36 pytań, by Cię poznać, 4 minuty, by pokochać recenzja

RECENZJA

Dobry wieczór Kochani. W tę kwietniową, gwieździstą noc przychodzę do Was z recenzją książki Jordi Sierra i Fabra "36 pytań, by Cię poznać, 4 minuty, by pokochać" Przeczytałam ją dzięki uprzejmości wydawnictwa Zielona Sowa oraz portalu lubimyczytac.pl

"Marcos nie wierzył w przygody na jedną noc ani też w miłość od pierwszego wejrzenia. Żadne z nich nie piło alkoholu tego wieczoru, więc nie można go za nic winić... Bibiana była boginią. Jej postać otaczała aura czułości, miłości i siły. Kryła jednak sekret, który zmienił między nimi wszystko."

Czytając opis książki myślałam, że będę miała do czynienia z gorącym romansem dwojga dorosłych ludzi. Bardzo się zdziwiłam, gdy podczas czytania okazało się , że to młodzieżówka. Opowiada ona o miłosnej relacji dwojga nastolatków. Jednak to nie jest zwykłe uczucie i zwykłe zakochanie. Każde z nich jest wyjątkowe i tajemnicze. Ich relacja zostaje wystawiona na próbę. Walczą o swoją miłość nawet pomimo tego, kiedy na ich drodze staje choroba. Jak na nastolatków są niezwykle dojrzali psychicznie. Mamy tutaj ukazany obraz innej młodzieży. Takiej, która zmaga się z poważnymi problemami. Oni nie skupiają się tylko na sobie i na własnym "widzimisię". To całkiem odmienny obraz pary współczesnych nastolatków.

Książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Dialogi są bardzo okrojone, wręcz surowe. Napisana jest prostym językiem, który na pewno trafi do nastolatków.

Tytuł książki nawiązuje do słynnego testu Arthura Arona, w którym obcy sobie mężczyźni i kobiety zadają i odpowiadają sobie na 36 sformułowanych pytań. Po zadaniu pytań musza sobie patrzeć w oczy przez 4 minuty w kompletnej ciszy. Sekretem tych pytań jest to, że aby na nie odpowiedzieć musimy całkowicie się otworzyć oraz ukazać własne słabości. W ten sposób dwoje ludzi może się do siebie zbliżyć.

Mimo tego, że to literatura młodzieżowa to podobała mi się. Nie na tyle żeby się nią zachwycać i rozwlekać. Była przyjemna w odbiorze. Dzięki niej mogłam cofnąć się do czasów mojej młodości i przypomnieć sobie swoje młodzieńcze życie i wyskoki. Polecam ją wszystkim nastolatkom a w szczególności swojej siostrze.

Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania wydawnictwu Zielona Sowa i portalowi lubimyczytac.pl

Moja ocena 6/10