Fenomen z Warszawy recenzja

A na Woli w Warszawie tak bywało

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2022-04-05
Skomentuj
28 Polubień
Prozę Pana Tomasza Duszyńskiego znam bardzo dobrze. Chyba już na stałe zadomowiłem się w jego powieściach związanych z miastem położonym na Ziemi Kłodzkiej. Glatz, bo o nim piszę, to ówczesne Kłodzko, bliskie mojemu sercu, jak i cały teren niesamowitego, południowo-zachodniego krańca Polski. Nie spodziewałem się, że mój rówieśnik, także biegacz z zamiłowania, umiejscowi akcję kryminału retro w Warszawie. W stolicy, gdzie tereny, które są opisywane w książce, są mi dobrze znane. Ba! Przez okolice Kercelaka, nieistniejącego placu i bazaru, przejeżdżałem swego czasu codziennie.

Dlatego też z nieukrywanym zainteresowaniem, wypiekami na twarzy, pochłaniałem lekturę, gdzie stolica zaczęła oddychać swoją tożsamością, po wielu latach zaborów. Gdzie, jak można przeczytać na czwartej stronie okładki:

Miasto tętni życiem. W nocnych lokalach toasty za odrodzony kraj wznoszą ramię w ramię politycy, literaci, aktorzy i przedstawiciele gangsterskiego półświatka.
Jeśli kryminał retro to musi być morderstwo osadzone w jakimś interesującym okresie, najlepiej przed II wojną światową. A tutaj mamy do czynienia z niejednym, bardzo brutalnym. Przez pół roku Warszawa terroryzowana jest brutalnego mordercę/morderców. Giną bestialsko mordowane młode kobiety. Na miejscach zbrodni komisarz Antoni Wróbel, główny bohater pierwsze części cyklu o Fenomenie z Warszawy, znajduje ciała płci damskiej z odciętymi głowami. Głów tych nie znajdziemy w tym samym miejscu, co ciało. A jak już się znajdą to... ich usta są zaszyte w profesjonalny sposób.

Jak poradzi sobie ze śledztwem Wróbel? Czy znajdzie pomoc w osobie inżyniera Stefana Ossowieckiego, który zostanie oddelegowany do pomocy? Tu warto wspomnieć, że inżynier jest postacią jak najbardziej realną, która zajmowała się zjawiskami paranormalnymi i mieszkała w Warszawie. I nie on jeden na kartach niniejszej książki. Przykładem niech będzie sam marszałek Józef Piłsudski, który bywał w stolicy, czy znani pisarze tamtej epoki - Antoni Słonimski, Władysław Broniewski, a także aktorka Hanka Ordonówna. No i na moment powróćmy do sławetnego Kercelaka, którym "rządził" Łukasz Siemiątkowski, polski gangster o pseudonimie Tata Tasiemka. Autor w dosyć ciekawy i na pewno wiarygodny sposób opisał to miejsce i ludzi tam działających.

Na koniec krótkie pytanie. Mam nadzieję, że Pan Tomasz przeczyta recenzję. Co w powieści robią Ćwiek i Małecki???


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-03
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fenomen z Warszawy
2 wydania
Fenomen z Warszawy
Tomasz Duszyński
7.1/10
Cykl: Komisarz Wróbel, tom 1

Warszawa, niedługo po tym, jak Polska odzyskała niepodległość. Miasto tętni życiem. W nocnych lokalach toasty za odrodzony kraj wznoszą ramię w ramię politycy, literaci, aktorzy i przedstawiciele gan...

Komentarze
Fenomen z Warszawy
2 wydania
Fenomen z Warszawy
Tomasz Duszyński
7.1/10
Cykl: Komisarz Wróbel, tom 1
Warszawa, niedługo po tym, jak Polska odzyskała niepodległość. Miasto tętni życiem. W nocnych lokalach toasty za odrodzony kraj wznoszą ramię w ramię politycy, literaci, aktorzy i przedstawiciele gan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i ostatnia

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym przypadku dla pani Katarzyny Wolwowicz, której powi...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl