Opinia na temat książki Wybrańcy

10 lat temu grupa Wybrańców pokonała Mrocznego, którego niewyobrażalne moce magiczne zabiły wielu ludzi i dokonały ogromnych zniszczeń na Ziemi. Teraz Sloane wraz z przyjaciółmi próbuje wrócić
do normalnego życia co okazuje niezwykle trudne. Szczególnie, że Wybrańcy stają przed kolejnym wyzwaniem, jednak czy to w ogóle powinna być ich walka?

Nie będę zdradzać nic więcej na temat fabuły ponieważ uważam, że dużo lepiej odbierze się historię nie wiedząc o niej zbyt wiele przed lekturą.
Powiem szczerze, że na początku miałam mały problem z główną bohaterką, na szczęście im dalej w las, tym większą sympatię do niej czułam.
Nie jest ona idealną dziewczyną z idealnym życiem, 10 lat po starciu z wrogiem wciąż walczy ze swoimi demonami, nie może zapomnieć o tym, co zrobiła by przetrwać.
Okazała się być po prostu człowiekiem, który nie zawsze podejmuje słuszne decyzje.

Historia niesamowicie wciąga, nie sposób się przy niej nudzić. Dodatkowo ogromnie podoba mi się styl autorki, w książce pojawiają się fragmenty tajnych akt czy wycinków gazet, co poszerza perspektywę i rozbudowuje przedstawiony świat.

Sama magia pojawiająca się na kartach tej powieści jest przedstawiona zupełnie inaczej niż w większości tego typu historii, bowiem opiera się ona na dźwiękach.

Jako, że akcja rozgrywa się w dużym mieście dostajemy również mnóstwo opisów architektury czy technologii. Książka została naprawdę dobrze przemyślana i dopracowana, czekam na kolejne tomy!