7 razy dziś recenzja

7 razy dziś

Autor: @crazywatermelo ·1 minuta
2022-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mówi się, że przed śmiercią całe życie staje nam przed oczami. Że wracają do nas wszystkie piękne chwile, wspomnienia. W przypadku Sam Kingston było zupełnie inaczej.
Sam miała swoje wyobrażenia co do tej chwili. Spodziewała się, że przeżyje ponownie swój pierwszy pocałunek na balu absolwentów, swoje urodziny, wygłupy z przyjaciółkami.

Sam wiedzie z pozoru normalne życie nastolatki. Jest lubiana, przyjaźni się z najpopularniejszą dziewczyną w szkole i spotyka z chłopakiem, do którego inne bez przerwy wzdychają. Korzysta ze swojej popularności. Akcja dzieje się w dzień kupidyna - 12 lutego. Tego dnia przez cały dzień po szkole chodzą uczennice i roznoszą valogramy. Im więcej róż dostaniesz tym lepiej. Jeśli dostaniesz tylko kilka - jest to powód do wstydu i znaczy, że jesteś nikim. Cały dzień mija tak jak każdy inny: lekcje, przerwa obiadowa, odpisywanie na klasówce, wzdychanie do nauczyciela od matematyki, a wieczorem imprezka u Kenta. Dziewczyny zjawiają się na niej razem. Jest mnóstwo ludzi, mnóstwo alkoholu - domówka idealna.
Dziewczyny od zawsze wyznają jedną zasadę, Lindsay może pić ogromne ilości alkoholu, a nigdy nie jest pijana. Jak zawsze po imprezie to ona siada za kółkiem i razem wracają z imprezy samochodem. Możecie się domyślić jak to się kończy...
Jednakże to dopiero początek. Następnego dnia Sam budzi się w swoim łóżku cała i zdrowa. Jest 12 lutego. Dokładnie ten sam dzień co wczoraj.

Bardzo rzadko sięgam po książki YA. Jestem zdecydowanie miłośniczką romansów i erotyków, jednak ta historia bardzo mnie zaintrygowała już po samym opisie. I szczerze mówiąc, jakbym miała okazję przeczytać ją jeszcze raz po raz pierwszy, z chęcią bym to zrobiła! Książka jest bardzo wciągająca. Jest momentami zabawna, momentami szokująca i często smutna. Bardzo mnie ciekawiło jak Sam wykorzysta ta "szansę powrotu" i czy będzie próbowała naprawić swoje błędy, czy może wręcz przeciwnie, wyszaleje się i zrobi wszystko, czego dotychczas się bała. Książka to debiut L. O. i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że bardzo udany. Już nie mogę się doczekać aż zacznę czytać kolejną książkę tej autorki, bo bardzo podoba mi się jej pióro.
Moja ocena to 4/5⭐

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
7 razy dziś
3 wydania
7 razy dziś
Lauren Oliver
7.5/10

Jeśli wylałaś morze łez przy „Naszym ostatnim dniu” i „Opowiem o tobie gwiazdom”, ta powieść jest dla ciebie! Nazywam się Sam Kingston. Jestem popularna, mam przystojnego chłopaka i szalone przyj...

Komentarze
7 razy dziś
3 wydania
7 razy dziś
Lauren Oliver
7.5/10
Jeśli wylałaś morze łez przy „Naszym ostatnim dniu” i „Opowiem o tobie gwiazdom”, ta powieść jest dla ciebie! Nazywam się Sam Kingston. Jestem popularna, mam przystojnego chłopaka i szalone przyj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powodem, który zaważył nad decyzją bym przeczytała tę książkę była jego autorka Lauren Oliver, która już wcześniej zachwyciła mnie powieścią "Delirium". Gdy przeczytałam opis książki moim must have n...

@Ilona @Ilona

Przed przeczytaniem zerknęłam na opinie, recenzje i były pozytywne, więc spodziewałam się czegoś super. Wgłębiając się w książkę była naprawdę ciekawa, ale nie, aż tak jak się spodziewałam. Czasem pr...

@vaneskania07 @vaneskania07

Pozostałe recenzje @crazywatermelo

For Ever More
Historia, która jest czymś więcej, niż 5/5⭐

Kochani, na wstępie zaznaczę, że jest to drugi tom serii i jeśli jeszcze nie znacie „Be My Ever“ to odsyłam was do poprzedniej recenzji. 💙 Czekałam na tą premierę dł...

Recenzja książki For Ever More
Kontrakt
Treyvon Laurent sprawi, że odlecisz

„Ten gość sprawi, że odlecisz“. Pamiętacie jeszcze serdecznego przyjaciela naszego Pana Prokuratora z pamiętnego rozdziału 22.? Tym razem Treyvon Laurent sprawi, że ...

Recenzja książki Kontrakt

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka