Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej recenzja

"Ach, jakżem rada!", westchnęło i znikło

Autor: @KazikLec ·1 minuta
2019-12-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przechodzą przez wodę, rodzą dzieci, liczą talerze, łypią zza kurtyny włosów, mszczą się okrutnie, łakną pieszczot, czekają cierpliwie, ścigają niestrudzenie. Realne jak żywi ludzie nie dają się upchnąć do sfery fikcji, dyktując warunki tym, którzy jeszcze nie. Kim są yūrei i co mówią o Japończykach?

Sięgając po ten tytuł można się spodziewać lektury bestiariusza. Tymczasem w książce Davissona więcej o duchu Japonii niż o samych duchach, a ton naukowy ustępuje poetyckiemu śledzeniu splotu świata umarłych z kulturą żywych. Autor prowadzi nas po historii teatru, rolach społecznych, tłumaczeniach chińskich dzieł i przymiarkach do kaidan, zabawach towarzyskich, rozwoju kinematografii, twórcach najmocniej związanych z yūrei. Omówienia są krótkie, ale konkretne i spełniają swoją rolę w odmalowaniu czasów, w których powstawały opowieści niesamowite. Dlaczego takie, a nie inne? Skąd popularność konkretnych motywów? Jak wpłynęły na obyczaje? I dlaczego włosy, kobiece włosy, nienaturalnie długie, czarne, rozpuszczone?

Jeżeli coś jest wadą, to nadmierna ilość obcych terminów. Albo trzeba na bieżąco sobie notować, albo na bieżąco sprawdzać, bo niestety pożałowano słowniczka. Słowniczek znaczy jest, ale ściśle dotyczy tylko duchowej terminologii, przydałby się też tabelka z datami wyznaczającymi epoki. Siedzący w temacie pewnie nawet nie mrugną, ale niezapoznani z japońską historią mogą momentami się gubić.

"Yūrei" to świetny wstęp do tematu japońskich zjaw. Wyposaża czytelnika w wiedzę pozwalającą zrozumieć ten paranormalny świat z drugiej strony globu, jednocześnie podsuwając tytuły (przy czym w ujotowskim wydaniu zadbano też o wyśledzenie polskich wydań!) pozwalające na samodzielne poznawanie upiornych historii. Piękne ilustracje japońskich klasyków oraz krótkie opowieści towarzyszące każdemu rozdziałowi zebrane na końcu książki zdecydowanie rozbudzają ciekawość. Albo przynajmniej pomogą błysnąć przed znajomymi przy wspólnym oglądaniu "The Ring".

[Recenzja została po raz pierwszy (14.04.2019) opublikowana na LubimyCzytać pod pseudonimem Kazik.]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej
Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej
Zack Davisson
7/10
Seria: Mundus

Mściwe duchy, niesamowite opowieści i popkulturowy fenomen „Zdarzyło mi się mieszkać w domu, w którym straszy” – tymi słowami autor rozpoczyna książkę o japońskich duchach yūrei. Przejmujące dreszczem...

Komentarze
Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej
Yurei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej
Zack Davisson
7/10
Seria: Mundus
Mściwe duchy, niesamowite opowieści i popkulturowy fenomen „Zdarzyło mi się mieszkać w domu, w którym straszy” – tymi słowami autor rozpoczyna książkę o japońskich duchach yūrei. Przejmujące dreszczem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @KazikLec

The Inugami Curse
Chryzantema, cytra, topór

To, że klan Inugami to banda serdecznie nienawidzących się nawzajem palantów, nie jest żadną nowością. Równie dobrze znanym w okolicy faktem jest ich źle skrywane wyczek...

Recenzja książki The Inugami Curse
The Honjin Murders
Och, spadł śnieg - jak niespodziewanie

1937, prowincja, cała okolica żyje ślubem lokalnego panicza i nauczycielki. I będzie jeszcze bardziej żyła morderstwem, które wydarzy się w noc po ceremonii, gdy rodzinę...

Recenzja książki The Honjin Murders

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka