Anioł uwięziony w mroku recenzja

Anioł uwięziony w mroku

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-11-13
Skomentuj
1 Polubienie
Znacie twórczość Marzeny Miłek?

Jeżeli nie to gorąco zachęcam was do zapoznania się z książkami autorki, a zacząć możecie śmiało od „Anioła uwięzionego w mroku”. Jest to thriller psychologiczny na naprawdę wysokim poziomie. Książka, która zabierze was w podróż w głąb pogrążonego w mroku umysłu psychopatycznego mordercy oraz pozwoli wam poczuć emocje targające jego ofiarą, dziewczyną, która mierzy się z przeogromną traumą po spotkaniu ze śmiercią.

Claire wciąż nie może otrząsnąć się z traumatycznych wydarzeń, które dwa lata temu rozegrały się w jej życiu. Cudem uciekła z rąk mordercy, stając się jego jedyną żyjącą ofiarą. Nawet na moment nie opuszcza ją wrażenie, że On czai się gdzieś blisko i czeka na dogodny moment, by ją dopaść i dokończyć to, co zaczął...
Claire wyjeżdża do Nowego Jorku, by tam z dala od rodzinnego miasta, wśród nowych ludzi dokończyć edukację. Wygląda na to, że wszystko zaczyna się układać. Dziewczyna uczy się, chodzi na imprezy i coraz rzadziej wraca myślami do "tamtych wydarzeń". Do czasu...
Media aż huczą o kolejnej, jedenastej już ofierze poszukiwanego od dwóch lat seryjnego mordercy. Nowojorska policja nie ma wątpliwości, iż jest to ten sam człowiek, który do tej pory działał na terenie Londynu, a świadczyć mają o tym charakterystyczne ślady pozostawione na ciałach pomordowanych kobiet.
Claire jest przerażona. Nie protestuje, gdy przyjaciel proponuje jej ochronę w postaci Jereda. Dziewczyna nie zna chłopaka, ale to nie jest w tym momencie ważne, chce, tylko by ktoś przy niej był. Dodatkową ochronę zleca również zajmująca się tą sprawą detektyw Miranda Barton. Czy Claire pomimo podwójnej ochrony jest bezpieczna? Ile jeszcze kobiet zginie, zanim policji uda się odkryć tożsamość mordercy?

Ta książka jest świetna. Przemyślana i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Czuć, że autorka bardzo dobrze czuje się w tym gatunku. Znakomicie oddaje emocje buzujące w bohaterach, szczególnie w Claire.
Podobał mi się portret psychologiczny mordercy. Zawsze ekscytują mnie rozdziały prowadzone z perspektywy "tej złej postaci" i muszę przyznać, że autorka stanęła na wysokości zadania. Jestem pod ogromnym wrażeniem zwyrola, jakiego stworzyła, jakkolwiek to brzmi. 🙈

Zakończenie, idealne. Lepiej bym sobie tego nie wymyśliła.

Jeżeli szukacie książki, która wciągnie was bez reszty i zapewni wam niezapomniane czytelnicze wrażenia, to koniecznie sięgnijcie po „Anioła ukrytego w mroku”. Szczerze polecam wam tę książkę.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioł uwięziony w mroku
Anioł uwięziony w mroku
Marzena Miłek
8.6/10

Powrót z urodzin przyjaciółki stał się dla Claire prawdziwym dramatem. Mimo iż cudem wyrwała się ze szponów psychopaty, nie radzi sobie z traumą. Dwa lata po tragedii decyduje się, by skończyć eduk...

Komentarze
Anioł uwięziony w mroku
Anioł uwięziony w mroku
Marzena Miłek
8.6/10
Powrót z urodzin przyjaciółki stał się dla Claire prawdziwym dramatem. Mimo iż cudem wyrwała się ze szponów psychopaty, nie radzi sobie z traumą. Dwa lata po tragedii decyduje się, by skończyć eduk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anioł uwięziony w mroku Jest, to bardzo wzruszająca opowieść młodej dziewczyny, którą los skrzywdził szczególnie. Miała plany, marzenia Nigdy nie zrobiła nic złego , Był...

@madziara091 @madziara091

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka