Merlin. Nieznane lata recenzja

Książka T.A Barrona opowiada o chłopcu- Emrysie który jako siedmiolatek zostaje wyrzucony na brzeg wraz z kobietą która uważa się za Jego matkę. Po pięciu latach życia w wiosce nasz bohater postanawia wyruszyć w podróż mającą na celu odnalezienie siebie,domu,potęgi swoich niechcianych mocy oraz swojego ojca o którym Brenwen (matka) mówi że nie jest taki na jakiego wygląda. Robi tratwę i wypływa w morze. Podczas sztormu jego tratwa nie wytrzymuję i ląduje w Fincayrze, mitycznej krainie o której opowiadała mu matka.Poznaje Rhie - dziewczynkę która mieszka w Fincayrze a dokładniej w Drumie. Okazuję się jednak że to piękne miejsce oblega plaga którą nie wiadomo jak powstrzymać. Las Druma jest w wielkim niebezpieczeństwie. Emrys postanawia pomóc ale nie tak od razu, po pewnych wydarzeniach których już nie opiszę bo będzie spoilerem:) ale sedno : trzeba się wybrać do Spowitego zamku do króla Stangmara by ten zaprzestał niszczenia krainy, ale co jeśli władca okaże się...Eh... Książka zbudowana jest tak że nie mogę już więcej nic napisać bo zdradzę jej fabułę :) Może dlatego jest taka dobra? ,a uwierzcie mi chciała bym to zrobić bo ta książka jest tak świetna że nie da się ją tak zostawić po przeczytaniu. Trzeba o niej mówić, mówić i jeszcze raz mówić. Z resztą jeśli przeczytacie będziecie wiedzieli o czym mówię. No, ale mówi się trudno nie można niszczyć innym frajdy z czytania :) Wraz z przebiegiem akcji Emrys dorasta z egoisty na mężnego bohatera.W książce pojawiają sie nieprzeciętne postaci jak i miejsca. Myślę że mogę spokojnie ten utwór porównać do '' Opowieści z Narnii'', ''Eragona'' czy nawet twórczości Tolkiena. Akcja jest zaskakująca i bardzo ciekawa.Nie spodziewałam się dużo po tej książce ale pochłonęła mnie bez reszty. Jest cudowna. Jedynym mankamentem na początku była narracja pierwszoosobowa ale to była kwestia przyzwyczajenia bo dawno takiej nie czytałam. I to w sumie tyle z tych ''złych'' stron. Książka jest cudowna i już się nie mogę doczekać następnych części. Książkę polecam wszystkim i dzieciom i dorosłym.
Moja ocena to 10/10