A lasy wiecznie śpiewają recenzja

A lasy wiecznie śpiewają

Autor: ·1 minuta
2024-04-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trygve Gulbranssen już od pierwszych stron kultowej powieści "A lasy wiecznie śpiewają" wprowadza surowy obraz górskich, ciemnych lasów, a na ich skraju, zamieszkiwanych przez lokalną ludność miast oraz licznych skromnych domostw.
Pokazuje codzienną walkę okolicznych mieszkańców o parę talarów, ale także o szacunek oraz miłość. Wszystko rozgrywa się pod czujnym okiem żywiołów oraz nieodgadnionych poczynań natury, które autor opisał w bardzo dosadny i oddający klimat norweskiego ducha sposób.

Należy mieć na uwadze, że norweski pisarz swoje dzieło stworzył niemalże 100 lat temu, ponieważ książka debiutowała w roku 1933. Ukształtowane ono zostało i bazowało na opowieściach zasłyszanych od rodziców, które w częściach zostały przemycone przez Trygve do jego twórczości.

Pisarz ma także absolutną zdolność obserwacji, a także ilustrowania obrazów, które widzi, za pomocą słów. Stworzony przez niego obraz, cegiełka po cegiełce buduje w głowie całość wyobrażenia o przepięknym kraju, którym jest Norwegia.
Co prawda w książce podglądamy poczynania bohaterów z XIX wieku, jednak pomimo wszystko nie jest to przeszkodą do samodzielnego konstruowania w głowie wizji tej niezwykłej krainy.

Książka prezentuje nam zwyczaje i tradycje, których żaden chłop nie pokusi się złamać. Prezentuje upór oraz spracowane ludzkie dłonie w walce o jak najlepszy byt całej swojej rodziny. Lecz pokazuje także honor i nieustępliwość. Ale czy dawne grzechy zostaną wybaczone, czy też ponad wszystko zwycięży żądza zemsty?

Autor zapoznaje nas z losami prostego rodu, który posiada swoje ugruntowane od lat zasady lokalnego życia. Zgromadzone przez lata ciężką pracą bogactwo przyniosło im nie tylko ogólny szacunek, ale także ludzką zazdrość, z którą muszą się mierzyć. Pomiędzy mijające dni zostają wplątane zapierające dech w piersiach opisy przyrody, brutalne zimy, rozkwitające wiosenne liście. A wśród tego wszystkiego jest szansa na odnalezienie miłości, pogodzenie się z losem zmarłych, a także odnalezienia własnego człowieczeństwa.

"Od każdego można się było czegoś nauczyć, w każdym człowieku można odkryć wiele rzeczy, których się w życiu codziennym prawie nie dostrzega."
Książka przez swój osobliwy klimat, wprowadza czytelnika do innej rzeczywistości. Do śpiewających chłodem lasów, ciemnych zakątków izb oraz rozpalonych miłością serc. Idealnie sprosta wymaganiom odbiorców w mroźne, zimowe wieczory, ale także w chwilach utopijnego fantazjowania o pełnej tajemnic norweskiej krainie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A lasy wiecznie śpiewają
5 wydań
A lasy wiecznie śpiewają
Trygve Gulbranssen
8.6/10
Cykl: A lasy wiecznie śpiewają, tom 1

Książka zawiera powieść "A lasy wiecznie śpiewają" oraz jej kontynuację "Dziedzictwo na Björndal". Akcja toczy się w Norwegii w drugiej połowie XVIII i na początku XIX wieku. Jest to przypominająca sk...

Komentarze
A lasy wiecznie śpiewają
5 wydań
A lasy wiecznie śpiewają
Trygve Gulbranssen
8.6/10
Cykl: A lasy wiecznie śpiewają, tom 1
Książka zawiera powieść "A lasy wiecznie śpiewają" oraz jej kontynuację "Dziedzictwo na Björndal". Akcja toczy się w Norwegii w drugiej połowie XVIII i na początku XIX wieku. Jest to przypominająca sk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Gulbranssena od kilku dobrych lat była na mojej liście do przeczytania – jeśli się nie mylę, miałam nawet do niej jedno podejście, ale odbiłam się od niej. Prawdopodobnie sięgnęłam po nią za ...

@Chassefierre @Chassefierre

„A lasy wiecznie śpiewają" to niesamowite dzieło. Książka, która już od samego początku czyli okładki zaprasza czytelnika w niezapomnianą podróż. Do lat 30-tych XX wieku na daleką północ Europy. Towa...

@Strusiowata @Strusiowata

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka