Klątwa dla demona recenzja

"Klątwa dla demona" Magdalena Kubasiewicz to już trzeci tom przygód Jagody Wilczek i jej przyjaciół.
W tej części miasto Warszawa, jak i jego mieszkańcy są w wielkim niebezpieczeństwie. Ulice spowite są czarną magią, ktoś morduje magów i składa ich w krwawych ofiarach. W powietrzu czuć bardzo silną klątwę, której nie rozumie nawet Wilcza Jagoda.
Ktoś bardzo potężny przybył do miasta, aby je zniszczyć? A może ów ktoś był tu, cały czas tylko czekał na odpowiedni moment?
W tym tomie mamy znów naszych ulubionych bohaterów. Caleb (uczeń czarnoksiężnika), którego poznaliśmy już wcześniej, znów odgrywa dużą rolę w całej sprawie, ale i w życiu Jagody.
Bardzo lubię jego postać i zdecydowanie czekam, na rozwiniecie jego wątku, nie chodzi mi o wątek romantyczny między bohaterami, choć nie ukrywam, liczę na niego!
Sonia młoda uczennica wiedźmy też nie próżnuje w tym tomie, wpada w niebezpieczeństwo, pomaga w odkryciu zagadki klątwy, a nawet ratuje młodego zmiennokształtnego chłopaka! Mam nadzieję, że jeszcze o nim usłyszymy w dalszych tomach.
Pojawiają się też nam dobrze znani funkcjonariusze enklawy. Mariusz Olcha, Antoni to postacie, które już poznaliśmy.
Przez całą książkę nadal mamy rozwijane wątki z poprzednich tomów między innemu to, co dzieje się z Joanną Wilczek? I najważniejsze, co kieruje Blythem? Co wydarzyło się w jego życiu, że jest taki, a nie inny?
Mam wielką ochotę przeczytać jakąś część z jego perspektywy! Bo jest serio mega ciekawą dla mnie postacią.
Te pytania przewijają się przez całe trzy tomy i pomimo tego, że nie dostajemy pełnych informacji, tylko wiedzę szczątkową sami możemy łączyć fakty i to jest fajne.
Co prawda przez te trzy tomy wyjaśniają nam się pewne wątki, ale niewiadomych jest nadal bardzo dużo. Zdecydowanie bardzo polubiłam się z tym cyklem książek i każdy następny tom czytam z wypiekami na twarzy i zastraszającym tempie je "połykam". Jak już pewnie zdarzyliście zauważyć po tej recenzji, zdecydowanie polecam! Bawię się fenomenalnie, czytając te książki i czekam na następne części. Zdecydowanie nie widzę minusów tej książki, jak i całej serii.