Atomy recenzja

Atomy

Autor: @phd.joanna ·2 minuty
2024-01-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zaskoczył mnie format. Ta książka jest ogromna, ale na szczęście w przemyślany sposób- szersza niż wyższa, więc nie ma problemu z odłożeniem na regał.

Dotąd miałam w rękach dwie książeczki dla dzieci o podobnej tematyce: Kwarki! Akademia Mądrego Dziecka z serii Bobas odkrywa naukę oraz Fizykę kwantową dla dzieci. Spodziewałam się podobnej treści. Ale ta książka jest inna.

Zaczyna się od przedstawienia głównego bohatera: atomu, który wygląda jak atom, a nie kulka z usmiechem i kończynami. Potem dowiadujemy się jak bardzo bardzo (...) bardzo malutkie są atomy. Potem ile ich znajduje się w kropce na końcu zapisanego zdania, a potem ile w oku. I tak przechodzimy do tego, że narządy wewnętrzne są zbudowane z atomów. A skoro narządy, że to całe Twoje ciało. A skoro ciało dziecka, to i dorosłego. Potem okazuje się, że pies też zbudowany jest z atomów. Pada więc pytanie, z czego składa się wszystko, co widzimy. Pada i odpowiedź. Potem podróżujemy przez budowę płetwala błękitnego, a wreszcie i Układ Słoneczny... Aż okazuje się, że atomy krążą w przyrodzie. I te, które dzisiaj budują nas, kiedyś mogły byś na przykład w ślimaku... Pawiu... Drzewie... Albo i dinozaurze.

Na tym nie koniec. Bo teraz trzeba rozwikłać skąd wzięły się pierwsze atomy na świecie. Otóż 13,8 miliarda lat temu doszło do olbrzymiej eksplozji. Tak, Wielkiego Wybuchu. I na tym kończę spojler, choć to nie koniec książki. Aczkolwiek szata graficzna na jednej ze stron mnie bardzo boleśnie i niespodziewanie spoliczkowała, bo już chciałam obwieścić światu, że to książka bez fikcji, Montessori-friendly czy jak to się instagramowo nazywa, a tu bach: atomy narysowane jako kulki z uśmiechem, oczami i kończynami. No i po co?

Generalnie szata graficzna jest bardzo przyjazna dzieciom, na rysunku jest to, co w treści. Taka spójność super pomaga przy zainteresowaniu dziecka, kiedy o coś dopytuje, coś wskazuje. Kolory są stonowane, nie przebodźcują dziecka (ani rodzica, który mu czyta), nie odwracają uwagi od treści. Rodzic czyta, dziecko ma to samo w historii obrazkowej, którą może strona po stronie śledzić. No i okładka jest gruba, a środek matowy. Ma to bardzo duże znaczenie, bo książka jest dość ciężka i kiedy dziecko kładzie ją na podłodze albo czyta mu się ją na dobranoc w łóżku, światło nie odbija się od tych stron. Mi ją łatwo czytać, dziecko widzi wyraźnie obrazki.

Bardzo dobrze będzie wyglądała na prezent. Bardzo estetycznie wydana, bez byków, literówek i merytorycznie też okej.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, uwielbiam tych Ludzi. Dziękuję Im oraz wydawcy, dobra robota.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Atomy
Atomy
John Devolle
8.7/10
Seria: Wielkie idee dla ciekawskich umysłów

Wielkie idee dla ciekawskich umysłów Czym są atomy? Skąd się wzięły? Czy dinozaury też były zbudowane z atomów? Książka Atomy to połączenie zabawnych, kolorowych ilustracji i przystępnych opo...

Komentarze
Atomy
Atomy
John Devolle
8.7/10
Seria: Wielkie idee dla ciekawskich umysłów
Wielkie idee dla ciekawskich umysłów Czym są atomy? Skąd się wzięły? Czy dinozaury też były zbudowane z atomów? Książka Atomy to połączenie zabawnych, kolorowych ilustracji i przystępnych opo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem zachwycona za każdym razem, gdy w moje ręce wpadają książki edukacyjne dla młodych czytelników. Tym razem pod przysłowiową lupę biorę "Atomy" Johna Devolle. Tekstu jest niewiele - ilość wręc...

@paulina2701 @paulina2701

Pozostałe recenzje @phd.joanna

Oko słonia
Mocarna

"Zawsze mówiłaś, że kiedy słonie będą mogły w spokoju pić wodę z rzeki, wrócimy do domu” Mocno skusiło mnie do sięgnięcia po tę pozycję wrażenie, jakie wywarła na mn...

Recenzja książki Oko słonia
Metoda Montessori na cztery pory roku
Monte... nie piąte przez dziesiąte

Lubię spuściznę Marii Montessori, bo to nie były czasy, kiedy jej się wydawało, co się jej wydaje i nie wrzucała tego w rolkę czy IG, tylko zbudowała swój autorytet w op...

Recenzja książki Metoda Montessori na cztery pory roku

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie