A lasy wiecznie śpiewają recenzja

A lasy wiecznie śpiewają

Autor: @Strusiowata ·1 minuta
2024-03-14
Skomentuj
25 Polubień
„A lasy wiecznie śpiewają" to niesamowite dzieło. Książka, która już od samego początku czyli okładki zaprasza czytelnika w niezapomnianą podróż. Do lat 30-tych XX wieku na daleką północ Europy. Towarzyszymy pokoleniom rodzin, które każdego dnia swojego życia obcują z przepiękną naturą. Autor opisał charaktery tych bohaterów z taką pasją i przekonaniem, że wierzymy w uleganie zmianom oraz w to, jak waleczny staje się ich charakter wobec różnorodnych wydarzeń życiowych. Znamienna jest przemiana głównego bohatera książki Daga, którego pragnienie pieniędzy, zemsty i władzy zostaje zastąpione miłością i miłosierdziem wobec bliźnich. Postać Adelajdy to kobieta, której także bardzo długo po lekturze książki nie zapomnimy. Dociera do posiadłości męża z determinacją, z planem przełamania nieufności wobec mężczyzn. Walka jest trudna, pełna niespodzianek, ale po wielu niepowodzeniach nasza bohaterka potrafi zachować swoją godność . Wciąż możemy podziwiać jej odwagę.

Życie nauczyło ją doszukiwać się bólu poprzez zdawkowy uśmiech, a nieszczerości i obłudy – w komplementach i pochlebstwach. Ciągłe stykanie się z blichtrem na każdym kroku wobec nędzy w domu dało jej poczucie, że całe istnienie ludzkie opiera się właściwie na kłamstwie i bladze.”
Moim zdaniem, bardzo dużym atutem tej sagi jest fakt, że mogę do niej wracać zarówno w dobrych jak i w tych gorszych trudniejszych momentach mojego życia. Autor w niesamowity sposób zainspirował mnie do poszukiwań informacji o przodkach.
Wiem, że sagi nie każdemu mogą przypaść do gustu. Należę do grona czytelników, którzy bardzo chętnie sięgają po ten rodzaj literatury. Moim zdaniem, każda z postaci pokazując swoje wybory życiowe, daje nam wskazówki, które są ponadczasowe i nie przynależą tylko do jednego pokolenia.

„Przecież człowiek jest stworzony na obraz boga, więc pewnie dostaliśmy trochę swobody w kształtowaniu siebie. Może dlatego nie mamy jasno określonej ścieżki, która powinniśmy podążać”
Warto udać się z bohaterami tej sagi w podróż w czasie. Rekomenduję!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-14
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A lasy wiecznie śpiewają
5 wydań
A lasy wiecznie śpiewają
Trygve Gulbranssen
8.6/10

Walka z naturą... Walka o miłość... Walka o szacunek... Na Północy trzeba umieć żyć! W skutej lodem dziewiętnastowiecznej Norwegii ludzie mają twarde i dumne serca. Niełatwe życie regulowa...

Komentarze
A lasy wiecznie śpiewają
5 wydań
A lasy wiecznie śpiewają
Trygve Gulbranssen
8.6/10
Walka z naturą... Walka o miłość... Walka o szacunek... Na Północy trzeba umieć żyć! W skutej lodem dziewiętnastowiecznej Norwegii ludzie mają twarde i dumne serca. Niełatwe życie regulowa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Gulbranssena od kilku dobrych lat była na mojej liście do przeczytania – jeśli się nie mylę, miałam nawet do niej jedno podejście, ale odbiłam się od niej. Prawdopodobnie sięgnęłam po nią za ...

@Chassefierre @Chassefierre

„Dusza ludzka posiada czasem głębokie tajemnice, o których nawet najbliżsi nie mają pojęcia”. Przenosimy się w czasie do skutej lodem dziewiętnastowiecznej Norwegii. Żyjący tu ludzie są zahartowani,...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Złe dziecko
Żądza zemsty

Gdy zanurzałam się w kolejne rozdziały tej książki , czułam się nieswojo. Strach mroził mój kręgosłup i zdawał się mnie obezwładniać. Moim zdaniem, powieść "Złe dziecko"...

Recenzja książki Złe dziecko
Ostatnia podróż "Valentiny"
"Ja nie kocham cię mimo Twoich wad lecz właśnie z ich powodu!"

Na okładce najnowszej powieści Santy Montefiore jest przepiękny błekit morza zlewający sie z kolorem nieba. Widzimy też fragment uroczego, nadmorskiego miasteczka. Już o...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"

Nowe recenzje

Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie
W sidłach namiętności
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : W sidłach namiętności. Wirtualni Ulicznicy. Autor : Maria Fraszewska Wydawnictwo Magia Słów Data premiery : 13....

Recenzja książki W sidłach namiętności