Babskie gadanie recenzja

Babskie gadanie

Autor: @Bujaczek ·3 minuty
2011-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Bo co innego dobry niezobowiązujący romansik na boku, a o innego miłość. Reguły gry nie są już takie same. Miłości moja droga, nie utrzymasz na poziomie constans: chcesz więcej i więcej. Coś jak z narkotykami: na początku tylko na imprezie i dla zabawy, a potem zeszmacisz się za jedną działkę. Nie chcemy, żebyś się zeszmaciła, po prostu…”*

Żyjesz sobie spokojnie, masz prace, którą lubisz, własne mieszkanie, córkę w klasie maturalnej, i przyjaciółki najlepsze na świecie. Ułożyłaś sobie życie i jesteś szczęśliwa. Nie myślisz o facetach, aż tu nagle bach!, zjawia się. Czaruje, bawi, intryguje, kusi… No co zrobić? Trzeba go poznać! O zgrozo! To ten od mandatu! Ale, ale… Wydaje się być bardzo miły…Tylko czemu przemilczał fakt, że jest żonaty??

Izabela Nowak jest kobietą po czterdziestce. Jej stan to były mąż, córka w klasie maturalnej, pies Samba, Dziewczynki czyli przyjaciółki z liceum. Uczy języka rosyjskiego biada temu, to powie ruskiego!) na Uniwersytecie w Szczecinie. Jej życie nie jest skomplikowane, praca, dom, spotkania z przyjaciółkami, spacery z Sambą i rozmowy na forum. Ot zwykłe życie zwykłego, szarego człowieka. Ale do czasu, moi drodzy, do czasu…
Jest wieczór, Iza poszła z psiną na spacer ze swoją psiną. Ciemno, cicho nikogo nie ma wokół. Rzucając Sambie piłeczkę rozmyśla o tym jak jej dobrze i że jest szczęśliwa. Rozmyślania przerywa nadejście policjanta (jednego! pamiętajcie, że oni zawsze razem chodzą ;)). Stróż prawa chce jej wypisać mandat za… nieotrzymanie psa na smyczy co może doprowadzić do wypadku (no bo oczywiste, że w nocy dzieci biegają po parku ;)). Jakoś jednak udało się jej z tego mandatu wywinąć. Po powrocie do domu opowiada wszystko na forum Dziewczynką i… zapomina.
Dziewczynki są przyjaciółkami z czasów liceum. Postrzelone to kobiety, ale wierne i szczere. Zawsze gotowe, pocieszyć rozbawić, a nawet dać kopa w… cztery litery oby się ogarnąć i nie pitolić farmazonów. Każda się różni od siebie jak noc od dnia, ale jednocześnie się uzupełniają. Mają masę pomysłów na minutę, wyobraźnię, której dziecko może pozazdrościć. A rozbawić to potrafią lepiej niż najlepsza komedia. Oprócz pisania na forum regularnie się spotykają co umacnia ich wieloletnią przyjaźń.
Wracając jednak do Izy. Żyła sobie z dnia na dzień nie podejrzewając nadchodzących zmian. Pewnego dnia dostaje wiadomość od Anioła Stróża. Coś ją tknęło i odpisała. Jedna wiadomość, druga, trzecia…kolejna i kolejna… On chce się spotkać?! Zgodzić się czy nie? I się zgodziła gdyż intrygował ją ten Czarek twierdzący, że się znają…No i się znali, okazał się policjantem od mandatu. Jakoś tak wyszło, że coś poczuli do siebie… Zauroczenie? Miłość? Ale czy to ma sens skoro jest żonaty? No ale skoro on nie kocha żony tylko ją?? Swoje Iziątko.
Co zrobi Iza jako ta trzecia? Zawalczy o miłość? Uwierzy czarusiowi, o przepraszam Czarusiowi? Jak sobie poradzi w roli kochanki czekającej na znak od ukochanego?

„Babskie gadanie” jest o… typowym babskim gadaniu ;) Dużym plusem ą Dziewczynki, które powodowały u mnie salwami śmiechu przy niektórych ich wypowiedziach. Już dawno się tyle nie naśmiałam co przy czytaniu tej powieści. Przyznam, że sięgając po nią bałam się, że cała książka będzie o romansie, a tak naprawdę wydaje mi się jakby on był w tle, a królowały one: Dorcia (najlepsza przyjaciółka Izy), Caryca (projektantka mody), Ziuta (należy do bractwa rycerskiego), Viola (żona marynarza), Alusia (redaktorka radia), Iza no i Fela (córka Izy). Bawiły mnie niezmiernie ich wspomnienia, rozmowy prowadzone na forum, i przygody dnia codziennego. Byłam pełna podziwu dla ich przyjaźni, która tyle przetrwała i jak mniemam przetrwa jeszcze długi czas.
Co do Czarka. Owszem był zabawny, czarujący i może kochał Izę. Ale był dla mnie tchórzem czekającym aż ktoś podejmie decyzje za niego. No bo czemu on ma ponosić winę za rozpad małżeństwa? Przecież to dla niej odchodzi… Wrr… Typowy facet.
Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Jest napisana lekkim i łatwo przyswajalnym językiem, nie wymagającym dużego skupienia. Jak już pisałam, można znaleźć dużo śmiesznych fragmentów co stanowczo może poprawić humor.
Polecam ją gdy jest Ci żle, gdy potrzebujesz chwili oddechu od ciężkich lektur, gdy chcesz się pośmiać.


*str. 208

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-08-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Babskie gadanie
5 wydań
Babskie gadanie
Izabela Pietrzyk
6.8/10

Czterdziestokilkuletnia Iza wikła się w romans z żonatym mężczyzną. Decyzja na pierwszy rzut oka nie wydaje się odpowiedzialna, ale... Grzegorz jest fajny, przystojny, a jego małżeństwo to fikcja. Boh...

Komentarze
Babskie gadanie
5 wydań
Babskie gadanie
Izabela Pietrzyk
6.8/10
Czterdziestokilkuletnia Iza wikła się w romans z żonatym mężczyzną. Decyzja na pierwszy rzut oka nie wydaje się odpowiedzialna, ale... Grzegorz jest fajny, przystojny, a jego małżeństwo to fikcja. Boh...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bycie kobietą, matką, profesorką wyższej uczelni nie zawsze jest łatwe. Czyha na taką osobę wiele niespodzianek, murów do przeskoczenia i rowów do pokonania. Ale wszystko to można łatwiej przeżyć, gdy...

@enga @enga

Izabela Pietrzyk jest autorką, która na co dzień zamieszkuje stolicę województwa zachodniopomorskiego. Z wykształcenia jest on filologiem i w związku z tym wykłada język rosyjski na Uniwersytecie Szcz...

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl