Błądzimy myślami, nie panujemy nad nimi, to one nami rządzą. Jesteśmy bardziej w przeszłości i przyszłości niż w tu i teraz. Zagłuszamy podświadomość, czasami zupełnie nieświadomie, a ona próbuje cały czas nam coś przekazać. Ignorujemy intuicję, szukając po omacku odpowiedzi na pytanie, jaka będzie przyszłość i co zrobić. Czy rzeczywiście porażka jest naszą przegraną, czy szansą na coś lepszego. „Zapętlony” to właśnie książka, która opowiada o losach człowieka niepotrafiącego odnaleźć się w teraźniejszości. Bycie w tu i teraz, wydawałoby się tak oczywiste i proste, dla głównego bohatera jest wyzwaniem i wymaga od niego utrzymywania pełnej koncentracji. Sytuacje i wydarzenia, które go spotykają, sprawiają, że zaczyna zastanawiać się nad sensem zarówno porażek, jak i sukcesów.