Sara Shepard jest amerykańską autorką, która jako nastolatka chciała zostać gwiazdą oper mydlanych, projektantką klocków Lego lub genetykiem. Największą inspiracje do napisania książek stanowiły dla niej wspomnienia z czasów szkolnych i to właśnie one zapewniły swojej twórczyni sławę, o której wiele osób może tylko pomarzyć.
Do przeczytania tej części cyklu skłoniła mnie koleżanka, która przychodząc na uczelnie przypomniała mi o rozpoczętej jakiś czas temu lekturze. Sama nie wiem, jak to się stało, że uchowała się w domowym zaciszu aż tyle czasu, jednak z całą pewnością nie był to cel w pełni zamierzony. W chwili obecnej nie pozostaje mi nic innego, jak tylko ruszyć na polowanie kolejnych dwóch tomów. Muszę przyznać, że już teraz wzbudzają one we mnie przeogromną ciekawość.
"Bez skazy" przedstawia swoim czytelnikom wydarzenia, które mają miejsce bezpośrednio po ceremonii pogrzebowej Alison. Tymczasem do głównych bohaterek zaczynają dochodzić kolejne wiadomości od niezidentyfikowanej osoby. Dziewczyny nie widząc innego wyjścia, postanawiają trzymać się razem. Zadanie to nie jest w cale takie proste, jednak czego nie robi się dla własnego bezpieczeństwa. W tym samym czasie do miasta powraca Toby, który kilka lat wcześniej został oskarżony o spowodowanie dość poważnego wypadku. Nikt jednak nie pewny tego co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku (lub kilkunastu) dni. Czy dawnym przyjaciółkom uda się rozwiązać stawiane na ich drodze zagadki?
Saha Shepard stworzyła lekturę, która jest w stanie zainteresować swoich czytelników już od pierwszych pochłoniętych stron. "Pretty Little Liars" jest bowiem serią, która mimo swojej zwyczajności pozwala nam na oderwanie się od rzeczywistości i zatracenie w świecie pełnym zagadek. Amerykańska autorka stanęła na wysokości zadania i po raz kolejny zabrała nas w niezwykłą podróż, w której nie zabrakło zawrotów akcji i brawurowych posunięć, którymi mogą pochwalić się poszczególni bohaterowie. Takim o to sposobem nie rozstrzygnęłam zagadki adresata tajemniczych liścików, o którym rozmyślam już od dłuższego czasu.
"Bez skazy" z czystym sumieniem chciałabym polecić osobom w różnym wieku. Być może skierowana jest ona do nieco młodszych odbiorców, jednak z całą pewnością sprawi ona wiele radości także wymagającym czytelnikom, którzy zapragną się odstresować w towarzystwie nieco mniej ambitnej lektury. Z niecierpliwością będę oczekiwać momentu, w którym do moich rąk trafią kolejne tomy tego cyklu, a w niedalekiej przyszłości obejrzę także i ekranizację tego cacka.
Wydawnictwo Otwarte, wrzesień 2011
ISBN: 978-83-7515-172-5
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10
Recenzja została opublikowana na:
[
http://recenzje-leny.blogspot.com/2011/11/sara-shepard-pretty-little-liars-bez.html#more]
link do opinii
Gdzie kupić?
Sprzedawca
Format
Cena
Selkar Selkar
...
sprawdź
Idź do sklepu
Matras Matras
...
sprawdź
Idź do sklepu
Albertus Albertus
...
sprawdź
Idź do sklepu
Empik Empik
...
sprawdź
Idź do sklepu
Lena173
Lena173
2011-11-19
Na półkach: Przeczytane, Prywatna biblioteczka, Przeczytane 2011
Sara Shepard jest amerykańską autorką, która jako nastolatka chciała zostać gwiazdą oper mydlanych, projektantką klocków Lego lub genetykiem. Największą inspiracje do napisania książek stanowiły dla niej wspomnienia z czasów szkolnych i to właśnie one zapewniły swojej twórczyni sławę, o której wiele osób może tylko pomarzyć.
Do przeczytania tej części cyklu skłoniła mnie koleżanka, która przychodząc na uczelnie przypomniała mi o rozpoczętej jakiś czas temu lekturze. Sama nie wiem, jak to się stało, że uchowała się w domowym zaciszu aż tyle czasu, jednak z całą pewnością nie był to cel w pełni zamierzony. W chwili obecnej nie pozostaje mi nic innego, jak tylko ruszyć na polowanie kolejnych dwóch tomów. Muszę przyznać, że już teraz wzbudzają one we mnie przeogromną ciekawość.
"Bez skazy" przedstawia swoim czytelnikom wydarzenia, które mają miejsce bezpośrednio po ceremonii pogrzebowej Alison. Tymczasem do głównych bohaterek zaczynają dochodzić kolejne wiadomości od niezidentyfikowanej osoby. Dziewczyny nie widząc innego wyjścia, postanawiają trzymać się razem. Zadanie to nie jest w cale takie proste, jednak czego nie robi się dla własnego bezpieczeństwa. W tym samym czasie do miasta powraca Toby, który kilka lat wcześniej został oskarżony o spowodowanie dość poważnego wypadku. Nikt jednak nie pewny tego co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku (lub kilkunastu) dni. Czy dawnym przyjaciółkom uda się rozwiązać stawiane na ich drodze zagadki?
Saha Shepard stworzyła lekturę, która jest w stanie zainteresować swoich czytelników już od pierwszych pochłoniętych stron. "Pretty Little Liars" jest bowiem serią, która mimo swojej zwyczajności pozwala nam na oderwanie się od rzeczywistości i zatracenie w świecie pełnym zagadek. Amerykańska autorka stanęła na wysokości zadania i po raz kolejny zabrała nas w niezwykłą podróż, w której nie zabrakło zawrotów akcji i brawurowych posunięć, którymi mogą pochwalić się poszczególni bohaterowie. Takim o to sposobem nie rozstrzygnęłam zagadki adresata tajemniczych liścików, o którym rozmyślam już od dłuższego czasu.
"Bez skazy" z czystym sumieniem chciałabym polecić osobom w różnym wieku. Być może skierowana jest ona do nieco młodszych odbiorców, jednak z całą pewnością sprawi ona wiele radości także wymagającym czytelnikom, którzy zapragną się odstresować w towarzystwie nieco mniej ambitnej lektury. Z niecierpliwością będę oczekiwać momentu, w którym do moich rąk trafią kolejne tomy tego cyklu, a w niedalekiej przyszłości obejrzę także i ekranizację tego cacka.
Wydawnictwo Otwarte, wrzesień 2011
ISBN: 978-83-7515-172-5
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10
Recenzja została opublikowana na:
[
http://recenzje-leny.blogspot.com/2011/11/sara-shepard-pretty-little-liars-bez.html#more]