Borys Bieriezowski. Zapiski wisielca recenzja

Autoportret oligarchy

Autor: @almos ·2 minuty
2023-10-26
Skomentuj
23 Polubienia
Nabrałem apetytu na autobiografię Bierezowskiego po przeczytaniu w księgarni świetnego wstępu do książki pióra Jurija Felsztinskiego, niestety się zawiodłem, bo ów wstęp jest jedynym jasnym punktem w dziele.

Przypomnijmy, że Bierezowski był czołowym oligarchą epoki Jelcyna, gdy nastał Putin, to wypędził go z Rosji. Bierezowski mieszkał potem w Anglii, gdzie stracił majątek i popełnił samobójstwo (chyba) w 2013 r.

Felsztinski nieźle znał Borysa Abramowicza Bierezowskiego (dalej BAB) i daje świetną jego charakterystykę. Po pierwsze był BAB superinteligentny i diablo energiczny, cechowała go olbrzymia wiara we własne siły i niezachwiany optymizm. Po drugie wszelka moralność była mu obca. Po trzecie impulsywnie robił to co mu sprawiało przyjemność, a ten hedonista mógł spełnić każdą zachciankę, bo fortunę miał niebywałą. Z drugiej strony nie umiał budować swojego pozytywnego obrazu w mediach, bardzo szybko przypięto mu łatkę diabła w ludzkiej skórze, która nigdy się od niego nie odkleiła. Poza tym nie znał się na ludziach, miał przyjaciół, dopóki dysponował władzą i pieniędzmi, gdy stracił jedno i drugie, pozostał zupełnie sam.

Potem mamy wynurzenia BAB i tu zaczyna być zupełnie nieciekawie. Jawi nam się bufon i megaloman, który wypowiada się na każdy temat: miłości, wiary, polityki, ekonomii, filozofii, itd., produkując masę banałów, rzucając sentencje typu: „Najważniejszą zdobyczą filozoficzną, najważniejszą myślą ludzkości jest zrozumienie tego, że Bóg jest jeden – i właśnie to zrozumienie pozwala mówić o jednolitych prawach rządzących światem”. Wynurzenia BAB wyglądają na brudnopis, są napisane fatalnym, drewnianym stylem, niezborne, nieciekawe, chaotyczne, nie wiadomo kiedy spisane. Bez niezłej znajomości historii Rosji z ostatnich 30 lat trudno to zrozumieć. To raczej materiał dla historyka niż niezorientowanego czytelnika.

Poza tym opinie BAB są bardzo subiektywne, skrajne i kontrowersyjne. Kreuje się on na demokratę i obrońcę wolności, oraz szermierza postępu, a wedle wiarygodnych relacji był bezwzględnym biznesmenem, który przede wszystkim chronił i rozszerzał swoją fortunę, stosując często brudne metody. W tym sensie te wspomnienia raczej zaciemniają historię Rosji z lat 90., niż ją wyjaśniają.

Na końcu książki znajdujemy obszerny wybór dokumentów, to głównie memoranda, listy, artykuły autorstwa BAB w których kreuje się na demokratę walczącego o wolność, ale ta autokreacja ma niewiele wspólnego z prawdą. Zwraca uwagę dokument kuriozalny, list do Putina z 2004 r. (przypomnijmy, że BAB był już wtedy na wygnaniu w Anglii) z projektem orędzia dla prezydenta, w którym ten ma ukorzyć się przed narodem i zacząć rozmowy z Czeczenami; trudno o większy brak wyczucia i megalomanię.

W sumie książka, poza wstępem Felsztinskiego, bardziej dezinformuje, niż wyjaśnia.Tylko dla amatorów przedmiotu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-02-07
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Borys Bieriezowski. Zapiski wisielca
Borys Bieriezowski. Zapiski wisielca
Jurij Felsztinski
3/10

Książka, która odsłania przerażające mechanizmy władzy we współczesnej Rosji. Zredagowane przez Jurija Felsztinskiego zapiski Bierezowskiego to szczególny dokument. Nie tylko dlatego, że obejmuje on...

Komentarze
Borys Bieriezowski. Zapiski wisielca
Borys Bieriezowski. Zapiski wisielca
Jurij Felsztinski
3/10
Książka, która odsłania przerażające mechanizmy władzy we współczesnej Rosji. Zredagowane przez Jurija Felsztinskiego zapiski Bierezowskiego to szczególny dokument. Nie tylko dlatego, że obejmuje on...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Osiem lekcji o nieskończoności
Udana popularyzacja matematyki

Kolejna to książka, w której autor, matematyk izraelski, postawił sobie za cel popularyzację matematyki, uważam, że mu się udało, znalazł dobry balans pomiędzy ścisłości...

Recenzja książki Osiem lekcji o nieskończoności
Moja Kołyma
Wspomnienia z sowieckiego Auschwitzu

Od dłuższego już czasu kolekcjonuję świadectwa i wspomnienia Polaków wywiezionych w czasie wojny i po wojnie do Związku Sowieckiego. W czasie komuny temat nie istniał, b...

Recenzja książki Moja Kołyma

Nowe recenzje

Żegnaj, czarodzieju
Bo życie zwykłych ludzi też jest piekne
@Kate77:

O Vincencie van Gogh wiedziałam tyle, że był słynnym holenderskim malarzem, jednym z najwybitniejszych postimpresjonist...

Recenzja książki Żegnaj, czarodzieju
Zagubiona pszczoła
Ciekawa lektura
@Izzi.79:

Pióro autorki znam tylko z jednego opowiadania, które było w antologii mojego patronatu. Dlatego byłam ciekawa jej powi...

Recenzja książki Zagubiona pszczoła
Zapadlina
Zapadlina — recenzja
@wolinska_ilona:

Wiele razy już wspomniałam, że Robert Małecki jest autorem, którego bestsellerowa seria o przygodach Bernarda Grossa za...

Recenzja książki Zapadlina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl