Opinia na temat książki Zorkownia

@Asamitt @Asamitt · 2019-11-09 01:11:37
Przeczytane (Auto)Biografia/Pamiętnik/Wspomnienia Polscy autorzy ✈ Wymienione/Sprzedane
Dostałam tę książkę mniej więcej wiedząc o czym traktuje, ale tak za mną chodziła, że nie mogłam się powstrzymać. Na tego typu lektury nie ma dobrego czasu. Myślę sobie, że trzeba do nich podejść z pełną świadomością, że łatwo może nie być zderzając się z tyloma odmianami cierpienia, uczuć wszelakich, a przede wszystkim śmierci.

To co jest wspaniałe w tej książce to zatrzymanie - dosłowne i w przenośni - cały czas chodzi o życie, ale dla mieszkańców hospicjum ogranicza się ono do samej esencji, do chwil przemyśleń, rozważań i prawidłowej oceny sytuacji, życia jak i ludzi z którymi żyli. Chcieli czy nie - wyhamowali - już nigdzie nie biegną i mają świadomość, że zostali teraz w większości sami.

Ja może nieco odmiennie, Zorkowni nie zaczęłam od książki, ale od bloga. Książka jest tylko fragmentem tego co autorka tam zamieszcza, jest pretekstem żeby sięgnąć po więcej.
Trudno mi znalezć odpowiednie słowa opisujące sposób posługiwania się słowem przez p.Agnieszkę, bo jest zdecydowanie inny od tego, który spotkałam na innych blogach. Ale też tutaj autorka nie pisze tyle o sobie, co o ludziach, a może nawet szerzej: o człowieczeństwie, o tym jacy jesteśmy dla siebie w momencie kryzysu, o cierpieniu fizycznym, psychicznym, a przede wszystkim osamotnieniu, nie ważne ile ma się lat. Bo w hospicjach, tak jak i szpitalach, często umiera się najpierw na samotność, a potem dopiero z powodu fizycznych przyczyn.
Pisze prosto, odsłaniając przy tym własne emocje. Podaje wszystko w postaci porwanych fragmentów, skrawków, z których buduje historie o ludziach. Jest duże wyczucie słowa, wyrażania myśli, sposób tworzenia porównań, skojarzeń. To wszystko momentami daje poczucie poetyckiego obrazu, jakbym czytała Poświatowską, która tak mocno uczepiona życia oswajała śmierć pisząc o różnych wymiarach odchodzenia.

Ta książka cały czas żyje poprzez dalsze wpisy na blogu: http://zorkownia.blogspot.com/
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zorkownia
2 wydania
Zorkownia
Agnieszka Kaluga
9.3/10

„Patrzę, jak dzieci chlapią się wodą, biegają umorusane, na bosaka. Chłonę ich radość i czuję przeogromne szczęście, że mogę na to patrzeć wolna od zwierzęcego bólu akurat tu i teraz. Mam obowiązek WI...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka, którą czyta się z bólem w sercu, piekielnie wzruszająca opowieść wolontariuszki, okładka dodaje uroku a zieleń bijaca z niej nadzieje... chwyta za serce i sprawia, że zatrzymasz się na chwilę...

@Ewelina229@Ewelina229

Czytanie tej książki boli,musiałam przerywać aby odetchnąć i pomyśleć o czymś innym bo emocje były tak silne,że aż mnie dusiły. Lektura "Zorkowni" niesie smutek i uczy pokory. Jestem pełna podziwu dla...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl