Do książki zostały dodane 48 cytatów przez:
“Gdy [Crowley] zaczął pogwizdywać skoczną ludową melodię, Halt popatrzył z ukosa. -Co robisz? [...] -Mam dobry humor. [...] -Zatem masz dobry humor. A dlaczego wydajesz ten piskliwy dźwięk? -Gwiżdżę. Gwiżdżę sobie skoczną melodię. -To nie jest gwizdanie. To pisk - odrzekł Halt. Zwiadowca odwrócił się w siodle, by posłać rozmówcy pełne godności spojrzenie. - Powinieneś wiedzieć, że moje gwizdanie jest przedmiotem licznych pochwał w hrabstwie Hogarth. -Ponura to musi być kraina, w której ludzie uważają ten piskliwy skrzek za melodyjny.”
“- Niestety, mój humor jest zbyt błyskotliwy dla większości ludzi - oznajmił ze smutkiem. - Wydaje się, że ich przerasta. - ( Baron Arald )”
“Popełniał poważny błąd. Jego wiedza o zwiadowcach była niedostateczna, a niedostateczna wiedza może być niebezpieczna.”
“Pauline delikatnie poklepała dłoń Willa. - Jak mówię, nie zważaj na niego. Później z nim porozmawiam - dodała złowrogo. Will posłał spojrzenie w kierunku swojego starego mentora i zobaczył coś, co go zaskoczyło. Coś, czego nigdy dotąd nie widział. Uśmiech zniknął. Halt się bał.”
“Will wyszedł spomiędzy drzew z łukiem w ręce, Podbiegł do Alyss i Ebony, nie wiedząc, którą uściskać najpierw. Padł więc przy nich na kolana i otoczył obie ramionami. Obydwie wydawały się dość zadowolone z rozwoju wypadków. Jedna nawet polizała go po ręce. Niewiele widział, bo łzy napłynęły mu do oczu, miał jednak nadzieję, że była to Ebony.”
“Nigdy nie jesteś gotowy na każdą ewentualność - odparł posępnie Halt. - Zawsze może coś pójść nie tak.”
“- Czy sądzisz, że język jest nieco zbyt... kwiecisty? - spytał niepewnie Will. Halt prychnął i odwrócił wzrok, wyglądając przez okno. - Kwiecisty? Jest napuszony! - odparł. - Brzmi, jakby przemawiał baron Arald! Will popatrzył na swojego mistrza, wyraźnie wstrząśnięty. - O, chyba nie jest aż tak źle?”
“- Oczywiście - odrzekła kobieta i gestem pokazała mu, by czytał. Will znowu odchrząknął. - Przeziębiłeś się? - spytał Halt z miną niewiniątka, a potem skrzywił się, gdy Pauline wymierzyła mu pod stołem kopniaka.”