Do wesela się wyrobię recenzja

Ach, co to był za ślub!

Autor: @Szarym.okiem ·1 minuta
2022-05-08
Skomentuj
2 Polubienia
Jeszcze niedawno zastanawiałam się, czy nie zająć się profesjonalną organizacją wesel i eventów. Po przeczytaniu książki "Do wesela się wyrobię" A.Chaber stwierdzam, że gdybym trafiła na takie rodzinki państwa młodych jak te głównych bohaterów, to mimo zdolności organizatorskich i negocjacyjnych chyba bym oszalała. Ale może od początku.

Ola i Ala to najlepsze przyjaciółki. Gdy narzeczony oświadcza się Ali i zaczynają myśleć o ślubie, początkowo nic nie zwiastuje problemów. Do czasu, gdy okazuje się, że ceremonia odbędzie się za niecały rok i żadna konsultantka ślubna nie podejmuje się zorganizowania hucznego wesela w tak krótkim czasie. Ola, której powierzono rolę świadkowej, nieoczekiwanie proponuje, że zajmie się planowaniem uroczystości. Nieoczekiwanie, bo jest przeciwniczką wesel, ale czego się nie robi w imię przyjaźni? Do tego musi szybko znaleźć partnera, bo inaczej będzie skazana na towarzystwo brata panny młodej, z którym... powiedzmy, że nie darzą się sympatią;) Co z tego wyniknie? Czy wszystko pójdzie gładko? Czy do wesela się wyrobi?

Zabawna, utrzymana w lekkim tonie komedia obyczajowa. Świetnie nadawałaby się na ekranizację. Uśmiałam się nieziemsko, choć w pewnych kryzysowych momentach mocno się zastanawiałam, co bym zrobiła, gdyby to chodziło o mój ślub. Historia z życia wzięta, bardzo prawdopodobne, że mogłaby się rzeczywiście komuś przytrafić. Bardzo wciągająca i mimo lekkości tematu wcale nie okazała się infantylna. Wprost przeciwnie. Nie brakuje w niej intrygi i tajemnic, a wszystko okraszone jest humorem i nutką cynizmu głównej bohaterki. Lektura idealna na majówkę, weekend czy po prostu na poprawę humoru.
"Do wesela się wyrobię" to pierwsza książka A.Chaber, którą czytałam, ale z pewnością nie ostatnia. Czuć w niej lekkie pióro, żarty są niewymuszone, a dialogi naturalne. Przez takie lektury wprost się płynie i ciężko się oderwać. Do tego jeszcze zakończenie, które pozwala mieć przeczucie graniczące z pewnością, że będzie dalszy ciąg. Zostało kilka niedokończonych wątków, więc już nie mogę się doczekać kontynuacji. Może tym razem role się odwrócą i to Ala będzie organizować wesele Oli? Ale by było!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do wesela się wyrobię
Do wesela się wyrobię
Anna Chaber
7.9/10

Ile jesteś w stanie zrobić dla kogoś naprawdę Ci bliskiego? Pierścionek? Jest. Sukienka? Jest. Tort? Jest. A przynajmniej tak się Oli wydawało. Przed ołtarz jej się nie spieszy, a do samej instyt...

Komentarze
Do wesela się wyrobię
Do wesela się wyrobię
Anna Chaber
7.9/10
Ile jesteś w stanie zrobić dla kogoś naprawdę Ci bliskiego? Pierścionek? Jest. Sukienka? Jest. Tort? Jest. A przynajmniej tak się Oli wydawało. Przed ołtarz jej się nie spieszy, a do samej instyt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Szarym.okiem

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po dany tytuł? Patrzę na "Każdego dnia" J.Wochlik i czu...

Recenzja książki Każdego dnia
Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emocji i miała cholernie irytujących bohaterów. "D...

Recenzja książki Drewniany aniołek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka