Bezmiar cierpienia recenzja

Bezmiar Cierpienia
Patronat medialny
Nie muszę mówić jak dostałam wiadomość ,że obiełam książkę patronatem
Łzy i radość była ogromna , ponieważ uwielbiam pióro Pani Adriany
Recenzja patronacka przedpremierowa
Zapraszam !
Adriana Rak - autorka
Wydawnictwo WasPos
21.04.2020 Premiera 🥰

Główni bohaterowie Izabela i Adam

Ona - załamana po rozstaniu z chłopakiem którego bardzo kochała lecz ten zdradził ją a ona nie jest w stanie mu tego wybaczyć. Postanawia wyprowadzić się z dala od miejsc które przypominają jej o przeszłości. Zacząć nowe życie w nowym otoczeniu.

On - pewien siebie mądry i przystojny chłopak także wyprowadza się do innego miasta
Wychował go dziadek gdy rodzice zmarli. Ma dziecko jednak nie jest tak jakby chciał. matka dziecka nie jest już dla niego bliska. W bardzo młodym wieku musiał dorosnąć i poradzić sobie z natłokiem problemów jakie rzucał mu los.

Poznają się w nowym mieście można powiedzieć że przez przypadek. Między nimi rodzi się przyjaźń i są dla siebie niczym podpora. To właśnie Adam nauczył Ewę gonić marzenia. Żyć według własnych zasad i nie bać się jutra. Pomógł jej zapomnieć dlaczego zostawiła rodzinne miasto i pokazał że nie każdy facet jest taki sam. Wspierał ją jak tylko mógł gdy tego potrzebowała. Teraz gdy w jego życiu dzieje się coś co przynosi plagę nieszczęść na niego. Tragedia wielką niszczy go od środka. Ale czy przyjaźń jaką stworzył z Ewą wytrzyma aż taki ciężar? Czy dziewczyna odwdzięczy się tym samym chłopakowi i czy poradzi sobie utrzymać przy życiu kogoś kto zmienił ją na lepsze?

Autorka znów pokazała klasę. Z każdą kolejną książką widzę postępy i oby tak dalej. Kibicuje jej i mam nadzieję że takiego talentu jaki ma nie zmarnuje choćby przez chwile słabości. Przelewaj swoje szczęście na kartki. Polecam tą i dużo innych książek autorki!

Cytat z książki 🥰

Przez cały dzień myślałam tylko o nim, a raczej o
tym, czym ponownie mnie zaskoczy. Nasz wspól-
ny wypad do wesołego miasteczka okazał się strza-
łem w dziesiątkę. I choć początkowo obawiałam się
tego wyjścia, finalnie byłam bardzo zadowolona, bo
uświadomiłam sobie jedną rzecz – zbyt często za-
pominamy o tym, jak bardzo mogą cieszyć nas te
najprostsze rzeczy…
#Bezmiarcierpienia #waspos #patronatmedialny