„Władza, seks, intryga i duże pieniądze.”
Nie zawsze sobie zdajemy sprawę z tego, albo nie chcemy tego zauważać. Że żyjemy w miastach przesiąkniętych złem i niebezpieczeństwem. Gdzie walka rozgrywa się za dnia i w nocy, a wszystko kręci się wokół władzy, pieniędzy i seksu.
Tomasz „Jubiler” Zabielski przystojny, inteligentny, arogancki, pewny siebie, władczy szef zorganizowanej grupy przestępczej. Ciężką pracą zdobył tą pozycję. Narkotyki, prostytucja, nocne kluby to dla niego chleb powszedni. On tym rządzi. Nie liczą się dla niego żadne uczucia, poza lojalnością i zaufaniem. Seks dla niego to ostre jednorazowe numerki. Zawsze wszystko ma dobrze zaplanowane i wie, że za każdą przyczyną idzie również skutek. Jego apetyt na władzę rośnie.
Tylko czy uda mu się osiągnąć zamierzony cel? Może ktoś będzie chciał zasiać ziarno wątpliwości w nim? Czy przyjaźń, zaufanie i lojalność coś znaczą jeszcze w jego świecie? Czy zdobędzie większą władzę?
To jest mój pierwszy przeczytany erotyk napisany przez mężczyznę. Oj i nie zawiodłam się ani trochę. Dałam się wciągnąć w „Zepsute miasto” w życie jego bohatera i nie żałuje ani trochę. Czytanie jej to była czyta przyjemność. Mateusz ma ciekawy styl pisania, który zresztą już od samego początku przypadł mi go gustu. I powiem tak nie znajdziecie tu nic z romansu, nie ma kwiatów, nie ma czekoladek, nie ma uwodzenia, nie ma miłości i nie ma uczuć jest tylko czyste pożądanie...