No pasa nada! Nic się nie dzieje recenzja

"Asi es. Tak już jest"

Autor: @ksiazkirabe ·2 minuty
2020-01-29
Skomentuj
2 Polubienia
 "No pasa nada! Nic się nie dzieje" to zbiór reportaży opowiadających historie zwykłych-niezwykłych Meksykanek. Jest to spojrzenie na życie kobiety w kraju, gdzie królują macho, czyli mężczyźni silni, odważni, męscy, ale też brutalni, zazdrośni, nie potrafiący uszanować swoich żon, córek, a czasem nawet matek. Historie, które relacjonuje pani Kowalik są krótkie, ale tak opowiedziane, że zostają na długo w pamięci czytelnika.

W 17 reportażach zawartych w tej książce poznajemy matki i żony, które na co dzień doświadczają tak wielu smutków i ciężarów, takie jak Leo, Estella, Fernanda, Santiaga, poznajemy też Morelię, która prowadzi schronisko dla zwierząt na rajskiej wyspie, Viridianę, która walczy o lepszy byt dla tych wszystkich uciśnionych, stłamszonych, brutalnie traktowanych kobiet, Silvię, Indiankę, która chce zrobić coś dobrego dla natury i kultury rdzennych mieszkańców Meksyku, spotykamy również kobietę-naukowca, badającą rzeczy, które nie śniły się filozofom, czytamy też o szamankach, jak również poznajemy historie prostytutek, czyli "dających radość" i nie tylko...

Widzimy codzienne życie tych jakże różnych kobiet, słuchamy opowieści o miłości, pracy, dzieciach, o ich smutkach i radościach. Możemy poznać ich zmagania z taką zwykłą, szarą, a czasem wręcz mroczną codziennością, często z różnymi niepowodzeniami, ale też z ogólnie przyjętym społecznym postrzeganiem kobiety jako matki i żony, której zadaniem jest dbanie o męża, rodzinę i dom. Ponadto, książka pokazuje również niebezpieczeństwa, jakie każdego dnia czyhają na Meksykanki i nie tylko. W te opowieści o kobietach, autorkach bardzo zręcznie wplata też informacje o społeczeństwie, gospodarce, wierzeniach, legendach i ogólnie kulturze Meksyku. 

Czytając te, wydawać by się mogło, mało emocjonalne opowieści, byłam bardzo, ale to bardzo poruszona. Miałam w sobie wiele gniewu, złości, zdenerwowania na to, co te biedne kobiety przeżywają, czego doświadczają ze strony mężczyzn, ze strony społeczeństwa, władz etc. Jak to jest, że pobicia, gwałty i brak jakiegokolwiek szacunku to codzienność Meksykanek? Jak to możliwe, że jest tam tyle bezprawia, tyle zła? Dlaczego kobiety się na to godzą? Czemu nikt im nie pomaga? I przede wszystkim: dlaczego wszystko to przyjmują one z takim pogodzeniem się z losem, powtarzając: "Asi es", czyli: "Tak już jest"?!

Autorce udało się w tak niewielu słowach zawrzeć wiele, udało się mówić o takich trudnych rzeczach bez oceniania, bez wyrażania swojej opinii, pozostawiając nam, czytelnikom, ocenę i dając nam też trochę do myślenia. Oprócz jej relacji, możemy poznać te wszystkie historie z perspektywy innych ludzi, bowiem pani Kowalik przytacza także fragmenty innych książek oraz informacje zebrane z filmów i innych źródeł, które podaje w przypisach. Ponadto, książkę kończy bibliografia, dzięki czemu osoby bardziej zainteresowane tematyką mogą znaleźć łatwo więcej informacji. 

"No pasa nada! Nic się nie dzieje" to interesujący głos na temat, o którym mówi się tak mało, a jest tak ważny - o kobietach w świecie zdominowanym przez maczo. Warto poznać historie zawarte w tej książce, żeby zmienić trochę swoje spojrzenie na kulturę meksykańską. Polecam ją szczególnie osobom, które, tak jak ja, lubią czytać o innych kobietach i o innych kulturach... 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
No pasa nada! Nic się nie dzieje
No pasa nada! Nic się nie dzieje
Beata Kowalik
7.7/10

Prawdziwe historie współczesnych mujeres. Kobiece oblicze męskiego świata Meksyku. Llorona, Malinche, Guadalupe. Szalona – zdrajczyni – święta. Prawdziwy macho szanuje jedynie Matkę Boską z Guadal...

Komentarze
No pasa nada! Nic się nie dzieje
No pasa nada! Nic się nie dzieje
Beata Kowalik
7.7/10
Prawdziwe historie współczesnych mujeres. Kobiece oblicze męskiego świata Meksyku. Llorona, Malinche, Guadalupe. Szalona – zdrajczyni – święta. Prawdziwy macho szanuje jedynie Matkę Boską z Guadal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zacznę od tego, że reportaż miał być o różnych kobiecych obliczach w Meksyku. Ja jednak ze swoim skrzywieniem dostrzegałam wszędzie tylko to przygnębiające oblicze - kobiety skrzywdzonej przez kultur...

@Madison @Madison

Muszę przyznać, że do tej pory żyłam w nieświadomości, jeśli chodzi o tragiczną sytuację kobiet w Meksyku. Jednak reportaż Beaty Kowalik przybliżył mi ten trudny temat i pozwolił odkryć nowe pokłady ...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @ksiazkirabe

Rewolucja hormonalna
Hormonalna rewolucja i samozarządzanie

Bardzo rzadko czytuję poradniki, nie słucham mówców motywacyjnych ani coachów, nie czytam książek psychologicznych. Jak to się więc stało, że sięgnęłam po "Hormonalną re...

Recenzja książki Rewolucja hormonalna
Kontratak
"Jestem tą, która bije brawo. Nie bohaterką, ale widzem. Nie artystką, ale publicznością."

Literaturę koreańską poznaję od niedawna, ale zauważyłam już, że styl autorów z Korei różni się od naszych rodzimych twórców, czy od pióra zachodnich pisarzy. Zresztą, t...

Recenzja książki Kontratak

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
© 2007 - 2024 nakanapie.pl