Tam, gdzie las spotyka się z niebem recenzja

7 gwiazdek daje Ursie!

Autor: @StartYourDayWithBooks ·2 minuty
2022-03-23
Skomentuj
6 Polubień
Zapamiętam Urse, rezolutną i nadzwyczaj inteligentną, małą kosmitkę, która przybyła na Ziemię, by odkryć 5 cudów. Tak jak namieszała w życiu Joanny, ornitolożki doświadczonej rakiem i śmiercią obojga rodziców, szukającej ukojenia w badaniach nad ptakami, kiedy pojawiła się nagle bosa i posiniaczona przed domem letniskowym, w którym dziewczyna pomieszkiwała, tak również do mojego serca wdarła się z impetem i myślę, że zostanie w nim na długo. To Ursa błyszczy najjaśniej, niczym gwiazda w „Tam gdzie las spotyka się z niebem”. To jej niezwykła historia wzrusza i daje ogromnego kopniaka nam dorosłym, którzy nie zawsze potrafimy dostrzec magię w zwyczajności i ulotności… To ona pokazuje, jak trzeba patrzeć na otaczający nas świat, cieszyć się przede wszystkim małymi cudami, które dzieją się wokół nas.


Glendy Vanderah stworzyła wyjątkową bohaterkę, w której „kosmiczność” uwierzyłam już od pierwszych stron i nie dopuszczałam do siebie myśli, by mogło być inaczej, nawet kiedy szara rzeczywistość zaatakowała na końcu ze zdwojoną siłą. Zaufałam Ursie i nie mogłam jej zdradzić, choć rozsądek podpowiadał co innego. Nawet teraz z całych sił chciałabym wierzyć w jej kosmiczne pochodzenie, tak aby zło, którego doświadczyła okazało się nieprawdą... Ta mała kosmitka tak bardzo dojrzała w postrzeganiu świata, potrafiąca dostrzec w „zwyczajności” coś cudownego, nieźle namieszała w świecie dorosłych i dała im niezłego prztyczka w nos, za co jestem jej ogromnie wdzięczna. Moje serce skradła również natura, która okazała się wspaniałą i równie niezwykłą bohaterką jak Ursa. Jestem pewna, że każdy miłośnik przyrody będzie oczarowany.


Nie zachwyciła mnie jednak cała opowieść, w której wg mnie wiele wątków po prostu się rozmyło. Na pewno budowanie relacji rodzinnych i dojrzewanie do roli rodzica, cały ten proces, został tutaj ukazane z wyczuciem i rozmysłem. Natomiast podjęcie tak skomplikowanych i trudnych tematów, jakimi są depresja i jej podłoże oraz trauma po przebytej chorobie i utracie rodziców okazało się wg mnie zbyt dużym wyzwaniem dla Glendy Vanderah. Uważam, że zbyt pobieżnie je potraktowała i trudno było mi uwierzyć samej autorce, tak jak uwierzyłam Ursie. Wiem, że brzmi to paradoksalnie, ale tak się właśnie stało. Uwierzyłam tylko jednej bohaterce i to ją zapamiętam i to ona będzie mi przypominać tę książkę, a przecież chciałabym zapamiętać całą…


Zapewniam, że warto dać szansę Ursie! Ale czy cała książka Was oczaruje, przekonajcie się sami!


Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji!


Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Glendy Vanderah
7.4/10

Po stracie matki i walce z rakiem piersi Joanna wraca do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Chce udowodnić światu, że ostatnie trudne przejścia jej nie złamały. Pewnego wieczoru jej rutynę i os...

Komentarze
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Glendy Vanderah
7.4/10
Po stracie matki i walce z rakiem piersi Joanna wraca do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Chce udowodnić światu, że ostatnie trudne przejścia jej nie złamały. Pewnego wieczoru jej rutynę i os...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ostatnim czasie pojawiało się bardzo dużo niezwykle pozytywnych recenzji tej książki. Zachęcona wieloma opiniami po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to być może będzie pozycja dla mnie — w końcu...

@viki_zm @viki_zm

“Tam, gdzie las spotyka się z niebem”, debiut pisarski Glendy Vanderah, to książka mocno obecna na portalach książkowych, bookstagramie. Nic dziwnego, bo to niezwykła opowieść o miłości, poświęceniu...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz