Zaginiony sztetl

Max Gross
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów
Zaginiony sztetl
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

Napisana z przenikliwym humorem, debiutancka powieść o małej żydowskiej wiosce zagubionej w leśnej głuszy i tak odosobnionej, że nikt o niej nie słyszał… aż do teraz.

Przez dziesięciolecia maleńki żydowski sztetl Kreskol trwał w błogiej izolacji. Jego mieszkańcy, oszczędzeni przez Holokaust i inne nieszczęścia, żyli codziennymi sprawami, nie znając samochodów, elektryczności, bieżącej wody ani internetu. Ale kiedy nagle znika Pasza Lindauer, a potem jej znienawidzony były mąż, miasteczko czeka zderzenie z XXI wiekiem.

Starszyzna wysyła w świat Jankiela Lewinkopfa, kompletnie nieprzygotowanego wyrzutka, który ma zaalarmować polskie władze. Wyruszając daleko poza odludny, bezpieczny Kreskol, Jankiel staje w obliczu uroków i zepsucia współczesnego świata, który przyjmuje go z mieszaniną niedowierzania, niechęci i życzliwości. Sprawa Kreskolu wywołuje burzę w mediach i konflikt w sejmie.

Polski rząd planuje reintegrację zapomnianego miasteczka. Jednak przy okazji na światło dzienne wychodzą mroczne powody, dla których zostało zapomniane. Integracja nie przebiega bez zgrzytów. Mieszkańcy Kreskolu, podzieleni na entuzjastów zmian i zwolenników starych zwyczajów, stają przed trudnym dylematem: albo znajdą sposób, zjednoczenia się z resztą kraju, albo zaryzykują zniknięcie ich miasteczka na zawsze.

Wydanie 1
Tytuł oryginalny: The Lost Shtetl
Data wydania: 2024-05-23
ISBN: 978-83-7350-557-5, 9788373505575
Wydawnictwo: Finebooks
Stron: 432
dodana przez: Vernau

Autor

Max Gross
Urodzony w 1978 roku w USA (Nowy Jork)
Max Gross jest byłym dziennikarzem „New York Post” oraz „Forward”, a obecnie redaktorem naczelnym „Commercial Observer”. Mieszka w Nowym Jorku z żoną i synem

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zamknięta enklawa w środku lasu.

5.06.2024

"Zaginiony sztetl" to debiutancka powieść Maxa Grossa, dość ciekawa i pomysłowa, zabawna, chociaż chwilami bardzo smutna i gorzka. I wydaje się nieprawdopodobna, to jednak udało się stworzyć autorowi pozory wiarygodności. Pewnie dlatego czyta się ją rewelacyjnie. Max Gross fabułę książki umieścił w Polsce, w małej, odciętej od świata leśnej wiosec... Recenzja książki Zaginiony sztetl

@maciejek7@maciejek7 × 34

Zaginiony sztetl

6.06.2024

Największą radość w czytanych debiutach sprawia mi szczerość i to, że autor docenia prace wszystkich osób pomagających mu przy powstaniu książki. Dla mnie jest to bardzo istotne, gdyż to podkreśla wartość pracy pisarza i to, co miało wpływ, z jakiego powodu napisał książkę. Na jakich opierał się źródłach edukacyjnych w zdobywaniu dodatkowej tematy... Recenzja książki Zaginiony sztetl

@Anna30@Anna30 × 23

To już dzisiaj jest niewyobrażalne ... A jednak możliwe ....

25.06.2024

Czy wiecie czym jest tytułowy sztetl? To małe miasteczko, a w literaturze popularnonaukowej to małe skupisko miejskie zachowujące tradycyjną obyczajowość żydowską. I właśnie w taki świat, pełen tajemnic i inności, zabiera nas Max Gross w powieści Zaginiony sztetl. Mały żydowski sztetl Kreskol był miejscem zapomnianym przez wszystkich. Ominęła go ... Recenzja książki Zaginiony sztetl

Postęp technologiczny błogosławieństwo czy przekleństwo

28.08.2024

Będąc cztery lata temu w Nowym Jorku mieszkałam na dolnym Brooklyn’ie. Pomiędzy dzielnicą Żydowską i Rosyjską. Gdy pierwszy raz spotkałam Żyda byłam oczarowana… sposobem ubrania i bycia. To było… jakby przeniesienie się do innego wymiaru albo cofnięcie w czasie. Chłopak na oko dwudziestoletni z drugim kolegą ubrani w czarne spodnie, białe koszule,... Recenzja książki Zaginiony sztetl

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2024-06-05
8 /10
Przeczytane konkurs literatura piękna Posiadam

"Zaginiony sztetl" to debiutancka powieść Maxa Grossa, dość ciekawa i pomysłowa, zabawna, chociaż chwilami bardzo smutna i gorzka. I wydaje się nieprawdopodobna, to jednak udało się stworzyć autorowi pozory wiarygodności. Pewnie dlatego czyta się ją rewelacyjnie.

× 15 | link |
MI
@mieszka
2024-07-27
9 /10
Przeczytane

„Zaginiony sztetl” to opowieść o mieście Kreskol, miasteczku zapomnianym, zagonionym nie tylko w geografii Polski, ale i jej historii. Mieszkańcy sztetla nie uważają się za zaginionych, odosobnionych, czy jakkolwiek inaczej oderwanych od rzeczywistości. Oni po prostu żyją.
Powieść rozpoczyna się od niedobrego małżeństwa i chęci rozwodu. Mediacje równych stron, oczekiwanie na zgodę i różne podchody, liczna śmieszne i mniej śmieszne zabiegi - jak to w społeczności żydowskiej. Do rozwodu w końcu dochodzi, po czym była żona, piękna Pasza, ucieka z miasteczka. Gdy wieść się rozchodzi, zaczynają się spekulacje, co mogło się stać, plotek jest wiele łącznie z tą posądzającą męża o morderstwa, zwłaszcza, że ten też ucieka ze sztetla. Rabi i starszyzna, uznając że sprawa jest poważna, wysłać posłańca do polskiego miasteczka i niech goje zajmą się tą sprawą. Wybrano 19 letniego chłopaka, który nie miał rodziny i który nie był bardzo potrzebny w społeczności. Jankiel Lewinkopf wysłany zostaje wraz z cyganami na poszukiwanie małżonków oraz zgłoszenie gojskiej policji faktu prawdopodobnego popełnienia morderstwa.
Historia rozkręca się kiedy okazuje się że sztetl nie istnieje na żadnych mapach we współczesnym świecie. A współczesny świat to już komórki, samochody, internet. Mieszkańcom Kreskola stopniowo otwierają mi się oczy, na to co stracili przez te lata izolacji, ale też pozostają zaściankowi.
Liczne perypetie samego Jankiela oraz zamieszanie wokół m...

× 1 | link |
HD
@hdodziuk
2024-09-03
8 /10
@zanetagutowska1984
2024-08-05
10 /10
Przeczytane
IR
@iris06648
2024-07-09
8 /10
@malgosialegn
2024-06-25
8 /10
Przeczytane
@deana
2024-06-08
7 /10
Przeczytane
@Anna30
2024-06-06
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Nawet w szczęśliwym, spokojnym miasteczku, takim jak nasze, może trafić się ktoś, z kim nie chcesz mieć do czynienia.
Sąsiedzi często donosili, że niejednokrotnie późną nocą tych dwoje warczało na siebie niczym para uwięzionych w klatce zwierząt.
Nikt nie wie, co działo się między małżonkami w kolejnych miesiącach, poza tym, że oboje sprawiali wrażenie nieszczęśliwych. Musiało jednak istnieć jakieś uzasadnienie.
Plotki, gdy tylko się pojawią, przybierają na sile, zamieniając się w potężne, nieposkromione bestie - a te związane z Lindauerami nabrały wyjątkowych rozmiarów i rozmachu.
Jestem pewien, że obyty czytelnik nie będzie pod wrażeniem widoków, które spotkały Jankiela w mieście.
Dodaj cytat