Wyspa niesłychana

6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów
Wyspa niesłychana
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów

Opis

Grzechem jest nie mieć marzeń.
Fábregas rzuca wszystko - rodzinę, firmę, kochankę. Przeznaczenie lub przypadek prowadzi go do Wenecji. Dla niego to miejsce niezwykłe, pełne sekretów i tajemniczych postaci - świętych od zaskakujących cudów, morderców grasujących po ulicach, kurtyzan zamieszkujących sypiące się pałace.
Miasto hipnotyzuje, budząc głód spóźnionego odkrywania, przeżywania i smakowania życia. I wtedy na drodze Fábregasa staje tajemnicza kobieta, która niczego od niego nie chce.
Wenecja daje schronienie kruchej namiętności.
Data wydania: 2011-10-17
ISBN: 978-83-240-1641-9, 9788324016419
Wydawnictwo: Znak
Stron: 320

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

“A gdybym tak zrobił jakieś głupstwo?” – na “Wyspie niesłychanej”

26.02.2012

Po niecałym roku od momentu rezygnacji z dotychczasowego życia Fábregas mieszka w weneckim pałacu z „wyczekaną”, umiłowaną kobietą i nie jego dzieckiem oraz z ekscentrycznymi rodzicami. Większość pieniędzy, jakie otrzymał ze sprzedaży firmy, przeznacza na ratowanie podupadającego zabytku. Teraz po ślamazarności i bezproduktywności, jakie cechowały ... Recenzja książki Wyspa niesłychana

@navrant@navrant

"Wyspa niesłychana"

17.11.2011

Myślę, że o Eduardo Mendozie słyszała większość z nas. Pozwolę sobie zacytować fragment opisu jego twórczości, który znaleźć możecie na stronie Wydawnictwa Znak: „Swoją twórczość [Mendoza] określa mianem literackiego pijaństwa bądź powieściowego chuligaństwa. ” Uważam, że jest to niesłychanie trafny cytat, szczególnie w obliczu książki, którą teraz... Recenzja książki Wyspa niesłychana

Wyspa niesłychana

28.01.2012

Wyobraźcie sobie łódź, która płynie wśród mgły. Płyniecie sobie, jest cisza i spokój, tajemniczy nastrój potęguje wrażenie niesamowitości i uczucie samotności. Co pewien czas z mgły wyłaniają się nieznane postacie odgrywające ze swoimi towarzyszami krótkie epizody - często zaskakujące - których sens jest zrozumiały dopiero w połączeniu z innym prz... Recenzja książki Wyspa niesłychana

@MalenstwoMB@MalenstwoMB

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

CZ
@czytajka11
2011-11-30

Wenecja, zagubiony mężczyzna, piękna i tajemnica kobieta oraz szereg nielogicznych i pochopnych decyzji. Jak z komedii Allena lub rodem ze scenerii Almodovara. Mendoza tworzy jednak tym razem nieco inny klimat. Tworzy wspaniały opis miasta, w którym toczą się wydarzenia, tworzy złożonych i ciekawych bohaterów, którzy mocno przykuwają uwagę Fabregasa, głównego bohatera, że ten ni potrafi oderwać się tego zaczarowanego świata. Błądzi a jednak poszukuje... Czy znajduje? Nie zdradzę  Polecam!

| link |
@PonuryDziadyga
@PonuryDziadyga
2021-12-23
4 /10
Przeczytane 2012
@Urzad_Ksiazki
2019-01-27
7 /10
Przeczytane
@MalenstwoMB
@MalenstwoMB
2012-01-28
8 /10
Przeczytane
@finkaa
2011-11-17
5 /10
Przeczytane
@navrant
@navrant
2012-02-26
8 /10
Przeczytane Posiadam

Po niecałym roku od momentu rezygnacji z dotychczasowego życia Fábregas mieszka w weneckim pałacu z „wyczekaną”, umiłowaną kobietą i nie jego dzieckiem oraz z escentrycznymi rodzicami. Większość pieniędzy, jakie otrzymał ze sprzedaży firmy, przeznacza na ratowanie podupadającego zabytku. Teraz po ślamazarności i bezproduktywności, jakie cechowały go przez kilka miesięcy nie pozostało już nic. Zastąpiło je odpowiedzialne i konkretne zachowanie. „Być może ze mną jest ten problem, że przez całe życie byłem marzycielem, pomyślał Fábregas (…) Zawsze uważał się za człowieka praktycznego i był zdania, że znajomość najmniej pewnych stron własnej osobowości stanowi część tego pragmatyzmu; jednak nie tym razem. A gdybym tak zrobił jakieś głupstwo?” Fábregas nie bez powodu szuka odpowiedzi na te pytania podczas porannej toalety w słonecznej Barcelonie. Rozstał się z żoną, nie ma kontaktów z przyjaciółmi czy synem, odziedziczył przędsiębiorstwo, które go w ogóle nie interesuje. Przez ten splot poważnych i mniej okoliczności postanawia zniknąć. Wpierw udaje się do Paryża, a następnie trafia na tytułową „Wyspę niesłychaną” – Wenecję. Wydawać by się mogło, że to tyle. Główny bohater dotarł do Wenecji, ale dla niego jest to dopiero początek. To, co składało się na jego wcześniejsze życie niedługo pójdzie w niepamięć, bowiem musi ustąpić miejsca temu, czego doświadcza na wyspie niesłychanej. A oczywiście jest to piękna, tajemnicza kobieta o kwintesencji samej Wenecji – Maria Clare, która staj...

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Wyspa niesłychana. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat