Rozpoczyna się walka dwóch „rycerzy” na śmierć i życie. Tylko jeden może z tej walki wyjść zwycięsko. I choć książka kończy się „happy endem”, nie wszystkim taki koniec przypadnie do gustu. A co ma do tego zapach bzu? – tego Wam nie zdradzę :).
„Zapach bzu” to książka, gdzie miłość przeplata się z sensacją. Książka o zwyczajnych ludziach, gdzieś na peryferiach metropolii, gdzieś w maleńkim miasteczku na Kujawach i w jeszcze mniejszej wiosce....