August. Koniki z Szumińskich łąk recenzja

August.

Autor: @norzechowicz ·2 minuty
2020-11-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem dzieckiem wsi, dlatego jasna sprawa, że recenzja „Augusta” będzie z mojej strony peanem na jej cześć. I chociaż los sprawił, że dziś mieszkam w mieście, to rodzinny dom na wsi i spędzone tam dzieciństwo zawsze będą w moim sercu na pierwszym miejscu. Podobnie wieś kocha moje dziecko i o ile kilkadziesiąt lat temu był czas, że marzyłam, by się stamtąd wyrwać choć na trochę, o tyle moja córka zupełnie nie czuje potrzeby wyjazdu dokądkolwiek. W zupełności wystarczają jej dziadkowie, ogród, łąki, las i rzeka w pobliżu: zawsze ciekawe i zawsze z tajemnicą do odkrycia.
Książkę czytałyśmy z wypiekami na policzkach i bananem uśmiechu na buziach czując niesamowity respekt do Autorki za świetne wykreowanie postaci (to Florcia) i za nieprawdopodobną wręcz intuicję i znajomość dziecięcej psychiki ( to ja!).
Akcja toczy się współcześnie we wiosce Szumin, gdzie mieści się niewielka szkoła, pusta remiza z figurą św. Floriana, kościół, biblioteka, dwa sklepiki i mały punkt apteczny. To miejsce jest rajem dla Klary, naszej dziewięcioletniej bohaterki i zarazem narratorki. Dziewczynka całe dnie spędza w stadninie rodziców opiekując się dwunastoma konikami noszącymi nazwy poszczególnych miesięcy i zupełnie nie pojmuje, jak można nie kochać tej przestrzeni, łąk, lasu i pachnącego wiejskiego powietrza, ciszy i spokoju.
Drugim narratorem jest August, kuc szetlandzki i ukochany konik Klary, który ma swoją własną historię, własne spojrzenie na rzeczywistość i który marzy o śledziku.
Dziewczynka i konik są naprawdę szczęśliwi i rozumieją się bez słów. Kiedy rozpoczyna się rok szkolny okazuje się, że w klasie Klary pojawia się nowa uczennica. Paulina od początku robi wszystko, żeby zniechęcić do siebie rówieśników, jednak Klara i jej przyjaciółka Hania biorą sobie za punkt honoru przekonanie się do dziewczynki.
Szybko odkrywają, co tak naprawdę kieruje Paulinką i dlaczego jej mama pozuje na ekscentryczkę i dziwaczkę. Dziewczynki postanawiają im pomóc i jednocześnie spełnić marzenie koleżanki. Angażują do tego całą wieś, bo dobrze wiedzą, że w Szuminie wszyscy sobie pomagają.
Ciepła historia o miłości do zwierząt, szacunku do przyrody i cierpliwości do drugiego człowieka. O empatii i zrozumieniu. O wzajemnej pomocy i bezinteresowności. Płynie z niej cała moc potężnej, życiowej mądrości, którą powinniśmy przekazywać młodemu pokoleniu. Ujęło nas przede wszystkim podejście dorosłych do dzieci; są wysłuchiwane, wspierane w swoich dążeniach, a ich zdanie naprawdę się liczy! Macie takie podejście do swoich dzieci? Bo ja chyba muszę nad tym popracować, skoro lektura dała mi do myślenia. Kolejna książka Agnieszki Tyszki, ukazana nakładem wydawnictwa Akapit Press, obok której nie można przejść obojętnie. Dla nas to nie pierwsza lektura tej Autorki i na pewno nie ostatnia.
Średniej grubości, z miękkimi okładkami i większą czcionką. W środku znajdziecie kolorowe, ciekawe ilustracje, których ogromnym plusem i takim trochę wesołym akcentem są podpisy. Polecamy dzieciakom 8+.
Czekamy cierpliwie na kolejne części. Przecież koników w Szumińskich Łąkach jest dwanaście więc….

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
August. Koniki z Szumińskich łąk
3 wydania
August. Koniki z Szumińskich łąk
Agnieszka Tyszka
8.3/10

Stajnia w Szuminie to niezwykłe miejsce. Tutaj kucyki i koniki każdej maści znajdą spokojną przystań i oddanych przyjaciół. Zajrzyj do Szumińskich Łąk! Do położonego wśród pięknych łąk Szumina sprowad...

Komentarze
August. Koniki z Szumińskich łąk
3 wydania
August. Koniki z Szumińskich łąk
Agnieszka Tyszka
8.3/10
Stajnia w Szuminie to niezwykłe miejsce. Tutaj kucyki i koniki każdej maści znajdą spokojną przystań i oddanych przyjaciół. Zajrzyj do Szumińskich Łąk! Do położonego wśród pięknych łąk Szumina sprowad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jesteście typem mieszczucha czy wolicie sielski spokój? Ja przyznaję, że lubię miejski gwar i dobrze się w nim czuję, ale od czasu do czasu dobrze uciec od cywilizacji. Dziś odwiedzimy bardzo przyjem...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Dawno nie spotkałam tak wartościowej książki dla dzieci, jestem pełna podziwu. Narracja w książce jest dwutorowa – z jednej trony opowieść snuje Klara, a z drugiej kucyk islandzki August. Jest to ...

@Patriseria @Patriseria

Pozostałe recenzje @norzechowicz

Wielki napad na mózg
Wielki napad na mózg

„Mamo... a nie możemy napisać do Autora i zapytać, czy będzie kolejna część, bo ja nie wytrzymam” - zawodzenie dobiegło moich uszu i już wiedziałam, że książka się podob...

Recenzja książki Wielki napad na mózg
Sprawa osobliwego wachlarza
Sprawa osobliwego wachlarza

Z ogromną przyjemnością sięgamy po kolejne tomy tej prawdziwie detektywistycznej serii o bystrej i inteligentnej nastolatce, która w obawie przed wysłaniem jej na pensję...

Recenzja książki Sprawa osobliwego wachlarza

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl