Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości recenzja

Alibi to nie wszystko

Autor: @cherryladyreads ·2 minuty
2020-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
W społeczeństwie krąży taka anegdotka, że w więzieniach jak zapytać osadzonego za co siedzi, to każdy odpowie, że za niewinność. Jednak są historie, które pokazują, że organy mające wymierzać sprawiedliwość nie zawsze działają w myśl zasady, że należy rozpatrywać wszystkie wątpliwości w sprawie, na korzyść oskarżonego. I „Będziesz siedzieć” jest właśnie publikacją, która obnaża wadliwość naszego systemu sprawiedliwości, a może raczej niesprawiedliwości, jak to trafnie ujęła Violetta Krasnowska w podtytule swojego reportażu.
Na pewno słyszeliście o głośnej sprawie Tomasza Komendy, który 18 lat czekał na uniewinnienie w sprawie zbrodni, której nie popełnił. Mimo wielu świadków potwierdzających jego alibi, mimo braku rozpoznania przez osoby, bawiącej się na imprezie sylwestrowej, podczas której zostaje zgwałcona i zamordowana 15-letnia dziewczyna, mężczyzna został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Jedyny dowód? Zeznanie sąsiadki Tomasza, która była skłócona z jego matką.
I ten reportaż pokazuje, że to nie jest odosobniony przypadek. W więzieniach nadal karę odsiadują osoby, które zostały niesłusznie skazane za czyn, którego się w życiu nie dopuściły.
„Mówią o tym statystyki: ponad osiemdziesiąt procent stojących przed sądem zostaje uznanych za winnych w pierwszej instancji. Tylko 2 procent zostaje uniewinnionych.” [1]
Lektura „Będziesz siedzieć” sprawia, że człowiek traci wiarę w sprawiedliwość. Przerażające jest to, że wystarczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze, by trafić na radar organów ścigania. Zeznanie sąsiadki, czy nawet samego sprawcy, może być wystarczającym dowodem obciążającym i rujnującym życie niesłusznie oskarżonego człowieka. Z książki dowiemy się również, jakie są możliwości odwołania się od wyroku i jakie instytucje mogą pomóc w takich sprawach. Jednak to nie zmienia faktu, że na każde kolejne rozprawy potrzeba nowych dowodów, a to powoduje, że cały proces dochodzenia do prawdy się wydłuża.
Autorka spotkała się z kilkoma osobami, które przeżyły to piekło i widzimy jak wielką traumę noszą oni w sobie. Zmuszani do przyznania się do winy, przez łamanie swoich praw na policyjnych przesłuchaniach, zastraszani przez przesłuchujących, którzy wmawiają im, że i tak będą siedzieć, wprowadza ich w poczucie bezsilności. A jednak nie potrafią przyznać się do zarzucanych im czynów, by ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Jak maja okazać skruchę, skoro nie czują się winni, bo przecież nic złego nie zrobili.
Czytając ten reportaż przypomniała mi się książka „Proces” Franza Kafki. Tylko, że o ile w „Procesie” była to fikcja literacka, o tyle historie w „Będziesz siedzieć” są prawdziwe, co przeraża jeszcze bardziej.
Uważam, że warto przeczytać tę książkę, bo jak pokazało życie, niewiele trzeba by paść ofiarą niesprawiedliwości i pomówień, które mogą zniszczyć nasze życie. Warto poznać w jaki sposób śledczy manipulują dowodami czy analizami i wpływają na świadków by osiągnąć swoje cele i zamknąć sprawę. Pamiętajmy też, że policja podlega statystykom prowadzonych przez siebie spraw i im więcej ich jest rozwiązanych, tym lepiej są oceniani przez zwierzchników. A to może czasem wpłynąć na rzetelność i bezstronność prowadzonego dochodzenia.
[1] Krasnowska Violetta, "Będziesz siedzieć. O polski systemie niesprawiedliwości", wyd. Czarne, 2020, ]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości
Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości
Violetta Krasnowska
6.8/10
Seria: Poza serią

Jak to możliwe, że oskarżony, którego alibi potwierdza dziesięć osób, mimo wszystko otrzymuje wyrok skazujący? Czy można w dziesięć minut pokonać kilka kilometrów, popełnić morderstwo i skutecznie za...

Komentarze
Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości
Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości
Violetta Krasnowska
6.8/10
Seria: Poza serią
Jak to możliwe, że oskarżony, którego alibi potwierdza dziesięć osób, mimo wszystko otrzymuje wyrok skazujący? Czy można w dziesięć minut pokonać kilka kilometrów, popełnić morderstwo i skutecznie za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydawać by się mogło, że jak mamy alibi, osobę, która je potwierdzi to nic nam nie grozi. Nic bardziej mylnego... Policja ma się wykazać odpowiednimi statystykami, sąd ma się wykazać statystykami, a ...

@Ivi @Ivi

O osobach skazanych nie mówi się dużo. Mogę nawet stwierdzić, że wcale. Ewentualnie jak jesteś sławny, to mogą o tobie napisać na portalach plotkarskich. Tacy ludzie żyją gdzieś w cieniu, nie wychyla...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @cherryladyreads

Zaraza
Niezniszczalny Igor Brudny znów wkracza do akcji!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się kolejnej książki z serii o Igorze Brudnym. Miałam wrażenie, że autor już do cna wykorzystał potencjał drzemiący w tej historii...

Recenzja książki Zaraza
Okrutna siostra
Zło z rąk najbliższych boli podwójnie

W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fa...

Recenzja książki Okrutna siostra

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka