Bezczłowiecze recenzja

Bezczłowiecze kryje się w człowieku

Autor: @zkotemczytane ·1 minuta
2021-11-13
Skomentuj
3 Polubienia
Bezczłowiecze Macieja Lasoty to literatura piękna, która zwraca uwagę na to, że zanikła swoista umiejętność rozmowy. Jest to swoisty pstryczek w nos dla każdego, kto swoją wartość określania ilością lajków pod zdjęciem czy znajomych na Facebooku. Nie jest to łatwa lektura, zmusza do refleksji, zastanowienia się nad swoimi wartościami. Z jednej strony mam mieszane uczucia, bo gdyby nie social media nie spełniałabym swoich marzeń. Nie poznałabym tylu wspaniałych ludzi, nie recenzowałabym też książek. I chyba życzliwej chciałabym, aby traktowano social media, które wiele oferują, dają wiele możliwości, ale też czyhają tu niebezpieczeństwa, o których wspomina sam autor.

Narrator jest z boku, obserwuje zachowania Macieja i Marty, dwójki nieznajomych, którzy różnią się od innych ludzi. Łakną prawdziwej rozmowy, drugiego człowieka, rzeczywistego, bez powiadomień i presji ze strony społeczeństwa, narzucającej filtry na otaczające życie. Idealne sylwetki, idealna cera, a w głowie... Pusto. Narrator ma mocny wydźwięk moralizatorski, drwi z ludzi, którzy zatracili się w świecie (nie rzeczywistości) wirtualnej. Wynosi na piedestał tych, którzy mają jakieś ideały, czytają książki i szukają kontaktu z drugim człowiekiem twarzą w twarz.

Jest to swoisty pstryczek w nos, trudna rozprawa, nie jest to książka dla wszystkich. Daje do myślenia, ale nie zgadzam się niestety z narratorem. Nie patrzyłabym tak zerojedynkowo na człowieka. Wiele z nas czuje się samotnych, ale czy sam fakt, że poznaliśmy się w Internecie, sprawi, że nie będziemy umieć rozmawiać ze sobą twarzą w twarz? Szukamy podobnych wartości, ideałów, tego swoistego flow, ale zbyt mocny moralizatorski wydźwięk nie pozostawił miejsca na to "ale...". Szukam człowieka w człowieku, może naiwnie patrzę na to, ale dla mnie internet, to też ludzie, to Wy.

Jest to mocny kawałek literatury, potrzebny, dający do wiwatu, ale przede wszystkim dający przestrzeń do wydania własnej opinii. Przeczytajcie. Zobaczcie, co zostawi w Was "Bezczłowiecze". Spróbujcie sami zdefiniować, czym jest dla was rozmowa i czy ona naprawdę zanikła w dobie Internetu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-11
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezczłowiecze
Bezczłowiecze
Maciej Lasota
7.9/10

„Bezczłowiecze” to literatura faktu (jeszcze) niedokonanego. To historia o tym, jak człowiek na własne życzenie doprowadził do rozpadu kontaktów międzyludzkich poprzez zatracenie się bez reszty w świ...

Komentarze
Bezczłowiecze
Bezczłowiecze
Maciej Lasota
7.9/10
„Bezczłowiecze” to literatura faktu (jeszcze) niedokonanego. To historia o tym, jak człowiek na własne życzenie doprowadził do rozpadu kontaktów międzyludzkich poprzez zatracenie się bez reszty w świ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając "Bezczłowiecze" Macieja Lasoty miałam wrażenie, że przeniosłam się do innej rzeczywistości. Do wizji społeczeństwa, do której chyba coraz bardziej się zbliżamy. "Bezczłowiecze" to opowieść ...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Jako niepoprawna wielbicielka pisma drukowanego, czytając "Bezczłowiecze" marzyłam o cichym pokoju pełnym książek... Każdy idzie przez życie dźwigając swój bagaż doświadczeń. Tak też jest w przypad...

@paulina2701 @paulina2701

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie