Marta

@Maynard - jeśli piszesz, że "Jezus: dowody zbrodni" taka dobra, to muszę w końcu przeczytać. Czeka już trochę na półce< no ale po twojej rekomendacji, przyszedł na nią czas:)

W maju żyłam tylko świetną biografią Miłosza, którą czytam już trzeci raz: http://nakanapie.pl/book/611288/mi%C5%82osz-biografia.htm

Przeczytałam w międzyczasie drugą część bardzo dobrej trylogii Adalida"Brama wezyra" : http://nakanapie.pl/book/601111/brama-...

Czy zdarzyło ci się przeczytać książkę, która naprawdę pomogła ci zmierzyć się z problemami i je rozwiązać?

Jak wyglądałoby twoje idealne życie, gdyby zrealizowały się wszystkie twoje marzenia?

Polecam również "Królów przeklętych" Druona, chociaż nie wiem czy jest z wykształcenia historykiem: http://nakanapie.pl/autor/maurice-druon

Jeśli chcesz coś, co łatwo się czyta, to Sławomir Koper jest idealny: http://nakanapie.pl/autor/slawomir-koper

Pilch, Tokarczuk, Stasiuk, Krall, Głowacki, Mrożek tak na pierwszy ogień:)

Trochę to trwało zanim się połapałam,ale masz mój głos. Powodzenia:)

Co dla ciebie jest "werandą pełną słońca", czyli miejscem, rzeczą, osobą czy jeszcze czymś innym, co daje ci siłę, ładuje twoje akumulatory i pozwala ci iść dalej, mimo nieszczęść i porażek?

Polecam książki Olgierda Budrewicza, który Warszawę zna i kocha. A zwłaszcza
http://nakanapie.pl/book/589471/s%C5%82ownik-warszawski.htm

Na szczęście wszyscy moi bliscy uwielbiają czytać, więc książka jest prezentem nr 1 na każdą okazję. Kupuję książki znajomym starając się wpasować w ich zainteresowania. Jeśli wiem, że ktoś nie jest molem książkowym, ale czymś się pasjonuje, kupuję książkę związaną z tą pasją - albumy, przewodniki, książki kucharskie. Nawet dla najbardziej odpornego na książkę człowieka znajdzie się coś interesują...

E tam, ja się nie wstydzę przyznać, że zdarzyło mi się przeczytać kilkanaście książek tego typu zwłaszcza na początku, kiedy się w Polsce pojawiły. Literatura to żadna, nie można zapamiętać ani tytułów ani historii, pisana według schematu. Książki te mają swoich odbiorców, więc pewnie są komuś potrzebne. Dla mnie to raczej temat do pośmiania się. Niektóre z tekstów typu "przystojny brunet z mocną ...

Coś dla mnie:)

Jesteś zwolennikiem korzystania z osiągnięć psychologii, aby radzić sobie w życiu codziennym czy wolisz raczej brać życie, jakie jest, bez zagłębiania się w teorie psychologiczne?

Pakiet - Miłosz. Biografia, Wiersze wszystkie i Historia literatury polskiej w promocji na stronie Znaku za 110 zł! Cudo! Właśnie był kurier i przyniósł te trzy wielkie tomiska pełne Miłosza. Dla miłośników poety naprawdę coś wyjątkowego.

Jakie znasz metody, by ustrzec się przed klątwą, złym spojrzeniem,urokiem rzuconym przez nieżyczliwą osobę? Jakie stosujesz? Żartem lub całkiem serio.

Witajcie:) Wszystkim nakanapowiczom - użytkownikom i ekipie prowadzącej portal -składam życzenia wesołych, spokojnych Świąt Wielkanocnych. Obyście mieli dużo czasu na lekturę:) Pozdrowienia i miłego dnia.

@przemekk - dokładnie: )) I przepraszam za brak linku, jestem dopiero po pierwszej kawie i jeszcze nie ogarniam.
Dorzucę jeszcze mistrza Umberto Eco - O literaturze http://nakanapie.pl/book/163996/o-literaturze.htm
Naprawdę uczta dla ducha.

Czesław Miłosz - Historia literatury polskiej. Niby podręcznik akademicki, ale jednocześnie bardzo osobiste spojrzenie na polską literaturę. Dla mnie niezmiernie wzbogacająca lektura, a jaka satysfakcja, gdy się okazuje, że pewne odczucia literackie pokrywają się z tymi, które miał Miłosz:) No oczywiście wymaga już pewnego wtajemniczenia. Służy bardziej do uzupełnienia wiedzy. Miłosz nie opowiada ...

1. Dobre pytanie, jak dla mnie. Miałam 11 lat przerwy w kontaktach z polską literaturą, czytałam jedynie tych autorów,którzy są dla mnie najważniejsi - Tokarczuk, Pilch, Głowacki i może jeszcze 2-3 innych. Od roku odkrywam to, co się w tym czasie działo i wrażenie raczej na plus. Wysyp autorów we wszystkich gatunkach i ogromna możliwość wyboru. Jeśli chodzi o spojrzenie ogólne na całokształt histo...

Zrobione, mam nadzieję, że ci się uda.Trzymam kciuki.

Nie odbieram nikomu prawa do własnego zdania, tylko marzę o świecie, gdzie się nad poziom wylatuje, sięga, gdzie wzrok nie sięga i łamie, czego rozum nie złamie, ale może za dużo wymagam.

O przepraszam, niedopatrzenie:) Wyraziłeś dokładnie to, co myślę na ten temat. Właściwie, uważam, że to jest jedyna uczciwa forma pisania o książkach. Wiesz, ja czytałam takie, które krytyka profesjonalna wdeptywała w ziemię, a dla mnie były ważne i cenne, bo akurat znalazłam w nich coś, co pomagało mi w danym momencie mojego życia. A o innych książkach, uznawanych za genialne, myślałam sobie: "ja...

A dokładniej:)) Bo nie wiem, czy myślimy o tym samym:)

A tutaj już wszedłeś Przemku, na inny temat zupełnie, nad którym również często rozmyślałam. Ja to nazywam używaniem pustych słów lub słów-wytrychów, czyli takich, które nic właściwie nie wyrażają. I to zarówno w formie dno, jak i w formie cudowna:) Często zastępują one rzeczowe argumenty. Nie wystarczy bowiem napisać, że coś jest takie czy siakie, ale najważniejsze są argumenty popierające postaw...