Pomoc domowa. Sekret recenzja

„A ja poszłam swoją drogą, lżejsza o jedną buteleczkę digoksyny”, czyli powrót bestsellera.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-03-03
Skomentuj
3 Polubienia
Freida McFadden to autorka wielu książek. Dla mnie to drugie spotkanie z jej twórczością — wcześniej czytałam Zamknięte drzwi, którą dobrze wspominam. Sekret to drugi tom serii z Millie Calloway, która kilka miesięcy temu podbiła bookstagram. Ja nie czytałam pierwszego tomu i przed lekturą drugiego przejrzałam jedynie kilka recenzji Pomocy domowej.

Nowa pomoc domowa w penthousie Douglasa Garricka ma jeden zakaz. Nie może zaglądać do sypialni, w której przebywa obłożnie chora żona pracodawcy. Mille woli dostosować się do tej zasady, nie ryzykować utraty posady. Ma przecież sekret, który musi zachować.
Skupia się na swych zadaniach – sprzątaniu luksusowego apartamentu, gotowaniu wymyślnych posiłków w lśniącej kuchni. W ciszy robi swoje, aż dostanie to, czego chce.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie odgłos płaczu pani Garrick. I fakt, że nikt nigdy jej nie widuje. W przeciwieństwie do śladów krwi na koszulach nocnych, które pomoc domowa znajduje podczas prania. Przejęta Millie w końcu puka do drzwi sypialni. A gdy te lekko się uchylają, widzi coś, co odmienia wszystko.

Po wielu fantastycznych opiniach nastawiałam się na trzymający w napięciu thriller. Początek jednak nieco ochłodził moje oczekiwania. Akcja toczy się dosyć spokojnie. Jednak im dalej, tym coraz bardziej pochłonęła mnie fabuła. Autorka zręcznie manipuluje czytelnikiem, rzucając mu pod nogi liczne kłamstwa i intrygi, które zwodzą za nos. Należy się skupić, ponieważ sama opowieść jest dosyć skomplikowana i łatwo można coś przegapić. Jednym z minusów tej książki jest jej główna bohaterka — Millie. Ta kobieta jest naprawdę irytująca. A do tego jej naiwność nie ma granic. Działa irracjonalnie, a jej przemyślenia są niekiedy zbędne i zapychają akcję. Wątek romansowy jest tutaj zupełnie niepotrzebny i wielokrotnie przewracałam oczami, gdy się pojawiał.

Mimo że historia opiera się na motywach, które każdemu fanowi thrillerów są już dobrze znane, to autorka ratuje się nieprzewidywalnymi twistami fabularnymi. Książkę czyta się błyskawicznie. To praktycznie lektura na jeden dłuższy wieczór. Nie jest to może coś oryginalnego, ale dostarczy wam kilka godzin rozrywki.

Sekret to thriller psychologicznych jakich wiele na naszym rynku. Pierwsza część odniosła wielki sukces (kiedyś muszę po nią sięgnąć), a drugi tom zbiera mieszane opinie. Dla mnie to książka, przy której spędziłam miło czas. Bez większych fajerwerków, ale i nie nudziłam się. Myślę, że świetnie się sprawdzi dla osób, które próbują swoich sił w tym gatunku. Lekka, niezobowiązująca opowieść, która potrafi wciągnąć czytelnika. Nie czytałam pierwszego tomu i mimo to udało mi się ogarnąć, o co chodzi w Sekrecie, dlatego możecie spokojnie czytać bez znajomości poprzedniej książki.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomoc domowa. Sekret
Pomoc domowa. Sekret
Freida McFadden
7.7/10
Cykl: Millie Calloway, tom 2

Nowa pomoc domowa w penthousie Douglasa Garricka ma jeden zakaz. Nie może zaglądać do sypialni, w której przebywa obłożnie chora żona pracodawcy. Mille woli dostosować się do tej zasady, nie ryzykowa...

Komentarze
Pomoc domowa. Sekret
Pomoc domowa. Sekret
Freida McFadden
7.7/10
Cykl: Millie Calloway, tom 2
Nowa pomoc domowa w penthousie Douglasa Garricka ma jeden zakaz. Nie może zaglądać do sypialni, w której przebywa obłożnie chora żona pracodawcy. Mille woli dostosować się do tej zasady, nie ryzykowa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dalsze losy Millie, za którą ciągnie się przeszłość więzienna, bardzo utrudniając jej życie. Jej życiowym celem była pomoc osobom krzywdzonym, szczególnie kobietom. Często posuwała się do niekonwencj...

@asach1 @asach1

Po wydarzeniach, o których autorka opowiada nam w pierwszej części, Millie postanawia na dobre zaangażować się w pomoc ofiarom przemocy domowej. Niestety jej działania często mijały się z literą praw...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości