Wilki recenzja

"Wilki" to wyjątkowy kryminał, który łączy elementy klasycznego śledztwa z tajemniczą, mroczną atmosferą górskiego odludzia oraz ożywającą po latach legendą. Akcja rozgrywa się w małej, zamkniętej społeczności w Kotlinie Kłodzkiej. Znalezienie odgryzionej dłoni na górskim szlaku i brutalne morderstwo miejscowego myśliwego zapoczątkowują serię przerażających zdarzeń w tym odizolowanym od świata miejscu. Komisarz Orłowiec i jego zespół muszą zmierzyć się nie tylko z nieuchwytnym zabójcą, ale również z tajemnicą mitycznej Bestii, która ponoć grasowała w okolicy blisko trzysta lat temu.

Centralnym elementem fabuły jest zarówno śledztwo dotyczące brutalnych morderstw, jak i nawiązanie do miejscowej legendy o krwiożerczym wilku, który przed wiekami terroryzował okolicę. Ta mityczna Bestia staje się symbolicznym tłem dla wydarzeń rozgrywających się we współczesności, a nieuchwytny zabójca zdaje się działać z podobnym okrucieństwem jak dawne monstrum. Co więcej, powtarzające się ataki na zwierzęta gospodarskie podsycają lęki mieszkańców i prowadzą do wskrzeszenia dawnych przesądów. Legendy, które miały być tylko częścią lokalnego folkloru, nagle zaczynają przenikać do realnego życia, tworząc atmosferę niepokoju i zagrożenia. Autor świetnie buduje w tej powieści napięcie, wykorzystując specyfikę zamkniętej wiejskiej społeczności, w której każdy skrywa własne sekrety. Atmosfera wsi Wilki jest gęsta od niedomówień, wzajemnych pretensji i nieufności wobec obcych. Autor doskonale oddaje tę duszną, klaustrofobiczną rzeczywistość, w której wszyscy mieszkańcy wydają się coś ukrywać, a policja napotyka opór na każdym kroku. W połączeniu z zimową scenerią surowych gór oraz izolacją, jaką narzuca trudne do przebycia otoczenie, powieść zyskuje niemal gotycki, przytłaczający klimat.

Bardzo dobrze zostali scharakteryzowani bohaterowie, zwłaszcza komisarz Orłowiec, który nie jest klasycznym, nieomylnym detektywem z typowych kryminałów. Orłowiec popełnia błędy, napotyka ślepe uliczki, a prowadzone przez niego śledztwo rozwija się mozolnie. Reszta bohaterów to również zwykli ludzie, zmagający się z własnymi słabościami i ograniczeniami. Stworzone przez autora postaci są autentyczne i wiarygodne. Dodatkowym atutem powieści są wątki związane z lokalnym GOPR-em, którego ratownicy odgrywają istotną rolę w śledztwie. To nie są tylko zwykli pomocnicy, ale pełnoprawni bohaterowie, którzy szybko stają się częścią tej skomplikowanej układanki. Opisy trudów ich pracy dodają powieści elementu prawdziwości, a także podkreślają niebezpieczeństwa związane z surowym górskim krajobrazem. Intryga kryminalna została przez autora świetnie zaplanowana i zrealizowana. Akcja rozwija się w szybkim tempie (mimo mozolnie prowadzonego śledztwa), a liczne zwroty fabularne sprawiają, że zostajemy kilkukrotnie zaskoczeni. Autor doskonale myli tropy, co sprawia, że do samego końca trudno jest jednoznacznie wskazać, kto stoi za zbrodniami (chociaż przyznam, że odkryłam przed finałem osobę, która jest za nie odpowiedzialna, ale nie miałam całkowitej pewności). Fabuła jest pełna niedopowiedzeń, co wzmaga napięcie, a każde odkrycie popycha śledztwo w nieoczekiwanym kierunku. Zakończenie jest zaskakujące, odbiega od klasycznych rozwiązań, a jednocześnie nie pozostawia uczucia niedosytu.

Atmosfera książki to jeden z jej najmocniejszych punktów. Fabuła jest przepełniona mrokiem, tajemnicami i niebezpieczeństwem. Surowy, zimowy krajobraz gór dodatkowo potęguje uczucie osaczenia i sprawia, że wieś Wilki wydaje się być miejscem, z którego nie ma ucieczki. Jednocześnie obecność Bestii w tle wprowadza element niesamowitości i grozy, który odróżnia tę powieść od typowych kryminałów. Na koniec nie mogę nie wspomnieć o fragmentach z kroniki Jezuitów Kłodzkich na początku każdego rozdziału. Strzał w dziesiątkę, który idealnie urozmaica lekturę i dodatkowo dokłada tej powieści mroku.

"Wilki" to świetnie napisany kryminał z unikalnym, mrocznym klimatem, który wciąga od pierwszej do ostatniej strony. To powieść pełna nieoczywistych rozwiązań, doskonale skonstruowanych postaci i tajemnic, które odkrywane są stopniowo, stale trzymając w napięciu. To naprawdę udane połączenie tradycyjnych elementów gatunku z wyjątkową atmosferą i z refleksjami na temat natury zła, odpowiedzialności za przeszłość oraz siły lokalnych wierzeń. Podobało mi się i polecam 🖤

Współpraca z Wydawnictwem Initium.