Tajemnice wydarte zmarłym recenzja

Antropologia od kuchni

Autor: @anatola ·3 minuty
2013-07-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W ostatnich latach coraz większą popularność zdobywają seriale kryminale. Nie ma chyba osoby, która choć raz nie zetknęłaby się z tego typu produkcją. Kręcone są głownie w USA, gdzie powstaje ich naprawdę wiele. Tym samym coraz trudniej jest zaskoczyć czymś widza, który śledząc kilka tego typu seriali, staje się w swoim mniemaniu ekspertem. Nic więc dziwnego, że stacje prześcigają się w wymyślaniu zawiłych scenariuszy, gdzie naukowiec po kawałku kości jest w stanie rozpoznać płeć, wiek, rasę, przebyte choroby i wykonywany zawód ofiary. Niekiedy oglądając poczynania takich specjalistów, z niedowierzaniem kręcimy głowami. Faktyczna praca detektywów i naukowców przeplata się z fikcją. Dla osób, które chciałby dowiedzieć się na czym naprawdę polega praca antropologa lub anatomopatologa książka Emily Craig jest doskonałą do tego okazją.

Badaczka jest jednym z najlepszych antropologów na świecie. Trudno przytoczyć wszystkie zajęcia oraz osiągnięcia jakie Craig ma na swoim koncie. Wydaje się, że ta kobieta nie ma ani chwili dla siebie - w samochodzie wozi przedmioty niezbędne do nagłej wyprawy na drugi koniec Ameryki, jej telefon praktycznie nigdy nie milknie. Swoją karierę zaczynała od bycia rysownikiem medycznym, by z czasem dzięki ogromnemu poświęceniu, wielkiej wiedzy i ciężkiej pracy stać się czasami ostatnią deską ratunku dla wymiaru sprawiedliwości w rozwikłaniu najcięższych spraw. Trudno powiedzieć ile dzięki jej udziałowi rozwiązano spraw, jednak jestem pewna, że jest to ogromna liczba.

Autorka w swojej książce przybliża czytelnikom swoją drogę zawodową. Aby nie przytaczać wyłącznie suchych faktów, opowieść opiera na licznych przykładach, gdzie jej zdolności, oraz twórcza inwencja pomagały w rozwikłaniu spraw. Wydawać by się mogło, że człowiek który osiąga szczyty w swojej dziedzinie będzie czerpał z tego profity. Craig jednak w wyniku kilku wydarzeń dochodzi do wniosku, że jako rysownik medyczny nie może osiągnąć już nic więcej. Jej niespokojna dusza poszukująca nowych wyzwań, postanawia porzucić dotychczasowe życie i rozpocząć studia doktoranckie na Uniwersytecie Stanowym Tennessee w Knoxville. To tam znajduje się znana na cały świat Farma Umarłych. Dzięki nauce pobranej w tak elitarnej uczelni, jej praca jako antropolog sądowy stanu Kentucky przynosi wymierne korzyści.

W książce przytoczonych jest kilka spraw nad którymi pracowała antropolożka. Bardzo szczegółowo opisywała kolejne kroki jakie wykonywała próbując ustalić tożsamość ofiary (pamiętajmy, że często procowała na kawałkach kości). Mnie uderzyło to, że nie kryła się z emocjami jakie wywoływały w niej poszczególne zbrodnie. Mimo iż musiała zachować zimny profesjonalizm, opisując wszystko z perspektywy czasu, widzimy jak wiele kosztuje ją to zdrowia, ale przede wszystkim odciska piętno na psychice. Jednak Craig kocha swoją pracę, fascynują ją kolejne wyzwania jakie stawiają przed nią mordercy. Widać, że jest pracoholiczką, jednak nie traci na tym poczucia humoru, ani dystansu do siebie. Końcowy rozdział mówi o identyfikowaniu zwłok po ataku na Word Trade Center. Przejmujące są jej opisy, zwłaszcza relacja ze Strefy Zero, gdzie mimo usilnych starań nadal stąpano po ludzkich kościach.

Co mi przeszkadzało w tej książce? Myślę, że niektóre przytoczone sprawy, można było zastąpić jakimiś ciekawszymi. Dodatkowo denerwował mnie fakt, że na początku całej powieści badaczka skakała z tematu na temat czym wybijała mnie z rytmu. Czułam lekki żal, gdy opisywała prace nad jakimiś kośćmi, by potem do niej nie wrócić. Być może nie powinnam tego pisać, ale czasami raziło mnie to, że badaczka raczej nie grzeszy skromnością. Bez oporów mówiła o swoich osiągnięciach, o tym jak prześcigała innych w innowacyjnym myśleniu, jak rozwikłała trudną zagadkę na uniwersytecie, jak zazdrościła kolegom, że to na nich spłyną podziękowania. Być może odczuwam to w ten sposób, ponieważ w naszej kulturze raczej nie chwalimy się swoimi osiągnięciami aż tak bardzo.

Po książkę powinni sięgnąć wszyscy ci, których interesuje praca antropologa sądowego. Mimo wad, moim zdaniem książka jest warta przeczytania ;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnice wydarte zmarłym
2 wydania
Tajemnice wydarte zmarłym
Emily Craig
7.7/10
Seria: Twarda Seria

Fascynująca opowieść wprost z najsłynniejszych miejsc zbrodni w Ameryce - dla wszystkich fanów serialu ?Kości?. Tajemnicze zwłoki wyłowione z rzeki. Zagadkowe kości znalezione w łożysku górskiego stru...

Komentarze
Tajemnice wydarte zmarłym
2 wydania
Tajemnice wydarte zmarłym
Emily Craig
7.7/10
Seria: Twarda Seria
Fascynująca opowieść wprost z najsłynniejszych miejsc zbrodni w Ameryce - dla wszystkich fanów serialu ?Kości?. Tajemnicze zwłoki wyłowione z rzeki. Zagadkowe kości znalezione w łożysku górskiego stru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Mówiliśmy o nich 'zwłoki, a nie 'zmarli'. Kiedy zaczęłam pracować jako antropolog sądowy, musiałam nauczyć się odwrotnego sposobu patrzenia i pamiętać, że każde zwłoki reprezentowały człowieka, któr...

@kaktusowe.recenzje @kaktusowe.recenzje

Tematyka antropologii sądowej z pewnością nie należy do łatwych. Najczęściej wyobrażenie tego, jak wygląda praca antropologa jest bardzo odległe od tego, jak wygląda to w rzeczywistości. Spowodowane ...

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog

Pozostałe recenzje @anatola

Druga zwrotka
Do ostatniej kropli

Anda zniszczyła życie swojej matce, a przynajmniej tak się jej długo wydawało. Towarzyszyło jej poczucie, że jest dla niej nieznośnym ciężarem, przez który ta nie może b...

Recenzja książki Druga zwrotka
Psy na ruskich
Rzucić wszystko dla obcego kraju

Kim są polscy ochotnicy, który postanowili porzucić swoje dotychczasowe, często ustabilizowane i wygodne życie, aby walczyć po ukraińskiej stronie przeciwko Rosjanom? Sz...

Recenzja książki Psy na ruskich

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka