Bangarang recenzja

Bangarang pełną gębą!

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2013-11-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O ile samych Chłopców pamiętam doskonale, to ich przygody z pierwszego tomu, jak przez mgłę. Może dlatego, że były one zapisane w formie krótkich opowiadań? Ich najnowszych wyczynów z pewnością już tak łatwo nie zapomnę. Dzwoneczek postanowiła przejść ze swoimi Chłopcami na bardziej ustabilizowany tryb życia. Koniec ze Skrótem, czas na Drogę. Zerwała ze sprzedażą proszku, a dochód zastąpić legalnym interesem - Lunaparkiem. W czasie, gdy Dzwoneczek załatwiała "niezbędne dokumenty", Chłopcy urządzili sobie zjazd z braćmi w Drugiej Nibylandii. Alkohol się lał, panienki biegały, a setki Chłopców robiła rozróbę. Jej skutków nie będę zdradzać.

W "Bangarng" ponownie można wyczuć klimat serialu Sons of Anarchy, jednak nie tych pierwszych sezonów (które były inspiracją dla pierwszej części Chłopców), lecz tych najnowszych, w których Jax stara się sprawdzić Sonsów na drogę legalnych interesów, i organizuje zjazd by poinformować o tym pozostałe oddziały. Jeśli mam być szczera "Chłopcy 2" były dla mnie bardziej powiązane właśnie z serialowym gangiem motocyklowym, niż oryginalną opowieścią o Piotrusiu Panie, choć i takich nawiązań było całkiem sporo. Mogłam już sobie pododawać do siebie kilka informacji, dzięki czemu zaczynam powoli rozumieć powody ucieczki Dzwoneczka i Wiecznych Chłopców z Oryginalnej Nibylandii.


Największym plusem drugiego tomu jest dla mnie mocniejsza linia fabularna. Pierwsza część była zbiorem opowiadań, które w jakimś wątłym stopniu łączyły się ze sobą. Tym razem jest zupełnie inaczej i choć zdarzają się opowiadania z dupy wzięte (np. Koci Łapki) to znaczna większość łączy się ze sobą na tyle by uznać je za kolejne rozdziały książki, a nie odrębne historie. Zmienił się również nieco wydźwięk całości. Pierwsza część "Chłopców" była o dorastaniu, a raczej jego braku w przypadku Wiecznych Chłopców. W druga wydała mi się bardziej nastawiona na więzi łączące Chłopców między sobą i z Dzwoneczkiem. Nie znaczy to oczywiście, że było ckliwie i podniośle! O nie! Było tak, jak zawsze u Ćwieka, czyli trochę obrzydliwie, trochę strasznie, bardzo zabawnie i wiecznie wulgarnie, czyli dokładnie tak jak miało być! Chyba nikt nie chciałby czytać o gangu motocyklistów zaplatających sobie warkoczyki na długich włosach, a dla mamy tworzących wianek z kwiatów? Koszmarem by było, gdyby zamiast soczystych "kurw" sypali złowrogim "kurcze pieczone" lub "o cholibka", bo wtedy rzuciłabym książką w kąt, a o autora zaczęłabym się poważnie martwić.

Cała recenzja dostępna: http://www.wkrainiestron.pl/2013/11/jakub-cwiek-chopcy-2-bangarang.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-11-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bangarang
2 wydania
Bangarang
Jakub Ćwiek
7.9/10
Cykl: Chłopcy, tom 2
Seria: SQN Imaginatio

Wrócili! Dzwoneczek i jej banda wyrośniętych, wiecznie niedojrzałych Chłopców po raz kolejny pokazują, że nie da się oddzielić dobrej zabawy od solidnych kłopotów. I nieważne, czy to klubowy Zjazd, mo...

Komentarze
Bangarang
2 wydania
Bangarang
Jakub Ćwiek
7.9/10
Cykl: Chłopcy, tom 2
Seria: SQN Imaginatio
Wrócili! Dzwoneczek i jej banda wyrośniętych, wiecznie niedojrzałych Chłopców po raz kolejny pokazują, że nie da się oddzielić dobrej zabawy od solidnych kłopotów. I nieważne, czy to klubowy Zjazd, mo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W drugim tomie możemy zauważyć, że autor zabrał czytelnika w dokładniejszą niż w poprzednim tomie wędrówkę do osobliwego świata Chłopców. Dowiadujemy się mnóstwa nowych rzeczy na temat tej grupy, m.in...

WRÓCILI! Po fantastycznej pierwszej części przygód Dzwoneczka i wiecznie niedojrzałych chłopców, przyszedł czas na kontynuacje ich przygód. Tym razem po raz kolejny pokazują, że nie da odzielić się do...

CZ
@CzarnyKruk

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało