Arabska zdrajczyni recenzja

Arabska zdrajczyni

Autor: @Morella ·3 minuty
2022-05-13
Skomentuj
3 Polubienia
Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka oraz księgarni inverso.pl za egzemplarz do recenzji.

PREMIERA 17 MAJA 2022!

„Arabska zdrajczyni” to już trzynasty tom Sagi Orientalnej. Dla mnie jest to pierwsze spotkanie z twórczością pani Valko. Każda z części stanowi odrębną opowieść dlatego nie ma obowiązku czytania po kolei każdego tomu. Muszę przyznać jednak, że ja odczułam pewien dyskomfort z powodu nieznajomości wcześniejszych opowieści. Oczywiście -życiorysy bohaterów są pokrótce zreferowane, by mieć jako taką orientację w temacie, jednak dla mnie to za mało. Nie czuję niestety przywiązania do dzieci Doroty, bo pobieżne reminiscencje ich życiorysów nie mają w ogóle ładunku emocjonalnego. Lubię się do bohatera przywiązać, pobyć z nim dłużej i wyrobić sobie opinię. Tutaj niestety tego nie mogę zrobić i mocno nad tym ubolewam. Cóż, widzę w tym tylko swoją winę i przy sprzyjających okolicznościach czasowych, zamierzam zapoznać się z poprzednimi historiami. Z tych krótkich wzmianek w trzynastym tomie, wyłaniają się całkiem ciekawe wątki, które poznam z przyjemnością.

Fabuła w „Arabskiej zdrajczyni” nie powaliła mnie na kolana. Nie do końca odpowiada mi prowadzenie akcji w takiej leniwej formie. Dodatkowo za niepotrzebne wydaje mi się opisywanie aż tak szczegółowo każdego kroku w codziennym życiu bohaterów.
Za to pod kątem informacji o kulturze islamskiej ta książka to złoto. O ile jako powieść nie zostałam zauroczona, to opis wszystkich zasad, wymogów, nakazów i obyczajów pobudził wyobraźnię. Do tej pory miałam raczej pobieżne pojęcie o tym, w jak trudnym prawnie i religijnie świecie muszą lawirować kobiety. Bo głównie o kobietach jest ta książka. Opowiada o kilku pokoleniach kobiet, które muszą jakoś sobie radzić w tym orientalnym świecie, gdzie dzień kolejny nigdy nie jest pewny nawet wśród środowiska elit. Do takiej grupy właśnie należy rodzina Doroty.

Autorka skupia się przede wszystkim na roli kobiet w islamskim i judaistycznym świecie. Pokazuje ewolucję praw kobiet i tego, w jaki sposób młode kobiety mogą się rozwijać. Często wszystko rozbija się o umiejętne manewrowanie w prawniczych przepisach i wyszukiwaniu kruczków, które pomogą kobiecie stać się wykształconą i przede wszystkim niezależną jednostką w społeczeństwie.

Objętościowo to potężna lektura. Liczy sobie siedemset stron mocnej treści. Książka została podzielona na części, których poszczególne podrozdziały opowiadają o każdej osobie z rodziny, której nazwisko jest jednocześnie tytułem rozdziału. Kolejne etapy to podzielone na podrozdziały opowieści o losach wszystkich bohaterów i to, jak ich losy się ze sobą splatają.

Czy ta książka mi się podobała? I tak i nie. Nie określę się jednoznacznie, bo ta powieść ma wady, ale też duże zalety. Ze stylem pisarskim autorki raczej się nie polubiłam, choć nie jest on zły. Dla mnie jest poprawny, ale za suchy, momentami ordynarny w opisach, choć to jednocześnie uznaje za zaletę. Pewne mocne, a nawet wulgarne zwroty podkreślały moc sytuacji i nadawały im ładunku emocjonalnego. A emocji niestety w tej książce nie czułam za wiele. Teoretycznie były, ale opisane zostały zbyt płasko.
Powieść podoba mi się głównie z uwagi na fantastycznie przedstawiony świat życia w innej kulturze. Z tego mocno hermetycznego, srogiego i ukrytego za zasłoną hidżabu świecie, wyłania się obraz nierzadko brutalnej rzeczywistości tak bardzo podporządkowanej religii i ideologii, że wszystkie inne sprawy zostają zepchnięte na dalszy plan.
Przyznaję, że pierwsze rozdziały, opowiadające o życiorysie każdego bohatera nieco mnie nużyły. Czułam, ze jednak nieznajomość historii z poprzednich części mocno ogranicza mi odpowiednie zrozumienie lektury. Dopiero później lektura stała się przyjemna, choć tematyka była ciężka. Dużo strachu o bliskich, walka o życie (nie tylko z powodu polityki), namiętności i rozterki uczuciowe to podstawa „Arabskiej zdrajczyni”.

Oceniam tę książkę na 7/10. Może nie zostałam jej fanką, ale zdecydowanie jest to wartościowa lektura i zachęcam do przeczytania. Sama zamierzam w przyszłości poznać poprzednie tomy i może wówczas należycie docenię tom trzynasty.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Arabska zdrajczyni
Arabska zdrajczyni
Tanya Valko
7.9/10
Cykl: Orientalna saga (Tanya Valko), tom 13

To co w krajach Zachodu może nawet nie być przewinieniem, na Bliskim Wschodzie jest grzechem – przestępstwem, które można przypłacić głową. Zdradzenie kraju, rodu, religii czy tradycji bywa śmierteln...

Komentarze
Arabska zdrajczyni
Arabska zdrajczyni
Tanya Valko
7.9/10
Cykl: Orientalna saga (Tanya Valko), tom 13
To co w krajach Zachodu może nawet nie być przewinieniem, na Bliskim Wschodzie jest grzechem – przestępstwem, które można przypłacić głową. Zdradzenie kraju, rodu, religii czy tradycji bywa śmierteln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Dobrego człowieka nic nie jest w stanie zepsuć." (str.438) Jest to 15 część " Sagi orientalnej". Akcja powieści toczy się w krajach Bliskiego Wschodu. W niektórych toczy się wojna domowa, inne dot...

@asach1 @asach1

"Arabska zdrajczyni" to jedna z książek w serii o tej tematyce, którą bardzo chciałam przeczytać, ponieważ jakiś czas temu pochłaniałam jedną za drugą, a każda była wstrząsająca i jednocześnie niezwy...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Morella

A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Charlotta
W poszukiwaniu pana Darcy'ego?

"Imperium Jedwabiu: Charlotta" to powieść, która przyciągnęła mnie od samego tytułu. Skojarzenie słów "imperium" i "jedwab" niesie za sobą obietnicę historii pełnej boga...

Recenzja książki Charlotta

Nowe recenzje

Snajperka
recenzja
@maniek.em:

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem...

Recenzja książki Snajperka
Dawno temu w Warszawie
Niedawno temu w Warszawie
@emol:

Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie
Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
© 2007 - 2024 nakanapie.pl