Angry God recenzja

Angry God - Julia Brylewska

Autor: @ksiazkazpazurem ·2 minuty
2022-04-25
Skomentuj
1 Polubienie
Violet McMillan niedawno ukończyła studia prawnicze, po wielu odmowach kobieta w końcu otrzymuję szansę, aby zrealizować swoje marzenia. Za sprawą przypadku bądź przeznaczenia kobieta dostaje pracę w kancelarii. Jednego z najlepszych prawników w Nowym Roku, który za sprawą wygranych spraw, stał się dla wielu osób żywą legendą.
Jednak tu pojawia się pytanie, jaki jest naprawdę Oliver Sinclair, który dla jednych okazuje się zbawcą, a dla drugich… życiowym przekleństwem?
Brak mi słów na, to co robią ze mną książki Juli Brylewskiej.
Kiedy zaczęłam czytać „Angry God”, nie sądziłam, że czas tak szybko mi zleci, i za nim się obejrzę, zostanie mi zaledwie 50 stron do końca książki. To w jaki sposób kończy się „Angry God” pozostawia czytelnikowi dwie możliwości: przytulić książkę z nadmiaru emocji lub wyrzucić ją przez okno (pod warunkiem, że ktoś z drugiej strony ją złapie), bo czekanie na kolejny tom, to istna tortura.
Od samego początku zaintrygowała mnie postać Olivera Sinclaira. Mężczyzna przypominał mi trochę skalę bez uczuć, jego postawa i to jak traktował innych, trochę mnie przerażało. Szczególnie że w celu osiągnięcia tak wspaniałych wyników, musiał obrać dość drastyczną drogę. Jednak kiedy razem z Violet, zaczęłam go odkrywać kawałek po kawałku, to zaczął wzbudzać we mnie coraz to większą fascynację. Dlatego po pewnym czasie nie było mowy, żebym go nie pokochała…
A jeżeli chodzi o naszą Violet, to jest dla mnie takim cudownym promyczkiem, który rozświetla mrok panujący w tej historii. Jej postawa i dążenie mimo trudności do obranych przez siebie celów, jest bardzo motywująca. Oczywiście nie obejdzie się bez wzlotów i upadków, ale Violet jak nie zostanie wpuszczona drzwiami, to oknem wejdzie. Dlatego nie starajcie się ich zabijać gwoździami, bo i tak będzie szukać innej możliwości, żeby się dostać.
Wisienką na torcie, oprócz fantastycznie wykreowanych postaci oraz bardzo namiętnych scen erotycznych między bohaterami, jest moim zdaniem niezwykła atmosfera grozy, jaką roztacza w swoich książkach Julia. W przypadku "Angry God" wydaje mi się, że moja potrzeba znalezienia jakiegoś… Trupa w szafie, została w pewnym stopniu zaspokojona. No, ale nie wiem, dlaczego tak się dzieje, że czytając książki Juli, nachodzi mnie myśl, żeby nasi bohaterowie wzięli łopaty i zaczęli przekopywać ogródki. Wiem, wiem, to dziwnie brzmi, ale tak na mnie działa atmosfera grozy i mroku. Niestety, nic na to nie poradzę… hehe.
Moja ocena 9/10 Bardzo, ale to bardzo podobał mi się pierwszy tom dylogii "Gods of Law". Nasi bohaterowie poznawali się powoli, dlatego długo nie trzeba czekać, aż napięcie w czytelniku rośnie do granicy wytrzymałości. A jak już dotarło do granicy i zostało doprawione nutą namiętności, w tym ciężkim prawniczym świecie. To nie pozostało nic, jak tylko przeżywać te wszystkie emocje wraz z naszymi bohaterami.
Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwo NieZwykłe

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Angry God
Angry God
Julia Brylewska
8.3/10
Cykl: Gods of Law, tom 1

Autorka bestsellerowej serii „Inferno” powraca z nową, mroczną powieścią! Violet McMillan właśnie ukończyła studia prawnicze na jednej z nowojorskich uczelni. Przypadek i odrobina szczęścia sprawiają...

Komentarze
Angry God
Angry God
Julia Brylewska
8.3/10
Cykl: Gods of Law, tom 1
Autorka bestsellerowej serii „Inferno” powraca z nową, mroczną powieścią! Violet McMillan właśnie ukończyła studia prawnicze na jednej z nowojorskich uczelni. Przypadek i odrobina szczęścia sprawiają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Angry GOD" ~ J. Brylewska Która książkę Julii polecacie? 😍 [...] Słowa, szczególnie wypowiedziane z ust kogoś, kto niegdyś był dla nas wyjątkowo bliski, potrafiły ranić boleśniej niż cokolwiek in...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Po intensywnej końcówce sierpnia i co tu ukrywać po stresującym pierwszym września przychodzę do Was z krótką recenzją książki, która dość długo czekała na swoją kolej. O twórczości autorki słyszałam...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

Pozostałe recenzje @ksiazkazpazurem

Miliarder
Miliarder

Słyszeliście o tym, że najlepiej z rodziną wychodzi się na zdjęciu? Tak, było w przypadku „Miliardera”, którego ostatnio miałam okazję przeczytać. To już moje drugie sp...

Recenzja książki Miliarder
Sinful
Sinful

Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bardzo, ale to bardzo gorącej książki. Zresztą sama okładka mówi za siebie, że jest co to coś bardzo zmysłowego, co z p...

Recenzja książki Sinful

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka