Starsza Pani wnika recenzja

Babci baci nierówna

Autor: @agnieszkap ·2 minuty
2012-05-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Stetryczałe sąsiadki potrafią niejednego lokatora bloku doprowadzić do białej gorączki. Wścibska moherowa babcia, która prowadzi rejestr ksiąg wejść i wyjść żyje życiem innych. Wie wszystko: kto, gdzie, kiedy i dlaczego. Istna inwigilacja. Wszędzie wścibia swój nos, wszędzie musi dodać swoje dwa grosze. "Boże uchroń mnie przed tym i nie pozwól mi tak namolnie się zestarzeć"- pomyśli wielu z nas. Anna Fryczkowska łamie wszelkie stereotypy. Zamiast pokazać bezsilną staruszkę, która gubi się w dobie postępu technologicznego przedstawia pełną życia gromadkę babć, które wiele mają za uszami. Zamiast jęków schorowanych babć naszym oczom ukazują się diabelnie sprytnie starsze panie, dla których uroda i romanse nadal są bardzo ważne, bo grają pierwsze skrzypce w ich życiu. A prawie trzydziestoletni młodzieniec powoli przeobraża się w zaradnego faceta. Na kartach książki mamy możliwość zobaczyć jego przemianę.

Niesamowite, co potrafi stworzyć wyobraźnia autora i do jakiej krainy zbrodni kryminalnych potrafi nas przenieść misternie utkana historia. Z pozoru zaczyna zwyczajnie, "stary koń"- wnuczek mieszka ze swoją babcią, która zdecydowanie bywa nadopiekuńcza. Jednak mimo tej wady babcia pragnie, aby jej ukochany wnuczek się usamodzielnił i za jego plecami próbuje mu pomóc w śledztwach, które zostały mu powierzone. Okazuje się, że babinka jest sprytniejsza niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. I od tej kończy się wszystko, co zwyczajne.

Przerażające były dla mnie sceny z kotami. Bardzo lubię koty i sama miała ochotę rozprawić się z oprawcą kotów. Odkryłam w sobie niezliczone pokłady złości i oburzenia. Kto wie czy sama nie zachowałabym się podobnie jak bohaterki.

Ogromnym i niezaprzeczalnym plusem jest fabuła, której wątki zazębiają się dokładnie i nie mogłam doszukać się w tej plecionce żadnych luk. Wątek kryminalny trzymał mnie w napięciu do samego końca. Cóż więcej można powiedzieć? Gratuluję pomysłowości i precyzyjności w tkaniu tak intrygującej i oryginalnej powieści.

Książkę, tak samo jak "Kobietę bez twarzy" czyta się szybko i sprawnie. Lekki styl, niesamowicie przyjazny język zapewniają nam godziny relaksu, uśmiechu, przerażenia i złości. Jeśli bowiem lektura pobudza moje emocje, zaliczam ją do pozycji godnych przeczytania. Zatem koniecznie przeczytajcie niesztampowy kryminał, w którym autorka uśmierca nie tylko ludzi i gdzie staruszki pełne werwy podbijają blokowe podwórko. A sama dzięki tej książce przestanę patrzeć na staruszki z przymrużeniem oka, bo już wiem do czego mogą być zdolne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Starsza Pani wnika
Starsza Pani wnika
Anna Fryczkowska
5.9/10

Brawurowo ironiczna, ironicznie brawurowa powieść, która jest czymś więcej niż tylko kryminałem. Torturowany przed śmiercią nauczyciel angielskiego zostaje znaleziony we własnym mieszkaniu. Pewna ks...

Komentarze
Starsza Pani wnika
Starsza Pani wnika
Anna Fryczkowska
5.9/10
Brawurowo ironiczna, ironicznie brawurowa powieść, która jest czymś więcej niż tylko kryminałem. Torturowany przed śmiercią nauczyciel angielskiego zostaje znaleziony we własnym mieszkaniu. Pewna ks...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Starsza pani wnika" to była jedną z pierwszych wysłuchanych przeze mnie książek. Tytuł świetnie nawiązujący do znanego niemal wszystkim klasycznego tytułu (Starsza pani znika). Nie znałam wcześniej ...

@maciejek7 @maciejek7

Zbrodnia doskonała wymaga dużej wiedzy i niezbędnego przygotowania. Warunek pierwszy, nie mieć motywu. W każdym razie szeroko znanego. Warunek drugi, nie mieć sposobności, w każdym razie ewidentnej. ...

@Aga29 @Aga29

Pozostałe recenzje @agnieszkap

Rodzina na pokaz
Artyzm życia

Czy można sobie wyreżyserować życie od A do Z? Czy można trzymać się wymyślonej konwencji i podążać według swoich zasad, które odbiegają od ogólnie przyjętych norm. Okaz...

Recenzja książki Rodzina na pokaz
W cieniu drzewa banianu
Jednostka w obliczu rewolucji

Wojny, rewolucje to czas w życiu człowieka i dla danego państwa bardzo ciężki i trudny. To czas kiedy usilnie pragniemy przetrwać i bardzo kurczowo trzymamy się tej tląc...

Recenzja książki W cieniu drzewa banianu

Nowe recenzje

Ani słowa o rodzinie
Rodzina, ach rodzina...
@ewelina.czyta:

Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, która mnie niezwykle urzekła, a zarazem pozwoliła docenić moją własną ...

Recenzja książki Ani słowa o rodzinie
Bumerang
"Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… sam...
@Mirka:

@Obrazek „pierwszą zasadą jest mieć zasady” Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znacz...

Recenzja książki Bumerang
Syn pastora
Kornwalia, wrzosy, miłość
@intermissio...:

☕ To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Okładka w ża...

Recenzja książki Syn pastora
© 2007 - 2024 nakanapie.pl