W drodze na Hokkaido recenzja

Autostopem przez kraj Kwitnącej Wiśni

Autor: @LucyW ·1 minuta
2011-08-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Spora dawka sake i piwa, a także magiczny klimat hanami, czyli japońskiego święta kwitnienia wiśni sprawia, że Will Ferguson postanawia wyruszyć w podróż z krańca na kraniec Japonii. Autostopem. Na swej drodze styka się z ludźmi tak różnymi, jak płatki kwiatów sakura. Są to mężowie, żony, czasami całe rodziny, a także samotni strzelcy odbywający zwykle podróże służbowe, bądź wracający z pracy. Każdy wyposażony we własną, niepowtarzalną historię, gotową do opowiedzenia autostopowiczowi.

Czytając tę książkę możemy poznać prawdziwe oblicze Kraju Kwitnącej Wiśni. Nie jest to przerysowany i wyidealizowany obraz Japonii. W drodze na Hokkaido to nie przewodnik, który za wszelką cenę będzie zachęcał nas do odwiedzenia tego kraju, a autor nie jest człowiekiem Zachodu zachwycającym się wszystkim co japońskie. Nie myśl jednak, Drogi Czytelniku, że Will Ferguson odwiedzie Cię od pomysłu wybrania się na wycieczkę do Kraju Kwitnącej Wiśni. Autor ukazuje jedynie Japonię, taką jaka jest – ze wszystkimi jej wadami i zaletami. Dzięki jego krytycznemu i lekko ironicznemu podejściu opowiadana historia staje się bardziej autentyczna. Godne uwagi są również ciekawostki i fakty, których w książce pełno, a nie znajdziemy ich w nawet najlepszych przewodnikach.

Natkniemy się tu na wiele obszernych i szczegółowych opisów krajobrazu, czy kultury. Nie znudzą nas jednak, ponieważ zawsze są opatrzone trafnym, często przezabawnym komentarzem autora. Jak choćby ten dotyczący używania japońskiego słowa jōzu (w wolnym tłumaczeniu „być dobrym w czymś”) w stosunku do obcokrajowców. Nawiązując do poczucia humoru Willa Fergusona, pozwolę sobie na stwierdzenie, że bez niego nie byłaby to ta sama książka. Jego błyskotliwe porównania i często perfidne komentarze sprawiły, że podczas czytania wiele razy wybuchałam głośnym śmiechem. Zdawałoby się, że skoro autor od kilku lat żyje w Japonii i posługuje się językiem mieszkańców, zdołał się już na dobre zaklimatyzować w tym kraju. Jednak podczas podróży często zwraca uwagę na to, że mimo wszystko wciąż jest tylko gaijinem - obcym.

Każdy, kto otworzy W drodze na Hokkaido wyruszy w długą i niesamowitą podróż. Będzie jazda bez trzymanki, ciekawi ludzie, zapierające dech widoki, ale także chwile pełne refleksji. Szczerze zachęcam do zapoznania się z tą pozycją zarówno sympatyków tematu, jak i osoby, które z Japonią nie mają zbyt wiele wspólnego.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W drodze na Hokkaido
W drodze na Hokkaido
Will Ferguson
6.9/10
Seria: Z różą wiatrów

Nie mniej entuzjazmu niż dziwaczne teleturnieje i maleńkie gadżety wywołuje u Japończyków wiosenne święto wiśniowych kwiatów, które przesuwa się ku północnemu krańcowi ich ojczyzny - wyspie Hokkaido.W...

Komentarze
W drodze na Hokkaido
W drodze na Hokkaido
Will Ferguson
6.9/10
Seria: Z różą wiatrów
Nie mniej entuzjazmu niż dziwaczne teleturnieje i maleńkie gadżety wywołuje u Japończyków wiosenne święto wiśniowych kwiatów, które przesuwa się ku północnemu krańcowi ich ojczyzny - wyspie Hokkaido.W...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Will Ferguson miał zaprezentować jak przejechać autostopem przez Japonię śladem kwitnących wiśni, czyli z południa na północ kraju. Tylko dlaczego tak mało miejsca poświecił temu motywowi? O kwiatac...

@Asamitt @Asamitt

Will Ferguson to Kanadyjczyk ( Nie Amerykanin! Zapamiętajcie, bo inaczej autor strzeli focha), który uczy w Japonii języka angielskiego. Pewnego dnia po pijaku zakłada się z kolegami z pracy, że jako...

@Katarzyna_Bieszczad @Katarzyna_Bieszczad

Pozostałe recenzje @LucyW

Czarny Pryzmat
Czarny Pryzmat

Brent Weeks zasłynął dzięki trylogii Nocny Anioł, której to pierwszą część Droga cienia miałam w swoich rękach, jednak po niespełna pięćdziesięciu stronach odłożyłam ją z...

Recenzja książki Czarny Pryzmat
Prawdziwy świat
"Prawdziwy świat"

Jako fanka twórczości Murakamiego, nie mogę sobie odmówić sięgnięcia po dzieła innych japońskich autorów. Gdy na jakiejś promocji wpadła mi w oko książka Natsuo Kirino Pr...

Recenzja książki Prawdziwy świat

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii