Alienista recenzja

Alienista

Autor: ·2 minuty
2010-12-28
Skomentuj
1 Polubienie
Rewelacja! To jest ten typ kryminałów, który najbardziej lubię. Nie dla zaskakującego zakończenia wcale. Nie dla niesztampowych rozwiązań i nie dla zaskakujących wydarzeń. Chociaż zaskoczyło mnie w tej książce to i owo, to jednak cenię ją za coś innego.
Powieść jest obrazkiem ukazującym Nowy Jork w 1896 roku. Tak, to można wyczytać w blurbie. Ale pokazuje ten brudny Nowy Jork - z walącymi się czynszówkami dla najbiedniejszych imigrantów, gdzie w ciemnym korytarzu można niechcący nadepnąć na śpiące na podłodze niemowlę zapomniane przez wszystkich.
To Nowy Jork, o jakim nie przeczytanie u Edith Wharton - ta książka jest o napływających nowych mieszkańcach, którymi gardzą ci, którzy mieli szczęście i przybyli do Nowego Świata wcześniej. I tylko dlatego uważają się za lepszych. I z tego też powodu postanawiają nie dopuścić do wiadomości publicznej informacji o gorszącym procederze - prostytucji dzieci.
W powieści tej został pokazany proces narodzin profesji, o której dziś wszyscy wiedzą i uznają ją za coś oczywistego - policyjny psychopatolog, ktoś, kto naswietla rys psychologiczny przestępcy, domniemanego sprawcy zbrodni i na podstawie jego pracy reszta policjantów szuka i łapie zbrodniarza. Jest to początek czegoś, czego dziś nikt nie kwestionuje - że w dzieciństwie kształtuje się osobowość czlowieka i to rodzice mogą wyrządzić największą krzywdę małemu dziecku.
W tamtych czasach nikt nie chciał zaglądać do domów. Rodzina byla uświęconą prawem i religią instytucją i jeśli ojciec albo matka bili swoje dziecko, to nikt nie mówił, że to źle. Mogli nawet zakatować malucha - nikt im złego słowa nie powiedział, wszystko było schowane, przyklepane. Dlatego tytułowy Alienista, dr Laszlo Kreizler, miał tylu przeciwników i swoje śledztwo musiał prowadzić w tajemnicy. Bo podejrzewał, że sprawca morderstw jest takim własnie skrzywdzonym przez rodzinę dzieckiem.
Nie chcę tu zdradzać zbyt wielu szczegółów - powiem krótko - powieść jest świetna. Uwielbiam patrzeć na proces tworzenia się czegoś, co dziś wszyscy znają i akceptują. Lubię obserwować, jak wielki krok zrobiło nasze społeczeństwo. Co oczywiście nie znaczy, że jeszcze dziś nie ma tyranów domowych i katów własnych dzieci. Są. Ale to oni muszą się wstydliwie ukrywać i na pewno zostaną potępieni przez ogół, jeśli tylko rodzina nie zechce ukrywać zachowania takiego bijącego własne dzieci niezrównoważonego psychicznie dręczyciela.
Polecam książkę tym, którzy oprócz kryminału lubią poczytać o procesach myślowych, lubią poobserwować rodzenie się dzisiejszej świadomości społecznej.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alienista
4 wydania
Alienista
Caleb Carr
8.2/10

Nowy Jork, 1896 rok. Miastem wstrząsają makabryczne zabójstwa chłopców-prostytutek. Skorumpowani policjanci prowadzą oficjalne śledztwo, ale niezależnie od nich działa tajna grupa powołana przez Theod...

Komentarze
Alienista
4 wydania
Alienista
Caleb Carr
8.2/10
Nowy Jork, 1896 rok. Miastem wstrząsają makabryczne zabójstwa chłopców-prostytutek. Skorumpowani policjanci prowadzą oficjalne śledztwo, ale niezależnie od nich działa tajna grupa powołana przez Theod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

ALIENISTA CALEB CARR "Wy­obraź so­bie, po­wie­dział, że wchodzisz do du­żego, dość zniszczo­nego po­mieszcze­nia, rozbrzmie­wa­ją­cego gło­sami lu­dzi, któ­rzy bez ustanku mamro­czą coś pod no­sem...

Jest rok 1896, Nowym Jorkiem wstrząsa seria makabrycznych zabójstw na chłopcach-prostytutkach. Nowy komisarz Theodore Roosevelt walczy wewnątrz policyjnej jednostki z korupcją, nie może nikomu ufać. ...

@anetakul92 @anetakul92

Nowe recenzje

Cel za horyzontem
Elita wśród elit
@MichalL:

Polska jednostka specjalna GROM dzięki swojej skuteczności podczas zagranicznych misji, obecnie stawiana jest na równi ...

Recenzja książki Cel za horyzontem
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jak...
@zakaz_czyta...:

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwości...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Pielgrzym
Pielgrzym
@Logana:

"(...) nigdy nie aresz­to­wa­no ni­ko­go z po­wo­du mor­der­stwa; ludzi aresz­tu­je się dla­te­go, że go po­rząd­nie ni...

Recenzja książki Pielgrzym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl