JestĘ magistrĘ recenzja

Afera w Szarpanicach!

Autor: @z_kultury_ ·1 minuta
2013-10-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W Szarpanicach Gdańskich dochodzi do fali nieuzasadnionych omdleń. Najpierw Tosiek, właściciel sex shopu o wymownej nazwie "Figielek", a potem kolejni mieszkańcy. Wioskę ogarnia panika, a miejscowa prasa tylko czeka, by wykorzystać lokalną sensację. Redaktor naczelny "Nowin" (czy też "Szumowin" jak twierdzą czytelnicy) wysyła na zwiady swoją najlepszą dziennikarkę - Alicję Rokicką i poleca jej opisanie serii tajemniczych zasłabnięć. Kobieta nieświadoma zagrożenia z przyjemnością podejmuje wyzwanie. Nie spodziewa się, że za swoją dziennikarską ciekawość będzie musiała zapłacić najwyższą cenę. Brzmi groźnie? Bez obaw, to tylko fabuła kolejnej powieści Magdy Bielickiej pt.: "JestĘ magistrĘ".

Ala Rokicka jest kobietą sukcesu. Mierzy wysoko, choć tymczasowo pracuje jako dziennikarka. Co dzień znajduje nowe tematy do swoich artykułów, a po godzinach pisze prace dyplomowe niemal na każdy możliwy temat. Rzec by można: prawdziwy człowiek renesansu. Jej dobrą passę przerywa jednak czarne BMW, które pewnego dnia zajeżdża jej drogę. Pasażerami tej czterokołowej "podstawy lansu dla debili bez szkoły"[1] jest grupa karków, którzy nie wiedzieć czemu postanawiają uwięzić naszą dziennikarkę. Ta sytuacja niewątpliwie utrudni Ali dziennikarskie śledztwo, jednak nie na długo. Dlaczego? Bo Alicja ma brata i to takiego, który zrobiłby dla niej wszystko.

"JestĘ magistrĘ" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdy Bielickiej i nie spodziewałam się, że będzie ono aż tak udane. Akcja najnowszej książki tej autorki rozgrywa się w znanym i lubianym przez czytelników małomiasteczkowym kolorycie, który w połączeniu z tajemniczymi omdleniami daje czytelnikom kilka godzin interesującej, a przy tym wyjątkowo zabawnej lektury. Z każdą następną kartką mimowolnie lgniemy do bohaterów powieści i razem z nimi pragniemy odkryć szarpanicką tajemnicę. Ten klimat rodem z westernu, który towarzyszy nam od pierwszego spojrzenia na okładkę, utrzymuje się niemal do ostatniej strony i sprawia, że z zapartym tchem obserwujemy dziennikarskie poczynania Ali i tych, którzy chcą się jej pozbyć. Absurd i ironia widoczne już w tytule książki nie opuszczają nas ani na chwilę, obnażając przed czytelnikami kulisy prowincjonalnego życia.

Jeśli zatem macie ochotę na "kawałek" dobrej, polskiej literatury, to z przyjemnością mogę Wam polecić nową książkę Magdy Bielickiej, która na pewno zyska uznanie nawet najbardziej wymagających czytelników.

[1] M. Bielicka: "JestĘ magistrĘ". Gdynia 2013.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
JestĘ magistrĘ
JestĘ magistrĘ
Magda Bielicka
6.8/10

Zuchwała kradzież konia, kłótnia sąsiadów, bunt kilku parafian – małe miasteczko i okoliczne wsie to nieskończone źródło inspiracji dla dziennikarki Alicji Rokickiej. Tok być może przewidywalnych, ale...

Komentarze
JestĘ magistrĘ
JestĘ magistrĘ
Magda Bielicka
6.8/10
Zuchwała kradzież konia, kłótnia sąsiadów, bunt kilku parafian – małe miasteczko i okoliczne wsie to nieskończone źródło inspiracji dla dziennikarki Alicji Rokickiej. Tok być może przewidywalnych, ale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ludzie od zawsze chcieli mieć szeroki dostęp do informacji. Zarówno tych zupełnie błahych, jak i nieco ważniejszych. Od zarania dziejów mieli ochotę wiedzieć, co dzieje się zagranicą, w ich państwie, ...

@RoXwellPL @RoXwellPL

Ja to jednak mam nosa do książek. Za każdym razem, gdy coś sobie upatrzę okazuje się godne uwagi. Oczywiście jedne z nich bardziej, inne mniej. Ale jakby nie patrzył, polecić je warto. Przynajmniej ...

@MartaAnia @MartaAnia

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Wydrąż mi rodzinę w serze
Serowa rodzina z Sierpc

Sierpc, miejscowość znana przede wszystkim z produkcji serów, po lekturze książki autorstwa Aleksandry Kasprzak pt. „Wydrąż mi rodzinę w serze”, wydanej nakładem Biura L...

Recenzja książki Wydrąż mi rodzinę w serze
Kły
Zbrodnia w dolinie Brzennej

W dolinie Brzennej powiało grozą. Na leśnej polanie znaleziono zwłoki znanej w okolicy Kaliny Koryckiej. Żona lekarza została bestialsko zamordowana w trakcie spaceru z ...

Recenzja książki Kły

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka