365 dni recenzja

365 dni - Blanka Lipińska

Autor: @Thebookmyfantasy ·2 minuty
2020-05-10
1 komentarz
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wszędzie. Dosłownie wszędzie słyszałam o tej książce, o filmie, o Blance Lipińskiej. Cała Polska była poruszona, a czasami i wzburzona, a wszystko to za sprawą nawet nie pięćsetstronicowej historii. Wiedziałam, że muszę się z nią zapoznać i dowiedzieć się o co tyle szumu i skąd tyle złych opinii.

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że "365 dni" Blanki Lipińskiej to erotyk. Tak więc fakt, że w książce występują sceny na podłożu seksualnym, mniej lub bardziej brutalne nie powinny nikogo zaskoczyć. Tym bardziej nie powinno się hejtować erotyku za to, że jest w nim dużo seksu. Przecież to tak jakby ktoś hejtował książkę z gatunku fantasy, ponieważ występują w niej magiczne lub nadprzyrodzone postacie.

Jak już sobie to wyjaśniliśmy to przejdźmy do fabuły. "365 dni" Blanki Lipińskiej opowiada historię Laury, która podczas wakacji ze swoim chłopakiem i przyjaciółmi, zostaje porwana przez zniewalająco przystojnego Massimo Toricelli, głowę sycylijskiej rodziny mafijnej. Massimo kilka lat wcześniej doświadczył zamachu na jego życie, a gdy był niemal umierający, nawiedziła go wizja kobiety, a konkretnie Laury Biel. Gdy lekarzom udało się odratować Massimo, mężczyzna obiecał sobie, że odnajdzie kobietę. Massimo daje dziewczynie 365 dni na to, żeby go pokochała i z nim została.

Z ręką na sercu przyznaję, że książka naprawdę mi się podobała. Podchodziłam do niej sceptycznie, tak jak do wielu polskich książek, ale o dziwo ta "polskość" nie była w niej w ogóle odczuwalna, a przynajmniej nie w tym złym znaczeniu. Sama fabuła również mnie wciągnęła i sprawiła, że ledwo mogłam się od lektury oderwać. Chciałam więcej i więcej. Oczywiście nie jest to jakaś niebywale oryginalna historia. Porwania, mafia, nienawiść, a potem miłość. Każdy zna to już pod jakąś postacią. Jednak uważam, że książka Blanki Lipińskiej ma w sobie to coś, czym wybija się na tle reszty książek.

Styl autorki również przypadł mi do gustu. Nie było zbędnych, nudnych lub głupich dialogów. Podczas czytania nie czułam się zażenowana. A to jak autorka pisała o Włoszech... dosłownie czułam jakbym tam była. Jakbym czuła zapach słonej wody, powiew wiatru, promienie słońca ogrzewające moją skórę. Zdecydowanie Blanka wiedziała co chce pisać i jak robić to dobrze.

Podsumowując, książka wywarła na mnie bardzo duże i pozytywne wrażenie. Nie pozwalała mi się od siebie oderwać i sprawiła, że nie mogę się już doczekać, aż sięgnę po kolejną część. Jeśli jeszcze nie czytaliście "365 dni" Blanki Lipińskiej to zdecydowanie musicie to nadrobić. Nie pożałujecie!

PS. Książka nie ma nic wspólnego z trylogią o Grey'u, więc nie rozumiem skąd to ciągłe porównywanie tych książek.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
365 dni
365 dni
Blanka Lipińska
5.6/10
Cykl: 365 dni, tom 1

Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca.... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste d...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
Książka nie ma nic wspólnego z trylogią o Grey'u, więc nie rozumiem skąd to ciągłe porównywanie tych książek.
Z opisu na okładce.
365 dni
365 dni
Blanka Lipińska
5.6/10
Cykl: 365 dni, tom 1
Obrzydliwie romantyczna, skrajnie prawdziwa i inspirująca.... Laura wraz ze swoim chłopakiem Martinem i dwójką przyjaciół, wyjeżdżają na wakacje na Sycylię. Drugiego dnia pobytu – w swoje dwudzieste d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trochę bałam się zaczynać książkę, na temat której są prawie same negatywne opinie. Jednak mi się książka podobała i nie mogłam się od niej oderwać, co prawda kilka scen bym usunęła, lecz stwierdzam ...

PA
@paulina.gasior1

Blanka Lipińska zdecydowała się napisać połączenie kryminału oraz romansu. No, cóż, ewidentnie wzorowała się na Greju. I tam, gdzie historia była ciekawa, świeża, czy momentami wzruszająca, tak tutaj...

@beatazet @beatazet

Pozostałe recenzje @Thebookmyfantasy

Powódź
Powódź - Paweł Fleszar

"Powódź" znalazłam kiedyś przypadkiem na lubimyczytać.pl. Mimo że mnie zaciekawiła, to nie przykuła mojej uwagi wystarczająco. Gdy jednak wpadłam na nią po raz drugi, wi...

Recenzja książki Powódź
Zapomniana gwiazda Afryki
Zapomniana gwiazda Afryki - Bartłomiej Ludwisiak

Na "Zapomnianą gwiazdę Afryki" wpadłam przypadkiem i muszę przyznać, że po przeczytaniu opisu poczułam się zaciekawiona. No bo powiedzmy sobie szczerze, zabójstwo, tajem...

Recenzja książki Zapomniana gwiazda Afryki

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri