Panna młoda w szkarłacie recenzja

Ani żadnej rzeczy

Autor: @Honorata77 ·1 minuta
2012-08-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Ani żadnej rzeczy...” to debiut powieściowy PM Nowaka, który to autor stanowi postać tajemniczą, wiadomo tylko, że podróżował, pracował w zawodzie tłumacza, by w końcu osiąść w stolicy Polski.
Szata graficzna odpowiednia dla gatunku, jakim jest kryminał, zachęca do sięgnięcia po książkę. I co otrzymujemy?
Zastrzelona zostaje kobieta. Śledztwo prowadzi komisarz Jacek Zakrzeński z Komendy Stołecznej Policji współpracujący z młodym prokuratorem Kacprem Wilkiem. Podejrzanym o dokonanie zbrodni jest oczywiście mąż ofiary, który ma jednak żelazne alibi. Jak to w takich sprawach bywa, podczas poznawania przeszłości ofiary, oraz jej najbliższych, na jaw zaczynają wychodzić sprawy, które nie powinny oglądać światła dziennego, atmosfera się zagęszcza, a krąg podejrzanych - rozszerza.
PM Nowak napisał klasyczny kryminał, gdzie na pozór prosta sprawa, okazuje się jednak złożoną, a niejedna osoba miała motyw, aby popełnić zbrodnię.
Główni bohaterowie książki mieli być ( tak sądzę), postaciami charakterystycznymi i barwnymi: komisarz Zakrzeński to zdolny policjant, metodyczny i skuteczny, a jego przeciwieństwem jest prokurator Wilk: pedantyczny, chorobliwie nieśmiały i bez doświadczenia, lecz również (podobno) szalenie inteligentny. W efekcie Zakrzeński okazał się bezbarwny, a Wilk…nie dostrzegłam jakoś przebłysków tego zapowiadanego intelektu.
Moim zdaniem, postacie drugoplanowe „wyszły” autorowi znacznie lepiej: główny podejrzany, bogaty, ekscentryczny, ale także jakiś nijaki i niechlujny, jego 42 letni bratanek, pochodzenia amerykańskiego, pasożyt mający aspiracje do bycia aktorem, były małżonek denatki, ekspolicjant po wyroku, nawiedzony religijnie to tylko nieliczne z postaci zaludniających karty powieści.
Pogłębione charakterologicznie postacie, dobrze przemyślana intryga składają się na całkiem niezły klasyczny angielski kryminał. Wady? Zbyt wiele bardzo drobiazgowych opisów, niewiele wnoszących do fabuły, spowalniające akcję i nużące czytelnika.
Niestety, przy wszystkich wymienionych zaletach, autorowi zabrakło polotu, nie potrafił zbudować atmosfery, wciągnąć czytelnika. Brakuje napięcia, zwrotów akcji i zaskoczenia. Książkę czyta się szybko, bez emocji czy zaangażowania, odkłada na półkę i zapomina natychmiast.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Panna młoda w szkarłacie
3 wydania
Panna młoda w szkarłacie
Liz Carlyle
7/10
Cykle: Bractwo Świętego Jakuba, tom 2, Rodzina Rutledge'ów, tom 4, Rodzina MacLachlanów, tom 6

Anais de Rohan decyduje się stawić czoło niebezpieczeństwu i udawać nowo poślubioną żonę jednego z najbardziej pociągających i bezwzględnych przywódców Towarzystwa Świętego Jakuba. W ten sposób będzi...

Komentarze
Panna młoda w szkarłacie
3 wydania
Panna młoda w szkarłacie
Liz Carlyle
7/10
Cykle: Bractwo Świętego Jakuba, tom 2, Rodzina Rutledge'ów, tom 4, Rodzina MacLachlanów, tom 6
Anais de Rohan decyduje się stawić czoło niebezpieczeństwu i udawać nowo poślubioną żonę jednego z najbardziej pociągających i bezwzględnych przywódców Towarzystwa Świętego Jakuba. W ten sposób będzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już od dłuższego czasu miałam w planach nieco poszerzyć znajomość naszej rodzimej literatury, jednak niewiele z tego wychodziło. Aby to zmienić w końcu sięgnęłam po długo już na tę chwilę wyczekująceg...

@Suza @Suza

Dlaczego jedynie płeć ma decydować o tym czy jest się zdolnym do podjęcia pewnych obowiązków lub nie? Jeżeli przeszło się długą drogę edukacji, spełniło wszystkie wymagania, a na dodatek posiada się ...

@Kasia9 @Kasia9

Pozostałe recenzje @Honorata77

Przebudzeni
Przebudzeni

Chris Wooding jest autorem w Polsce niemalże nieznanym, a szkoda bo ma na kocie nie jedną książkę zarówno dla młodszego jak i starszego czytelnika. Przebudzeni to pozycja...

Recenzja książki Przebudzeni
Pocałunek śmierci
Pocałunek Śmierci

Doszłam do wniosku, że napisanie dobrej książki grozy wiąże się nieodmiennie z umiejętnością tworzenia klimatu, kreślenia plastycznych, wiarygodnych opisów i budowania na...

Recenzja książki Pocałunek śmierci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka