Cytaty z książki "Zagłada Hyperiona"

Dodaj nowy cytat
- Rozprzestrzeniamy się po Galaktyce jak komórki raka w zdrowym organizmie. Mnożymy się, nie myśląc o niezliczonych formach życia, które muszą zginąć lub zostać usunięte ze swojego naturalnego środowiska, byśmy my mogli zająć ich miejsce. Tępimy konkurujące z nami inteligentne formy życia.
Czy uda im się stwo­rzyć Boga?
Wśród SI są takie, które wcale nie chcą tego robić. Z do­świad­czeń ludzi wie­dzą, że zbu­do­wa­nie isto­ty o wyż­szym stop­niu świa­do­mo­ści to pierw­szy krok na dro­dze do wła­sne­go znie­wo­le­nia, jeśli nie do cał­ko­wi­te­go wy­gi­nię­cia.
Tłum przeobraził się w ryczącą,rozwrzeszczaną dzicz, której IQ spadło znacznie poniżej poziomu najgłupszej z tworzących ją jednostek.Dzicz nie ma mózgu.Dzicz czuje.
Zostajesz skazany na życie, by naprawić chociaż część wyrządzonych szkód.
Nic tak nie napędza kariery artysty, jak jego własna śmierć.
Jego piekło jest namacalne: to ból, który płonie w jego ciele jakby ktoś przeciągał mu drut kolczasty przez żyły i trzewia. Piekło to także wspomnienie głodujących dzieci w slumsach Armaghastu; piekło to uśmiechy polityków, wysyłających chłopców na śmierć w kolonialnych wojnach; piekło to myśl o śmierci Kościoła, która nastąpi za jego życia Durè , a ostatnimi wiernymi będą starzy ludzie zapełniający pojedyncze ławki w olbrzymich katedrach na Pacem.
Czasami tylko sny odróżniają nas od maszyn.
Odbierał ich ból jako monumentalny dźwięk rozbrzmiewający tuż poza progiem słyszalności, jako potężne, nieustające wycie syreny boleści, jakby tysiące niewprawnych palców uderzały w tysiące klawiszy gigantycznych organów udręki. Uczucie było tak przemożne, tak natarczywe, że wodził wzrokiem po niebie, wypatrując emanujących z drzewa - jak z płonącego stosu - fal bólu.