Alaska. Przystanek na krańcu świata recenzja

Alaska w pigułce

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2022-01-04
1 komentarz
11 Polubień
Czterdziestostopniowe mrozy, erupcje wulkanów kilka razy do roku i trzęsienia ziemi, które stają się codziennością. Trzy miesiące lata i dziewięć zimy.

Ale też piękno dzikiej przyrody, której spokoju człowiekowi jeszcze nie udało się zakłócić. Widok zorzy polarnej na nocnym niebie, gdy niezmącone jest chmurami, a gwiazdy są jasne i doskonale widoczne. Wysokie szczyty górskie zbyt nieprzewidywalne dla niejednego himalaisty, a jednak wciąż przyciągające nowych śmiałków.

Alaska nie jest miejscem łatwym do życia, ale wszelkie trudności wynagradza pięknem otoczenia. Niejedna osoba porzuciła codzienność w wygodnym mieście, by przenieść się na odludzie, gdzie dostęp do bieżącej wody czy prądu jest utrudniony, ale za to sceneria zapiera dech w piersiach. W całym stanie zdaje się panować poszanowanie przyrody i ostrożności w zetknięciu z nią. Od dziecka uczy się tam, co zrobić, gdy łoś zagląda przez okno a niedźwiedź spaceruje po podwórku, gdy musisz iść do pracy. Napływy turystów jednak interesują przede wszystkim parki, które zajmują znaczną część Alaski. Miejsca, gdzie pogoda bywa zdradliwa, a grunt nie zawsze jest stabilny, ale gdzie bywa tak pięknie, że szkoda zamykać oczy.

Damian Hadaś kreśli przed nami wielobarwny obraz Alaski z punktu widzenia turysty oraz mieszkańca. Zahacza o historię, której nie ubarwia i nie łagodzi. Wprost mówi o dyskryminacji z jaką wciąż spotyka się rdzenna ludność oraz jaka spotykała ich kiedyś. Przypomina o katastrofach naturalnych, które w ostatnich wiekach przyniosły wiele zniszczeń i podkreśla destrukcyjne działania ocieplenia klimatu, które na Alasce nie daje o sobie zapomnieć. Mówi o codziennych zwyczajach, poczuciu wspólnoty, edukacji czy złożach, które dla Stanów Zjednoczonych okazały się ratunkiem, ale dla przyrody ich odkrycie nie przyniosło nic dobrego.

Ledwo zaczęłam czytać, nagle byłam w połowie i niespodziewanie skończyłam. Alaska nie znajdowała się w obrębie moich zainteresowań, ale uznałam, że czas dowiedzieć się o niej choć podstaw i Hadaś podał mi je w bardzo przyjemnej formie. Nie mogłam oderwać się od jego słów, które przemykały po każdym istotnym temacie (bez pogłębiania, wiadomo, ale tyle wystarczyło). Czuć było w tym bowiem... Miłość. Miłość człowieka, który odnalazł swoje miejsce i postanowił podzielić się nim z światem. Jeszcze wiele sekretów Alaski zostało mi do odkrycia, ale teraz mam pewność, że chcę dowiedzieć się więcej i że muszę też przyjrzeć się uważniej serii podróżniczej wydawnictwa Poznańskiego. Mam przeczucie, że skrywa więcej tak przyjemnych, pełnych wiedzy, perełek jak ta książka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-04
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alaska. Przystanek na krańcu świata
Alaska. Przystanek na krańcu świata
Damian Hadaś
8.3/10
Seria: Seria Podróżnicza Wydawnictwa Poznańskiego

• Czy na Alasce płaci się mieszkańcom za życie? • Kto, jak i dlaczego wciąż poluje tam na wieloryby? • Co zrobić, gdy stanie się oko w oko z łosiem? Witajcie na Alasce! – największym i najrzadziej z...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad 2 lata temu
Mnie też się książka podobała. Alaska! Co za świat! Nie wiem, czy odważyłabym się tam żyć.
× 1
Alaska. Przystanek na krańcu świata
Alaska. Przystanek na krańcu świata
Damian Hadaś
8.3/10
Seria: Seria Podróżnicza Wydawnictwa Poznańskiego
• Czy na Alasce płaci się mieszkańcom za życie? • Kto, jak i dlaczego wciąż poluje tam na wieloryby? • Co zrobić, gdy stanie się oko w oko z łosiem? Witajcie na Alasce! – największym i najrzadziej z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie poznawać nowe miejsca? Dowiadywać się o nich niecodziennych rzeczy? Jeżeli tak to seria podróżnicza od Wydawnictwa Poznańskiego jest dla was. Damian Hadaś od kilku lat mieszkający na Alasce w...

@Anmar @Anmar

Alaska stoi przed nami z otwartymi ramionami. Największy stan Ameryki zaskakuje i zadziwia. Czy znacie go takim, jak przedstawia go Damian Hadaś? Nie sądzę, pewnie trochę suchych faktów i mitów o Ala...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl