Arabska żona recenzja

ARABSKA ŻONA [Skazani na czytanie]

Autor: @skazani_na_czytanie ·1 minuta
2020-07-25
Skomentuj
2 Polubienia
Historia zapierająca dech w piersiach. Jeszcze do teraz przechodzą mnie ciarki, a z emocji nie mogłam spać w nocy. Mimo iż książka została wydana dziesięć lat temu, pierwszy raz dowiedziałam się o jej istnieniu kilka dni wstecz od babci. Kolejna pozycja, która trafiła do mnie przypadkiem i podbiła moje serce.

Poznajemy historię młodej Doroty, która w dniu swoich urodzin spotyka w pubie prawie dekadę starszego od niej Ahmeda z Libii. Chłopak jest przystojny, inteligentny (w naszym kraju robi doktorat z informatyki), bardzo dobrze mówi po polsku i rozpieszcza swoją wybrankę w każdy możliwy sposób. Jak go nie kochać? Problemy pojawią się kilka miesięcy po ślubie, gdy para mieszka już razem i ma dziecko. A gdy wyprowadzają się do kraju, z którego pochodzi mąż naszej bohaterki, jest tylko gorzej.

Autorka przedstawia nam dwa światy – polską patologię oraz arabską tradycję. Obie wizje są złe i dla osoby, która się z tym nigdy nie spotkała wydają się absurdalne. Nie mamy sprecyzowanego czasu akcji (lub tego nie doczytałam), ale powiedziałabym, że to późne lata dziewięćdziesiąte, czyli czas, w którym normalne jeszcze jest to, co my uznajemy za naganne. Osobiście odniosłam wrażenie, że Tanya Valko ukazuje te dwa na równi, by pokazać nam, że widzimy błędy innych, niwelując własne. Przecież tak łatwo nam się mówi, że inne kultury są złe, a nie widzimy krzywdy u sąsiada zza ściany. Media rzucają w nas negatywnymi informacjami o innych religiach, a tu autorka pokazuje rzeczy nam użo bliższe, o których nie słyszymy w radiu i telewizji.

Czytając nie raz rwałam włosy z głowy zastanawiając się nad głupotą Doroty, by po chwili uświadomić sobie ile polskich kobiet żyje w patologicznych domach i będąc uzależnionym od męża, boi się odejść. Powieść ma wiele negatywnych opinii – przeważnie pisane przez urażone dumy, przez tych, co nie do końca zrozumieli i tych, co lubią same kiepskie książki. Nie dziwi mnie to, bo porusza trudne sprawy. Nie podoba mi się, że po samym jej opisie znamy już wszystkie najważniejsze sytuacje zawarte w jej wnętrzu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Arabska żona
3 wydania
Arabska żona
Tanya Valko
7.8/10
Cykl: Orientalna saga (Tanya Valko), tom 1

Fragment: \"Widzę, jak poddańczo patrzy w oczy temu płytkiemu człowieczkowi, który bezczelnie ją wykorzystuje. On jeszcze udaje, że się broni, że nie chce tego wszystkiego, kiedy Miriam pochyla głowę ...

Komentarze
Arabska żona
3 wydania
Arabska żona
Tanya Valko
7.8/10
Cykl: Orientalna saga (Tanya Valko), tom 1
Fragment: \"Widzę, jak poddańczo patrzy w oczy temu płytkiemu człowieczkowi, który bezczelnie ją wykorzystuje. On jeszcze udaje, że się broni, że nie chce tego wszystkiego, kiedy Miriam pochyla głowę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główna bohaterka dość nerwowa i przyznam szczerze, że trudno mi ją było polubić, do tego ta jej naiwność i głupota jak można wyjść za mąż za obcokrajowca nie znając kultury jego kraju ani tradycji ta...

@n.saczek @n.saczek

„Arabska żona” autorstwa Tanyi Valko to książka, która niestety nie przypadła mi do gustu, co odzwierciedla niska ocena 2/10. Choć początkowy pomysł na fabułę wydawał się interesujący, to jednak dals...

@daria.smiech14 @daria.smiech14

Pozostałe recenzje @skazani_na_czytanie

FARMER
ciąg dalszy nastąpił

Ofiarą jest powszechnie znana postać, urolog i chirurg pracujący w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu, doktor nauk medycznych. Nóż wbito głęboko klatkę piersiową...

Recenzja książki FARMER
Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś
Prosto nie znaczy lepiej

Trzy dekady temu Małgorzata została porzucona przez swoją pierwszą wielką miłość. Już jako dorosła kobieta, nie potrafi się nadal wewnętrznie z tym pogodzić i odnajduje ...

Recenzja książki Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie