Deja Dead recenzja

Antropologia sądowa bez tajemnic

Autor: @enga ·2 minuty
2009-11-13
Skomentuj
1 Polubienie
Jestem chyba jedną z nielicznych osób, które nie widziały ani jednego odcinka serialu "Kości". O serialu słyszałam do tej pory same dobre opinie, jednak mimo wszystko ciągle jest mi on nieznany. I może też dlatego książkę "Déjà Dead" czytałam "bez skrzywienia telewizyjnego" ;)

"Déjà Dead" to pierwszy tom serii, której główną bohaterką jest doktor Temperance Brennan. Jest ona antropologiem sądowym, pracującym w Laboratorium Medycyny Sądowej prowincji Quebec. Kobietą koło czterdziestki, rozwódką, mającą dorastającą córkę, kota, alkoholiczną przeszłość i jednocześnie udaną karierę zawodową. Walczącą jednak ciągle z cieniami przeszłości.

Pani doktor zauważa pewne podobieństwo w kilku sprawach – w ciągu kilku ostatnich lat znaleziono zwłoki kobiet okaleczone w okrutny i bardzo podobny sposób. Wzbudziło to zaciekawienie u antropolożki, jednak gdy próbowała zainteresować tym faktem oficerów śledczych, to trafiła na mur niechęci. Spowodowało to oczywiście rozpoczęcie prywatnego śledztwa przez Tempe. I to powoduje reakcję łańcuchową, o której opowiada książka.

"Déjà Dead" to książka ciekawa z kilku względów. Po pierwsze tematyka – widać, że autorka zna się na antropologii sądowej, że tematyka ta pełni istotną rolę w jej życiu. Jednak udaje jej się uniknąć pułapek "fachowości", czyli pisania książki językiem niezbyt zrozumiałym dla przeciętnego czytelnika. Opisy są przystępne, logiczne i ciekawe. Ja osobiście sporo się nauczyłam w trakcie czytania tej książki. Mimo całej obrzydliwości takiego rodzaju pracy ;)

Kolejnym plusem są bohaterowie. Konstruowanie postaci wyszło Kathy Reichs całkiem nieźle. Są to bohaterowie bogaci w wady i zalety, pełni czysto ludzkich emocji, zarówno pozytywnych i negatywnych. Nie tylko postaci pierwszoplanowe są przemyślane. Ciekawi są również i bohaterowie drugiego planu – jak np. koledzy Tempe z jej aktualnej i dawnej pracy.

Smaczku książce dodaje opisanie dwujęzycznej i dwukulturowej społeczności Montrealu. I wpływu tego faktu na życie mieszkańców tego miasta. Postrzeganie "my – inni". Opisy miasta, zwyczajów jego mieszkańców są ciekawe, niezbyt długie, ale informacyjne. I nie nużą.

Plusem jest też osadzenie w roli detektywa – kobiety. Przyzwyczajono nas do mężczyzn na tej pozycji ;) Autorka spisała się doskonale, tworząc postać profesjonalną, rzetelną, ale jednak podchodzącą do pracy trochę inaczej niż detektywi – mężczyźni. Zagwarantowała nam pewną rozmaitość w zalewie podobnych do siebie bohaterów powieści kryminalnych.

Ciekawa jestem dalszych części tej serii. Sporo z nich spoczywa już na moich półkach, a polowanie na resztę już się toczy ;)

[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu - http://ksiazkowo.wordpress.com/2009/11/13/deja-dead-kathy-reichs/]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2008-08-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Deja Dead
3 wydania
Deja Dead
Kathy Reichs
7/10
Cykl: Temperance Brennan, tom 2
Seria: Kości

Doktor Tempe Brennan pracuje jako antropolog sądowy w Montrealu. Pewnego dnia na terenie opuszczonego cmentarza zostają odkryte poćwiartkowane zwłoki kobiety. Część z nich upchnięto w plastikowe torby...

Komentarze
Deja Dead
3 wydania
Deja Dead
Kathy Reichs
7/10
Cykl: Temperance Brennan, tom 2
Seria: Kości
Doktor Tempe Brennan pracuje jako antropolog sądowy w Montrealu. Pewnego dnia na terenie opuszczonego cmentarza zostają odkryte poćwiartkowane zwłoki kobiety. Część z nich upchnięto w plastikowe torby...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @enga

Każdy kot ma dwa końce
Kocio-ludzka rzeczywistość

Nie może to być recenzja w typowym tego słowa znaczeniem, bo też i książka nie jest typowa. Wszyscy znamy masę mniej lub bardziej ciekawych polskich przysłów i powiedzeń,...

Recenzja książki Każdy kot ma dwa końce
Matki, żony, czarownice
Saga o kobietach

Joanna, czterdziestoletnia żona i matka, szczęśliwa i spełniona kobieta. Pochodzi z rodu nietypowych kobiet, które zawsze mają burzliwe i niewiarygodne życie. A jak to wy...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice

Nowe recenzje

a dookoła nas rzeczy różne
Notatki z życia.
@gosiaprive:

Gdzieś przeczytałam intrygującą recenzję tej książki. Zachęciła mnie. Kupiłam książeczkę, trochę poczytałam, nie wciągn...

Recenzja książki a dookoła nas rzeczy różne
Fotoplastikon
Gdy nastolatka sięga po sznur i wiąże pętlę…
@matren:

Kiedy Mariusz Kanios pisze książkę, a Filip Kosior czyta audiobooka, to musi z tego wyjść coś ekstra. Tak jest i tym ...

Recenzja książki Fotoplastikon
Smocze Kryształy: sekrety władców
Smocze kryształy
@Kantorek90:

"Smocze kryształy. Sekrety władców" to moje pierwsze spotkanie z autorka Joanna Karyś. Jej książkę miałam okazję przecz...

Recenzja książki Smocze Kryształy: sekrety władców
© 2007 - 2024 nakanapie.pl