Wyspa Skazańców Br

„Wyspa Skazańców” jest jedną z tych powieści, którą się jednym tchem. Czytelnik zostaje wciągnięty w mroczny klimat wyspy, na której toczy się akcja i w grę, którą prowadzi z nim autor. Możemy domyślać się zakończenia, ale tylko po to, żeby na koniec przekonać się, że nic nie jest takie, jakie wcześniej się wydawało. Polecam nie tylko wielbicielom thrillerów, ale też książek psychologicznych. I wszystkim tym, którzy po obejrzeniu filmu o tym samym tytule, nadal zastanawiają się, o co tak naprawdę chodziło.

Według mnie świetna książka, tajemnicze zniknięcie pacjentki, dziwne podpowiedzi, i nieoczekiwane zakończenie. Mój brat tez to przeczytal i przez kilka tygodni sprzeczaliśmy sie na temat zakończenia. Każdy z nas myślał inaczej. To naprawdę fajna książka, dużo lepsza od filmu ! ;)

Ta ksiazka jest przerazajaca... W sumie to nie wiadomo do konca o co chodzi, ale nie jest to irytujace, jak w innych ksiazkach, kiedy czytasz, czytasz i czytasz i nic to nie daje, ciagle nic nie wiadomo. Tutaj jest po prostu duzo mozliwosci rozwiazania fabuly.

Autor po raz kolejny serwuje nam świetny kryminał, który im bliżej końca, tym bardziej zaczyna przypominać psychologiczny dreszczowiec (jeśli można go tak nazwać). Ciekawy pomysł na fabułę i jej rozwiązanie. Warto przeczytać!

Świetna,strasznie wciągająca książka.Podobało mi się to napięcie i zaskakujący koniec,to było coś.Serdecznie polecam tą książkę wszystkim bez względu na to jaki gatunek uważają za najlepszy.

zakonczenie zaskoczylo mnie jak malo ktora ksiazka. a zanim czytelnik dochodzi do rozwiazania trzymany jest w napieciu. to moja ulubiona ksiazka piora Lehane'a. polecam!

Ha! Czytasz i nie możesz się oderwać. Nie wiesz kto ma rację, a kto nie... Najzabawniejsze, że tak naprawdę nigdy się tego nie dowiesz ;)

Ciekawa powieść i zaskakujące zakończenie. Ale to nie jest żadna nowość, gorąco polecam wszystkie książki Dennisa Lehane'a.

Dobra, ale nie świetna. Spodziewałam się czegoś więcej, ale zakończenie niczego sobie. Daję 4:)

Nie mogłam się od niej oderwać, jestem pod wrażeniem

Czy to nie jest zły opis książki?