Aplikacja na miłość recenzja

Aplikacja na miłość

Autor: @aneta5janiec12 ·2 minuty
13 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tym razem sięgnęłam po powieść „Aplikacja na miłość”. Ta historia przekonała mnie do siebie na pewno opisem! Jak tylko przeczytałam o czym ona jest wiedziałam, że będę chciała ją poznać. Ponadto okładka ma w sobie coś wyjątkowo i delikatnego.

Britta pracuje w BestLife i razem ze swoją konkurentką wpadają na pomysł, aby zrecenzować aplikacje dotyczące zdrowia i odchudzania. Bricie przypada FitMi, a Clarie SexyTy. Wygrana dla najlepszej będzie możliwość zostania redaktorką. Britta bardzo chce wygrać i jest gotowa do poświęceń, jednak nie do końca idzie wszystko po jej myśli. Kiedy poznaje Wesa (jej trenera) początkowe relacje szybko zaczynają się zmieniać i nabierać tempa. Niebawem między nimi rodzi się uczucie…

Wow! Ta książka jest genialna! Pochłonęłam ją w dwa dni, a po zakończeniu czuję lekki niedosyt. Pokochałam ta historię od pierwszego stron i czuję pustkę, że już się skończyła. Cudownie było poznać tę książkę i razem z bohaterami przeżywać wszystkie wzloty i upadki.

Britta to bohaterka, która jest bardzo urocza, zabawna. Jej zaletą jest to, że mimo, iż jest plus size to stara się akceptować siebie, a wszelkie mankamenty swoje wyglądu maskuje żartem. To bohaterka należąca do grona tych , których nie da się lubić.

Wes to właściciel aplikacji FitMi. Chłopak dusi się w roli dyrektora i chce coś zmienić. Ponadto problemy rodzinne zaczynają go mocno przytłaczać. Jednak kiedy poznaje Brittę jego podejście do życia się zmienia. Ta kobieta jest jego nadzieją, tylko ona jest w stanie go rozśmieszyć i podnieść na duchu. Wes to bohater, którego lubimy od samego początku.

Ogromną zaletą powieści „Aplikacja na miłość” jest to, że akcja jest prowadzona dwutorowo. Poznajemy wydarzenia zarówno z perspektywy Britty jak i Wesa. Dzięki temu możemy dokładnie poznać ich wszystkie myśli i emocje towarzyszące im w danych sytuacjach.

Autorka ma bardzo przyjemny styl pisarski. Czytając tę książkę nie czujemy zmęczenia, a wręcz czujemy jakbyśmy przeżywali historię miłosną najlepszych przyjaciół. Piękny, delikatny i subtelny język sprawia, że czytanie tej książki to niezwykła przyjemność.

Chciałabym również pogratulować autorce podejścia do tematu plus size. Bardzo cieszę się, że on jest poruszany coraz częściej. W „Aplikacji na miłość” mamy do czynienia z bohaterką siebie akceptującą. Cudowne jest to, że bohaterowie nie są wyidealizowani. Każdy z nich ma swoje problemy i kompleksy, z którymi stara się walczyć na swój własny sposób.

Reasumując, „Aplikacja na miłość” to powieść, która z całego serca mogę wam polecić. To historia, która nas utuli niczym najprzytulniejszy kocyk. To historia, która zostaje w pamięci czytelnika na długo po skończeniu. Idealna pozycja na zbliżające się jesienne wieczory. Pełna uczucia, miłości i akceptacji!

IG: libresunn

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aplikacja na miłość
Aplikacja na miłość
Denise Williams
8.4/10

Miłosna historia, która leczy duszę i pokazuje, że jesteśmy piękne takie, jakie jesteśmy. Bez oceniania i body shamingu. Britta pracuje w portalu lajfstajlowym i otrzymuje zlecenie opisania popula...

Komentarze
Aplikacja na miłość
Aplikacja na miłość
Denise Williams
8.4/10
Miłosna historia, która leczy duszę i pokazuje, że jesteśmy piękne takie, jakie jesteśmy. Bez oceniania i body shamingu. Britta pracuje w portalu lajfstajlowym i otrzymuje zlecenie opisania popula...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Britta pracuje dla portalu lajfstajlowego. Pewnego dnia dostaje zadanie, by opisać popularną apke FitMe, która prezentowała ciałopozytywne trendy. Na poziomie materialnym i zawodowym Wesowi niczego ...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

"Aplikacja na miłość" to ciepła i inspirująca historia, która porusza temat samoakceptacji, miłości, oraz wewnętrznej siły, jaką każdy z nas posiada, nawet jeśli nie zawsze to dostrzega. Britta, głów...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @aneta5janiec12

Agentka Churchilla
Agentka Churchilla

„Agentka Churchilla” to moje kolejne spotkanie z twórczością autora, Alana Hlad. Moją pierwszą jego powieścią była książka „Agentka”, która wywarła na mnie duże wrażenie...

Recenzja książki Agentka Churchilla
Sanitariuszka
Saniatriuszka

O książkach Anety Krasińskiej czytałam bardzo dużo dobrego, dlatego też bez wahania sięgnęłam po „Sanitariuszkę”. Opis tej książki mocno mnie zaintrygował. Ponadto ramy ...

Recenzja książki Sanitariuszka

Nowe recenzje

Droga ucieczki
Droga ucieczki
@wiktoria.wa...:

Cześć Dziś chciałabym opowiedzieć o książce, którą przeczytałam już jakiś czas temu. Nie mogłam napisać recenzji wcześn...

Recenzja książki Droga ucieczki
My na księżycu
My na księżycu
@zaczytana_k...:

Ginger po zakończeniu wieloletniego związku postanawia zrobić coś szalonego.Spontanicznie kupuje bilet samolotowy i uda...

Recenzja książki My na księżycu
Młody Lothar
Lothar
@justyna_:

Lothar Orbach (późn. Larry Orbach) dorastał jako najmłodszy syn niemiecko-żydowskiej patriotycznej rodziny w Berlinie. ...

Recenzja książki Młody Lothar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl