I zbaw mnie ode złego recenzja

#189 "I zbaw mnie ode złego" Aleksandra Jonasz

Autor: @Bookwizja ·2 minuty
2021-06-03
1 komentarz
3 Polubienia
"Przeżyj ze mną moją śmierć."

W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw, a zabójca wciąż przebywa na wolności. Mijają kolejne miesiące, śledztwo stoi w miejscu, pytania pozostają bez odpowiedzi. Tymczasem niepokojąco realistyczne wizje niemal doprowadzają do obłędu młodą detektyw, Rosalie Evans. Czy to możliwe, że właśnie w nich kryje się klucz do wytropienia zwyrodnialca? Wkrótce znika dyrektor liceum, w którym uczyła się zamordowana nastolatka, a na policję zgłasza się nieoczekiwany świadek. Czasu jest coraz mniej, a Rosalie będzie musiała zmierzyć się z prześladującymi ją demonami…

Tak bardzo polubiłam główną bohaterkę - Rosalie Evans, że z niecierpliwością czekałam na dalszy ciąg jej losów i przyznam szczerze - nie zawiodłam się. Książka niesamowicie wciąga, trzyma w napięciu aż do ostatnich stron. Bardzo szybko się ją czyta, a język jej jest bardzo żywiołowy i dynamiczny tak jak dialogi między bohaterami. Akcja jest bardzo ciekawa, a tematyka oryginalna. Skomplikowane śledztwo, tajemnicze zagadki, brutalność i do tego genialnie wykreowane postaci, które sprawiają, że czytelnik utożsamia się z nimi już od samego początku.

Rosalie mierzy się ze swoimi lękami, starać się stawiać im czoła, jednak nie jest to łatwe. Na szczęście ma przy sobie życzliwego człowieka, który jest dla niej wsparciem. Koszmary nie dające spać w nocy, ilustrujące własną śmierć, nieznane dotąd fakty, odkrywające słabości i ukazujące brutalność w najgorszej postaci. Autorka dawkuje wiedzę, z każdą kartą odkrywa nowe fakty, buduje napięcie. Wyzwala wiele emocji w czytelniku i sprawia, że ten nie spocznie, aż nie dotrze do zakończenia śledztwa. Czy wszystko się dobrze skończy? Czy koszmary nawiedzające główną bohaterkę skończą się? Czy prorocze sny to dar czy może jednak przekleństwo?

Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki, przewijające się wulgaryzmy tylko podkręcają atmosferę całej historii. Jak już wspomniałam przy pierwszej części, autorka równie świetnie ukazała portret psychologiczny postaci, genialnie ujęła jego emocje, myśli i rozterki. Rozbudowany wątek kryminalny to pikanteria sama w sobie, za to zakończenie wbija w fotel i skłania do myślenia, że do jeszcze nie koniec historii naszej ukochanej Rosalie... I dobrze. Z czystym sercem polecam ten godny uwagi thriller psychologiczny z dynamiczną akcją, świetnymi bohaterami i wbijającymi w fotel zwrotami akcji. Nie pożałujecie.

"Co tak naprawdę zrobili ci ludzie, że zostało odebrane im życie? Są w różnym wieku, różnej płci, zajmowali się czym innym w życiu. Dlaczego musieli zginąć? Czy ktoś będzie po nich płakał?"

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I zbaw mnie ode złego
I zbaw mnie ode złego
Aleksandra Jonasz
8.6/10
Cykl: Obudź mnie zanim umrę, tom 2

Przeżyj ze mną moją śmierć W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw, a zabójca wciąż przebywa na wolności. Mijają kolejne miesiące, śledztwo stoi w miejscu, pytania pozostają bez odpowie...

Komentarze
@Z_ksiazka_przez_zycie
@Z_ksiazka_przez_zycie · prawie 3 lata temu
Witaj
Świetna recenzja👏
I zbaw mnie ode złego
I zbaw mnie ode złego
Aleksandra Jonasz
8.6/10
Cykl: Obudź mnie zanim umrę, tom 2
Przeżyj ze mną moją śmierć W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw, a zabójca wciąż przebywa na wolności. Mijają kolejne miesiące, śledztwo stoi w miejscu, pytania pozostają bez odpowie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Raczej nie zdarza mi się poddawać po jednej książce danego autora, która nie spełniła moich oczekiwań, zwłaszcza gdy był to debiut, bo wtedy szansa na rozwój jest największa. Z reguły nie żałuję taki...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

𝕀 𝕫𝕓𝕒𝕨 𝕞𝕟𝕚𝕖 𝕠𝕕𝕖 𝕫ł𝕖𝕘𝕠 Aleksandra Jonasz To druga część trylogii z Rosalie Evans, którą również przeczytałam w ramach #BTRosalieEvans u @aleksandrajonasz_autor Jak już Wam pisałam o tym, że pierwszy...

@bookszonki @bookszonki

Pozostałe recenzje @Bookwizja

Britfield. Utracona korona
"Britfield. Utracona korona" C.R.Stewart

"Gdy tylko dzieci z Weatherly miały wolną chwilę, uwielbiały czytać - to był ich jedyny sposób na ucieczkę do innego świata." Toma i inne sieroty łączy jedno: nie mają r...

Recenzja książki Britfield. Utracona korona
Przysięga
#194 "Przysięga. Grzechy mafii" Magdalena Winnicka

"I gwarantuję ci, że nie ma znaczenia, czy ktoś jest biedny, bogaty, wpływowy czy nie, każdy ma coś lub kogoś, dla kogo zrobiłby wszystko." Felicja odzyskuje pamięć, a ...

Recenzja książki Przysięga

Nowe recenzje

Ani słowa o rodzinie
Rodzina, ach rodzina...
@ewelina.czyta:

Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, która mnie niezwykle urzekła, a zarazem pozwoliła docenić moją własną ...

Recenzja książki Ani słowa o rodzinie
Bumerang
"Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… sam...
@Mirka:

@Obrazek „pierwszą zasadą jest mieć zasady” Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znacz...

Recenzja książki Bumerang
Syn pastora
Kornwalia, wrzosy, miłość
@intermissio...:

☕ To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Okładka w ża...

Recenzja książki Syn pastora
© 2007 - 2024 nakanapie.pl