Bez filtra recenzja

bez filtra

Autor: @feyra.rhys ·2 minuty
2024-07-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno książka Małgorzaty Stasiak „Bez filtra” miała swoją premierę – dokładnie 26 czerwca, a ja już do Was wracam z recenzją tej świetnej książki. Dlaczego świetnej ? Bo dobrze się przy jej czytaniu bawiłam, tak dobrze, że nie miałam ochoty odłożyć tej książki na bok. Do tego świetny morał z niej płynie, przynajmniej ja go zauważam.

„Czy ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, ilu trzeba nieudanych prób, żeby zrobić idealne ujęcie? Nie są cudowni. Są zwyczajni. Mają kurz na meblach, sierść na podłodze, a Aldona o poranku, z podpuchniętymi oczami i śpiochami zaschniętymi w ich kącikach wygląda jak każda kobieta.”

Aldona jest matką dwójki fajnych dzieci, żoną świetnego mężczyzny, a do tego prowadzi profil na Instagramie. Ma wiele współprac, wszystko perfekcyjnie dopracowane, pokazuje swoje życie prywatne. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia. Mąż zaczyna grozić rozwodem, córka wyprowadza się z ojcem z domu, internauci ją krytykują. Co zrobiła nie tak ? To pragnienie pokazania siebie z jak najlepszej strony sprawiło, że Aldona coś zgubiła i będzie musiała to odzyskać. Tylko jak to zrobić ? To już musicie doczytać sami. Mogę Wam tylko powiedzieć, że Aldona dużo się nauczy, a Wy nie będziecie żałować, że sięgnęliście po tę książkę.

„Jak doszło do tego, że jej życie zmieniło się tak diametralnie w czterdzieści osiem godzin? Przedwczoraj była wszechmocną specjalistką od wszystkiego. Miała receptę na doskonałe życie. (…) Dziś, pijaną i na haju, przyprowadza ją z wieczornego spaceru mąż, z którym jest w tymczasowej separacji.”

"Bez filtra" to kolejna świetna książka, którą pochłonęłam bardzo szybko i trochę żałuję, że już ta przygoda z nią się skończyła. Jednak jak już zaczęłam ją czytać, to nie mogłem jej odłożyć na bok, bo bardzo mnie porwała. Sama fabuła jest jak najbardziej na czasie, co sprawia, że jeszcze chętniej się ją czyta. Podglądamy tu życie influencerki, a właściwie poznajemy je takim jakie jest naprawdę, bo często jest tak, że to instagramowe życie to tylko pokazówka, a rzeczywistość jest inna. Podobało mi się to, że Aldona zrozumiała swoje postępowanie, zrozumiała punkt widzenia męża i córki i przekształciła swój profil z pustego, na ważny. Wykorzystała swoje zasięgi by pomóc innym, tym którzy najbardziej potrzebują pomocy. Przestała się lansować by pokazać "samo życie" i móc przez to zmienić czyiś mały świat. Kolejnym plusem jest humor, nie raz czy dwa zaśmiałam się czytając, a praktycznie cięgle miałam uśmiech na twarzy. Uwielbiam takie książki, przy nich bawię się najlepiej, są lekkie, ale pokazują ważne rzeczy, zmiany bohaterów. Polecam ją Wam z całego serca !

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez filtra
Bez filtra
Małgorzata Stasiak
7.6/10

Czasem jedno ciasteczko może całkowicie zmienić życie Aldona w imię większej dbałości o relacje instagramowe niż te międzyludzkie traci wszystko. Zmęczeni życiem na świeczniku mąż z córką wyprowad...

Komentarze
Bez filtra
Bez filtra
Małgorzata Stasiak
7.6/10
Czasem jedno ciasteczko może całkowicie zmienić życie Aldona w imię większej dbałości o relacje instagramowe niż te międzyludzkie traci wszystko. Zmęczeni życiem na świeczniku mąż z córką wyprowad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rodzina Aldony z pozoru jest idealna jak z obrazka. Kobieta z chęcią pokazuje życie swojej rodziny na swoim koncie na Instagramie, gdzie ma pokaźne grono odbiorców. Idealna InstaMatka i InstaPanidomu...

@mariola1995.95 @mariola1995.95

Co powiecie na książkę pełną humoru, jednak przekazująca pewne wartości życiowe? Skusiłam się na książkę “Bez filtra” Małgorzaty Stasiak, ponieważ miałam ochotę sięgnąć po lekką książkę, która pop...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @feyra.rhys

Zbrodnia i magia
Zbrodnia i magia

Jak cudownie było móc zostać patronem kolejnej świetnej książki Katarzyny Wierzbickiej "Zbrodnia i magia." Uwielbiam świat, który stworzyła autorka, świat iskier. Dla mn...

Recenzja książki Zbrodnia i magia
Cmentarz zagubionych dusz
Cmentarz zagubionych dusz

Muszę Wam przyznać szczerze, że czekałam z niecierpliwością na drugi tom z cyklu Cmentarze osobliwości autorstwa Pauliny Hendel. Ostatnimi czasy jestem trochę na bakier ...

Recenzja książki Cmentarz zagubionych dusz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka