Opinia na temat książki Żywioł gangstera

"Kaprys gangstera" przeczytałam już jakiś czas temu, ale musiałam dać sobie chwilę na poukładanie wszystkiego w głowie.
Na poziomie "baw się dobrze", ten tytuł spełnia swoją rolę. Dynamiczna akcja nie pozwala na nudę. Jak Dolo zarzuca tekstem, albo grozi mafiozowi można poskręcać się ze śmiechu. I to jest jak najbardziej w porządku. Do tego @katarzynamakautor ma rewelacyjną lekkość pióra, więc jest to książka na raz. Ale na poziomie "pokochaj bohaterów" poległam. O ile pierwszą część przyjęłam z przymrużeniem oka, o tyle teraz poziom niekonsekwencji w zachowaniu Eleny mnie wykończył. Zachowanie w stylu: zranił mnie, zdradził mnie, zwodzi, oszukuje, ale jak tylko się uśmiechnie to wskakuję mu do łóżka, jest po prostu słabe. Nawet ciągła potrzeba kontroli, którą Marcello wyniósł na poziom eksperta, nie jest tak przytłaczająca jak idiotyczne zachowania tej dziewczyny.
Co nie zmienia faktu, że autorka potrafi intrygować i prowadzić fabułę w taki sposób, że zdecydowanie chcę wiedzieć co wydarzy się dalej. Przecież mafia rządzi się swoimi prawami, a kilka wątków zostało do rozwiązania.
.
Ta niewielka część mnie, która lubi w romantyzm, chciałaby żeby głównym bohaterom w końcu się udało. Jednak do tej pory autorka rzucała im pod nogi spektakularne kłody. Stąd moja niecierpliwość w oczekiwaniu na dalszą część tej historii i to jest najwieksza zaleta twórczości Katarzyny Mak. Możesz się z wieloma sytuacjami nie zgadzać, ale i tak chcesz więcej i więcej!